Skocz do zawartości

Kolejne odkłamanie bredni komuchów!


Rekomendowane odpowiedzi

http://wiadomosci.onet.pl/1757152,12,item.html

Obama wiedział ze dzwonią tylko nie wiedział gdzie ;).
Swoją drogą dla Amerykanów widok KLów w Niemczech był potwornym szokiem i w znacznym stopniu zmienił ich nastawienie do Niemców.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że Amerykanie nie wylądowali zamiast w Normandii np. na Bałkanach. Może wtedy doszliby do Oświecimia i dalej do Bałtyku.
Wszystko wyglądałoby teraz Polsce inaczej, na pewno normalniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby było tak jak napisał MrSmith to Wałęsa nie doszedłby do władzy, nie powstałaby Solidarność...
Ale Amerykanie woleli zostawić Polskę ruskim.
Gdyby naprawdę zależało im na Polakach to przyszliby z Północy przez Bałtyk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy oczywiscie Obama chcial sie przypodobac wyborca na Florydzie i z tym z Nowego Jorku i dla tego takie brednie gada.

Ale jezeli doslownie przeczytamy to co on powiedzial (a nie powiedzial nic o wyzwoleniu tylko o wkroczeniu), czyli ze jego wujek był wśród amerykańskich żołnierzy, którzy jako pierwsi wkroczyli do Auschwitz, to to jest bardzo mozliwe.

Bo po pierwsze Obama jest tylko w 50 procentach czarno-skory (ojciec z jest Kenijczykiem a matka 100% biala, jej bialy ojciec byl w wojsku podczas 2WS) wiec mozliwe tez ze mial bialego wujka sluzacego w armi amerykanskiej w tym czasie (mozna tu na pewno wykluczyc Kenijskiego wujka, bo choc Kenijczycy walczyli we wschodniej afryce podczas tej wojny to za bardzo ich nie bylo widac podczas wyzwalania Europy).
Po drugie, tuz po wojnie w Auszwitz byly rozne delegacje wojskowe ktore te miejsce ogladaly, byla tez i delegacja amerykanska. I choc nie udokumentowane mozliwe jest ze bedac czescia tej delegacji jego bialy wujek defakto byl wśród amerykańskich żołnierzy, którzy jako pierwsi wkroczyli do Auschwitz.
Czyli wszystko jest mozliwe, zalezy tylko jak sie na to wszystko patrzy:)))

Oczywiscie dla bardziej serjosnych kolegow wszystko to co napisalem to jedna wielka kpina z nieudolnych sposobow i chwytow uzywanych przez kandydatow na prezydentow aby sie tylko przymilic takim albo innym grupa wyborcow w krajach zachodnich gdzie wystepuja rozne gropy etniczne, religijne, itp...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie cała wypowiedź pana Obamy zasłóuguje na obrócenie w żart... Niemniej i tak należy docenić że w kampanii prezydenckiej walnął rozmaitym neonazi z półobrotu ;) nawet jeżeli nie do końca celnie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No! Co jest! Przeciez media podaly,ze kandydat na prezydenta USA sie przejezyczyl.Poprostu pomylil sobie nazwy.Czy wy,ktorzy zamiesciliscie na forum swoje wypowiedzi,to nie czujecie sie w obowiazku z jakims prostowaniem swoich prostackich komentarzy?


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 02:46 30-05-2008
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walenty, od przyszłego prezydenta HIPERSUPER MOCARSTWA trzeba wymagać, aby się posługiwał globusem o średnicy większej od 10 cali! Strach pomyśleć że pomylą mu się przyciski" w czarnym laptopie!
Czego NIKOMU nie życzę!
Pozdrawiam.
PS o ile wiem Tow. Wissarionowicz posługiwał się globusem 80-calowym!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad meritum . Ze sztabu pana Obamy pewnie wynoszą teraz w koszach głowy resarcherów i speachwriterów.;)
W kwestii globusa : 200 calowy globus NKWD nie był wyrazem gigantomanii , a tajnym archiwum danych wywiadowczych. Powierzchnia tego cudu socjalistycznej myśli podzielona byla na szufladki zawierające dane dotyczace krajów , regionów...



:))))
PS dla tych co nie czytali albo nie skojarzyli.
Niejaki Rezun pseudo Suworow , znany propagandzista i były szpion GRU , atakując mit o doskonałym przygotowaniu Niemców do Barbarossy , stwierdził że buńczuczne zapewnienia Adolfa Ho możliwości pokonania ACz w ciagu kilku miesięcy wynikały ze stosowania przez niego map w złej projekcji , pozornie wydłużającej odległości w Europie Zach., a skracającej je w ZSRR. Co prawda nie jestem zawodowym kartografem , ale tego typu projekcję widywałem tylko w przewodnikach turystycznych.. stąd żart o Beadekerze(najbardziej znany przedwojenny autor przewodników , własciwie ich synonim)
pozdro Erich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie