Skocz do zawartości

Częstochowa 1945


karpik

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
I jeszcze jedno, otóż wiadukt na Al NMP miał inny wygląd niż obecnie, były to dwie wąskie nitki jezdni + wąziutkie ok 1-m przejścia dla ruchu pieszego, po obu stronach. Obecny wygląd zyskał, w latach 50-tych /koniec/. Przy okazji elektryfikacji linii Katowice - Warszawa. O przepraszam Stalinogród - Warszawa.
GW
  • Odpowiedzi 66
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
I jeszcze taki drobiazg", Chochriakow wpadł" ze swoimi czołgami 16.01.1045 ok. 13-15. Już o 9:?? sąsiad poinformował moją Mamę że, Rosjanie są w Koniecpolu, w co nikt nie uwierzył !!
A okazało się prawdą.
17.01.1945. to dzień zupełnego oczyszczenia" miasta z WH.
GW
PS Pan Piotr machnął" się o dobę !! Ale co to jest wobec wieczności"!
GW
Napisano
Cóż częstochowiacy" jak zwykle nabrali wody w usta".
Ale ja jestem pozbawiony tego feleru".
Więc jedziemy dalej!!!
Na wysokości Liceum Sienkiewicza czołówka traci następnego eciaka".
Teraz wjeżdżają w w Al Sienkiewicza, zostały tylko dwie sztuki".
Gwoli informacji dla Młodych Historyków, Al Sienkiewicza kończyła się 8-10 schodkami, następnie ok. 20-m luzu" i następne schody.
Pomiędzy tymi schodami była droga wzdłuż Parków w prawo w kierunku Rynku Wieluńskiego, lub w lewo, kierunek 7-Kamienic , obok szaletu" w Nowym Parku, i dalej na ul św Barbary /ogólnie kierunek na Opole/.

Teraz może powstać słuszne pytanie, skąd wiem że, dwa T-34 ???
Ano, bo do lat 60-tych, był odcisk" na pierwszych schodach, potrójny, zewnętrzne węższe, środkowy szerszy, czyli chłopaki" szły półklinem".

No więc chłopaki" skręciły w lewo przypominam bez osłony piechoty, czyli gołe".
Wpadły w 7-Kamienic, następnie w prawo, do skrzyżowania Kordeckiego,+ 7-Kamienic,+ św Barbary, no i w dół ul. Barbary.
Tam się chłopakom", trafił fajny kąsek!! z ul. św Kazimierza wyjechała kolumna niemiaszków, było na co popatrzeć, jak mawiał mój Sp Ojciec!

Nie muszę dodawać że po 5-minutkach, poprzez ul Kościelną byli na dworcu Cz-wa Stradom.
Ale to inna ajka".

A teraz do Moda woytasa! Może zamknij ten wątek, bo mnie piorun trafia że, rozmawiam sam z sobą, albo z duchami".

A wszystkie częstochowiaki, siedzą po piwnicach, zamaskowani opałem i ani pary z ust!!!
GW
Napisano
A co się działo tego dnia, przy najwyższej w tym miejscu Kamienicy?? - jadąc ul. Św Barbary w stronę Opola, po lewej mijamy kościół Św. Barbary, droga ucieka w prawo i za zakrętem po prawej stronie stoi owa kamieniczka.
Łączy się ona z zabytkowym drewnianym domem..

Widać na niej do tej pory ślady ostrzału z broni automatycznej, oraz po odłamkach..
Czyżby barykada??
to nie tam stały jeże" p-panc ??

czyzby piechota rosyjska atakowala od torów kolejowych w górkę??

szukałem info, ale wieje ciszą..

pozdrawiam!
Napisano
Do tej pory wiedziałem co pisałem, a teraz musiał bym pisać to co wiem, a tego chcę uniknąć!!!
Dawid, wybacz, nie pomogę Ci, moja wiedza kończy się przy kościele św Barbary i ul Kościelnej w jej starszym" biegu!
GW.
Napisano
Aby uściślić", Ojciec widział, wjazd po schodach, rozwalenie kolumny ciężarówek /Kazimierza/i wie że, te dwa czołgi nie skręciły przy kościele św Barbary w prawo, czyli na Kawodrzę, tylko poszły prosto wzdłuż ogrodzenia kościelnego, w kierunku st. Stradom.
I tu się moja wiedza" kończy.
Pozdrawiam.
GW
Napisano
No jak Was to ciekawi, to postaram się coś zweryfikowanego" przekazać, szukam fotek tych schodów z odciskiem gąsiennic.
Ale teraz trzeba wrócić do godzin rannych 16.01.45. i znów udnej" topografii miasta.
PS totalku, dotrzesz i kiedy!!!
Pozdrawiam
GW
Napisano
To po przerwie echnicznej":
Jedziemy dalej, chodź bliżej:

Najpierw trochę zamierzchłej" historii.
Geneza nazwy mostek kacapski", pochodzi od pełniącego tam wartę żołnierza carskiego, zwanego przez ubylców" kacapem".
Mostek a właściwie wiadukcik, łączył ul. Wilsona z Wałami Dwernickiego, o ile dobrze pamiętam to jego wymiary były szer 3,5-4m a wysokość ok 2,5-2,8m.
I taka ciekawostka /legenda/, każdy przechodzień, starał się oddać mocz" pod mostkiem, tak żeby go wartownik nie zauważył, podobno moja Babcia robiła to z dziką" pasją.
Dość dygresji, wracając do tematu; na wschód mostek miał połączenie siatką ulic" z ul. Warszawską, czyli wylotami na Jaskrów, Mstów.
Pamiętajmy że, z tego kierunku Forumowi koledzy" bjar_1 + acer, apuścili" już 15.01.1945. na Święte Miasto" najpierw WH, a niedługo potem A.Cz.
Od strony zachodniej, mostek kacapski", przechodził w ul. Jasnogórską, lecimy ulicą na zapad, 100-150, po prawej, w głębi mamy arbeitsammt", z MG-tą na balkonie, /budynek istnieje do dziś, jest tam jakaś szkoła/, dalej dochodzimy do ul. Kościuszki, tu było ciekawiej!!!
Trzeba wiedzieć że, ul Jasnogórska wtedy stanowiła, poprzeczkę" litery T" dla Kościuszki./Takie określenie morskie/.
Na wschodnim rogu mieściły się koszary? bandytów Kamińskiego /on sam już pod glebą/, zwanym domem Służałka, /własciciel/, a po drugiej stronie żandarmeria.
Autor postu urodził się i mieszkał po północnej stronie Jasnogórskiej, dokładnie na linii obecnych torów tramwajowych.
Dalej, ok 150m, Była odchodząca na północ ul. Sułkowskiego, dalej Chłopickiego -przejazd kol. na Tartakowej.
Dalej typowa domkowa" zabudowa, aż do Puławskiego, gdzie znów Jasnogórska stanowiła poprzeczkę literki T". Po drodze było skrzyżowanie z Kilińskiego /Teatr/ 50-80metrów wcześniej" z prawej, Chata Wuja Toma", któremu własne NSZ chyba" dało czapę".
ok. 100m dalej ul. Dąbrowskiego i dalej na północ - koszary 27pp
Od Puławskiego, Jasnogórska przechodzi w ul. 3-Maja, w prawo w Wieluńską -rynek wieluński i w prawo, do 1000- letniej Rzeszy już nie daleko!!!

Na razie na tyle, muszę gotować obiad!!
GW
PS. do działań bojowych, przejdziemy w następnym odcinku!
Napisano
Korzystając z okazji że, ziemniaczki się gotują:
Dręczy mnie taki niepokój, /jako byłego kontraktowego, oficera WP, [LWP].
Po kiego grzyba, Chochriakow, władował się w ALEJE, gdzie stracił 70-80% maszyn i cały osłaniający go desant !!!!!

Czyżby ... gorzałka tańczyła w nim"....
Bo chyba na popołudniowe nabożeństwo na J. Górze się tak bardzo nie spieszył ???
CDN
GW.
Napisano
Może nie doczytałem dobrze, ale propos Częstochowy - jak to w końcu było z zaminowaniem głównego budynku klasztornego ?
Rosjanie coś rozbrajali ?

Było jakieś Sondersprengkommando które założyło ładunki zegarowe ?

Legendy czy prawda ?


Cała kresowa" zachodnia Kielecczyzna w czasie wojny jeździła na handel do Częstochowy.
Napisano
acer, wiem że narażę się wielu ludziom na Forum, ale z rozmowy wielokrotnej" z Panem Prof. Mąkoszą , wiem że, nie wspominał o podminowaniu, ale łatwopalne materiały były, jak zwykle gdzie stacjonuje JW.
Nie zabijajcie, za herezję, sam umrę !!!!!
GW
Napisano
Bry?
Kierując się głosem ludu, choć z pominięciem założyciela Karpika, zrobię myk i przeniosłem wątek do Działu Wojny Światowe. Bo coś mi się wydaje, że te czołgi to jeszcze przed kapitulacją Rzeszy Święte Miasto rozjeżdżały.


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 16:01 05-07-2009
Napisano
Był wtedy na miejscu" i chyba wiedział co mówi, rozmawiałem z Nim na początku lat 60-tych. Przepraszam za wprowadzenie anty legendy" ale fakty, są faktami!!
GW.
Napisano
Yeti z ust mi wyjąłeś te czołgi grasowały" długo przed upadkiem 1000-letniej.

Acer spróbuję uściślić info. o zaminowaniu klasztoru, ale to jak zwykle potrwa!
Pozdrawiam
GW.
Napisano
acer:
Na początek muszę przerzucić" te 15- tomów Clara Montana, wyd. Ojców Paulinów, a każdy z 800- stroniczek, ja tam awiedzonych" Histeryków się nie obawiam, często słucham Radia z Torunia, też można się czegoś dowiedzieć, tak jak z WPH /komunistycznego/, a tych kilku Forumowych histerycznych, iedogrzańców", cóż ..... awet głupi i nieświadomy, ma swoją opowieść".....
Serdecznie Pozdrawiam.
GW.
Napisano
W tym linku jest fotka schodów Chochriakowa".
Oczywiście Cara już nie było!!!!!
http://czestochowaforum.pl/viewtopic.php?p=74742#74742
GW
Napisano
Cóż jesteśmy z powrotem w akcji". Jest 15.01.1945. Wieczór, po dwóch stronach ul. Jasnogórskiej, wycofują się frontowi żołnierze WH, Przez pole Jastrząbskiego, /na północ od Jasnogórskiej, jadą kolumny Blitzów" i innego sprzętu, w kierunku R. Wieluńskiego. Mastek kacapski" za niski, Jasnogórską idzie tylko piechota, zresztą strasznie sponiewierana", tankują wodę w sklepie zeźniczym" Pana Pudły, /naszego sąsiada/ i lecą na Wieluński i dalej Olesno. Tak jest przez całą noc, z 15 na 16 stycznia.
Przepraszam burza muszę wyłączyć kompa!!!!
Bo linia u mnie apowietrzna".
GW
Napisano
Rano mój Tata, wybrał się jak co dzień do pracy w Zarządzie Miejskim, /taka oficyna za budynkiem Magistratu/, już nie istniejąca.
W Alejach nic się nie działo, chodź na Jasnogórskiej pełny" ruch odwrotowy, a to tylko 300-400metrów od osi Alej.
Wszystkie urzędy niemiaszków w Alejach pracują normalnie, bez cienia paniki. Tak było do 13-14.
Przepraszam znów burza!!!!!
GW
Napisano
Taż, znów cofamy się w czasie i przestrzeni;
Tu specjalna prośba do Kol. bjara, jako abina", od jednostek pancernych /niemieckich/, a zresztą winnego" apuszczenia kotów i innego pancernego sprzętu " na Święte Miasto !!

Jakie niemieckie jednostki pancerne mogły przybyć" ze wschodu do Częstochowy ???

Pozdrawiam.
GW
Napisano
A ten enigmatyczny" transport, /broni pancernej/, niemiecki na st. Stradom też jest troszkę kontrowersyjny". Zawsze z zeznań ubylców" uważałem że, to był pociąg amunicyjny !!??
Ale może się mylę!!
GW.
PS. Oczywiście z tym apuszczeniem kotów" to żart !!!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie