Skocz do zawartości

GDZIE są romantyczni poszukiwacze??


kudi

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
do lewy - no cóz dziś można spekulować na różne sposoby co mogło być przyczyną takiego obrotu sprawy pana bareje napewno zainspirowały głęboko tematy tajemnic dolnego śląska że zdecydował się na scenariusz takiego filmu podejrzewam że motorem jego zainteresowania był kompleks rize
pzdr
  • Odpowiedzi 167
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Panowie

Stawiam na Tolka Banana

Czarne stopy

... ech czlowiek przypomina sobie okres gdy byl w pelni funkcjonalny :). Ale ... ten rok bedzie pod znakiem Pana Samochodzika - olac wszystkie podziemne fabryki, zamaskowane kompleksy czy pantery w rzekach.

Pozdrawiam

kruku
Napisano
Może powołamy drużyne Harcerską, a odkrycia opiszemy we wspólnej książce lub zrobimy nawet film !!! Super,- jestem za Panowie !!!
Napisano
Może powołamy drużyne Harcerską, a odkrycia opiszemy we wspólnej książce lub zrobimy nawet film !!! Super,- jestem za Panowie !!!
Napisano
chyba wlasnie czegos takiego nam potrzeba. jakiegos otrzezwienia. otwarcia, powrotu do marzen. z jednej strony by nie popasc w ulude mitycznego zlota, a z drugiej by nie dac sie szarosci.
Mysle ze wyprawa bylaby swietna sprawa. Zagle bylyby piekne ale jesli nie zbierzemy opatentowanej zalogi to mozemy wybrac inna forme. Proponuje tylko cos czynengo, zeby zadac sobie trud, zeby przezyc zmeczenie i poznac sie w dzialaniu, a nie przy szklance piwa :)
moze wiec zaluzmy w swoich skrzynkach pocztowych i ksiazce adresowej grupe do ktorej dodamy wszystkich ktorzy czuja klimat spraw o ktorych mowimy. Kazdy kto chce sie przylaczyc jest mile widziany. bedziemy pisac do wszystkich na raz z grupy i ustalac w ten sposob przyszle dzialania.
Jestem za pomyslem ze to poltowarzyskie spotkanie romantykow moze sie przerodzic w plany przyszlych dzialan.
Ja podziele sie z przyjemnoscia swoja wiedza i danymi z ludzmi dla ktorych wazniejsza jest przygoda i smiale spojrzenie w lustro codziennie rano a nie ŁUP! Nic ze soba nie przynioslem i nic nie zabiore.
Jestem otwary na kazda propozycje.
Moze taki sposob dzialania zmieni sedno naszego hobby?

Proponuje podac swoje maile tutaj. Najchetniej jakby to byly osoby zalogowane, czyli ludzi ktorzy nie maja nic do ukrycia przed innymi, nie boja sie przedstawic i nie beda sie zabawiac.

Na prywatnym mailu bedziemy ustalac szczegoly i plany. Nie bedzie naskakiwania tylko zrozumienie. Jeden cel i wspolna realizacja.

pozdr
robert_kudelski
Napisano
kruku - Kruk Rafal
GG 566056

kruku@poszukiwania.pl


Zawsze chetnie, jednak w znaczniej mierze w chwili obecnej uzalezniony jestem od mojego wyrka :).

Pozdrawiam

kruku
Napisano
kudi mój mail masz ,
co do podawania maili to odradzam , lepiej po zalogowaniu go odczytać. Wydaje mi się że jak adresy nie były ukryte to dość dużo spamu dochodziło. Ale nie jestem pewien.
Napisano
Witam
Chętnie się przyłącze, jedynym ograniczeniem może być brak czasu i ..... ale eleganccy panowie o tym nie mówią :)
Chwilowo prosze wszystko słać na adres kgrg@wp.pl, adres interii też jest aktualny.
Pozdrawiam Krzysiek(?)
Napisano
Im dłużej Was słucham" tym bardziej jestem przekonany do całego pomysłu. Przygoda sama w sobie - to jest to co pchnęło mnie onegdaj na ścieżkę skarbów". wojna1939@wp.pl
Napisano
past ja mam Twoj mail ale inni nie maja moze. nie ma co utajniac i utrudniac. jak ktos bedzie chcial to i tak sie dowie kim kto z nas jest. Idea jest taka zeby byc otwartym na innych. Czy mlodych, czy starych poszukiwaczy. Chodzi o przygode a co potem sie urodzi z faktu ze kilku (nastu?) ludzi dobrze sie pozna to inna sprawa.

zagle, plecak, konserwa, wykrywacz, ranek na kolyszacej sie lajbie, ruiny jakiejs lesniczowki lub palacu, dzwiek wykrywacza, ognisko, opowiesci, troche piwa...
...warto jest zyc :))

robert kudelski
kudi@polbox.com
GG 58107
Napisano
Krzysiek(?) nie martw sie o to o czym gentelmani nie rozmawiaja :) Nie sadze ze w grupie ludzi dla ktorych wazne sa zasady i idealy nie znajda sie pieniadze by wspomoc kolege. Marzenia sa po to by je spelniac. A los przyja tym ktorzy w to wierza.
Bedzie OK.

pozdr
robert_kudelski
Napisano
belenus@interia.pl GG: 1186811
Jak się za to weźmiemy to na wiosnę możemy zacząć działać czego sobie i Wam wszystkim życzę! Czekam na kontakt...
Napisano
A 10-letni syn pochłania teraz książki swego starego, które wytachałem ze strychu (po mnie, moim starszym bracie i jeszcze starsze m.in.: także Niziurski).
Może będą z niego ludzie. Chociaż niejaki H.Potter też mu namieszał w główce.
Żałuję tylko, że swego czasu pozbyłem się za jakieś fanty sporą kupkę Tygrysów".

Tak poza tym to coraz bardziej ze mnie się robi reumatyczny poszukiwacz, a nie romantyczny.

z reumatycznym pzdr woyta
Napisano
Dla mnie nieromantycznymi poszukiwaczami są ludzie kopiący i oddający, co się da na złom, jeśli wydaje im się, że to nic nie jest warte. Trochę przez to rzeczy przepadło.
Pozdrawiam
Napisano
Do J. Kiedyś na złomowiskach, po wsiach, w starych kuźniach, przy GS-ach walało się tyle dobra - resztki pojazdów, koła, resory , silniki, hełmy, bagnety, szable, miny, łuski i lufy od małych do dużych itp., że jak człowiek wspomni to się łezka w oku kręci i to wsio szło na złom. Ja pamiętam początki lat 70-tych, a co było wcześniej !!
Jak powiedział jeden z filozofów : nie podobna wstąpić dwa razy do tej samej rzeki. To były fajne czasy. Czas przemija i my też, a co po nas zostanie. Czy tylko wspomnienia?

pzdr woyta
Napisano
Wiecie, że ta pora roku obfituje w marzenia? Ja dzisiaj miałem naprawde kiepski dzień ale przezyłem dzieki temu, że pamiętałem o wczorajszych, waszych pomysłach...
Wczoraj długo myślałem ile jest w naszym kraju wspaniałych miejsc których jeszcze nie widziałe, ciekawych ludzi których nie poznałem, jezior w których nie zamoczyłem nóg...prawdziwych tajemnic których nie poznałem. nie wiem jak to sie skończy i to w przygodzie jest najważniejsze. Przynajmniej poznam kilku popaprańców" takich jak ja...

A mój GG to 5032525
Napisano
Witam.Kudi fajny wątek.Też należę do tych ,co czytał całymi dniami Pana Samochodzika(od Wyspy Złoczynców po Winnetou)i marzył o skarbach ,poszukiwaniach i generalnie PRZYGODZIE.Najgorsze ,że w mojej klasie tylko ja lubiłem PS,reszta czytała Tomków" Szklarskiego, a dziewczyny Anię z Zielonego...i nie było z kim o tych przygodach porozmawiać . Późniejszych już niestety nie czytałem, ale może nadgonię ;-).Obejrzałem te linki,świetne stronki,ale resztki włosów mi się zjeżyły,gdy zobaczyłem ,że zmieniono w niektórych pozycjach tekst(te wątki PRL-owskie) i o zgrozo tytuły !!!Dla mnie to nie Nemo",tylko Nowe przygody..." ,nie Dziwne Szachownice" a Ksiega Strachów". Do takich rzeczy nigdy nie powinno dojśc. To tak jakby ktoś zmienił Wesele" Wyspiańskiego w Taniec Chochoła".
Oczywiscie był też Szatan z 7-ej..." Gruby" i inne. Ale chyba najbardziej-jak się po latach okazało- w podswiadomośc zapadła mi książka Aleksandra Minkowskiego Kosmiczny sekret Lutego".Przypomnę,były tam dwa główne wątki: budowa nadajnika z różnych części elektronicznych ,by wysłac sygnał w kosmos ,oraz otwieranie poniemieckiej szafy pancernej w betonowym bunkrze.
Teraz jestem elektronikiem (licencjonowanym krótkofalowcem) oraz adaczem" fortyfikacji.Chyba układanka pasuje ;).Ciekawe jak na nasze dzieci wpłynie Tolkien i Harry Poter.Pozdrawiam ,Krzysztof Mrówka -Grzebiuszka"
P.S.
A z mojego malucha i tak zrobię WEHIKUŁ :D :D :D.
Napisano
Tak, książki Nienackiego miały swój klimat. A przeszłość, ta bliższa i ta dalsza, intrygowała mnie od zawsze. Dla mnie nawet stara, opuszczona kamienica w centrum miasta ma w sobie coś przyciągającego. I wolałbym, żeby ktoś ją wyremontował, a nie zaraz wyburzał.
A co się tyczy filmu z Mikulskim. Parę lat temu w czasie wywiadu na temat kręcenia tego przygodowego obrazu Mikulski powiedział, że w ostatnim dniu zdjęć robili scenę na jeziorze. I ten Schwimmwagen poszedł na dno! Na samym środku jeziora! Czy potem ktoś go wyciągnął, nie wiem, ale raczej nie. Tylko jak nazywało się to jezioro? Może materialne auto Pana Samochodzika czeka na swego odkrywcę?
Pzdr
Napisano
Kudi, wysłałem do Ciebie dwa maile w odpowiedzi na ten o kawie i ławie". Niestety oba wróciły z komunikatem o problemach z dostarczeniem do adresata. Rozumiesz coś z tego? Masz jakis inny adres?

LEWY

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie