Skocz do zawartości

Neandertalczycy w akcji.


enfield

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 10.10 .07 do Urzędu Gminy Młodzieszyn wpłynęło zgłoszenie o makabrycznym odkryciu w lesie Budy Stare. Zgłaszający twierdził że na skraju lasu w miejscowości Budy Stare natrafił na ludzkie szczątki pochodzące najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej, rozrzucone wokół świeżo rozkopanego dołu.
Natychmiast na miejsce udał się pracownik Muzeum oraz jeden z członków Grupy Rekonstrukcji Historycznej II batalionu 18 pp i we współpracy z Urzędem Gminy Młodzieszyn ustalono miejsce wykopu. Po wstępnych oględzinach kości oraz ocalałych elementów skórzanego ekwipunku ( pasy, szelki itp.) stwierdzono ponad wszelka wątpliwość iż są to szczątki żołnierza niemieckiego pochowanego w tym miejscu podczas II wojny światowej. O sprawie tej poinformowano stosowne władze, sporządzono dokumentację zdjęciową miejsca i odnalezionych w nim szczątków i przedmiotów. Niestety wśród resztek ekwipunku nie udało się odnaleźć żołnierskiej tabliczki identyfikacyjnej tzw. „nieśmiertelnika” . Szczątki zostały skrupulatnie wyzbierane, przewiezione na cmentarz niemiecko-rosyjski z okresu I wojny światowej i tam pochowane.
Na uwagę zwraca barbarzyństwo z jakim zostały owe szczątki potraktowane przez osobę lub osoby , które prawdopodobnie za pomocą wykrywacza metalu ustaliły miejsce pochówku żołnierza (lub żołnierzy) spoczywających w tym miejscu. Kości ludzkie mało tego ze zostały pozostawione na wierzchu, rozrzucone były po lesie w promieniu kilku metrów od miejsca spoczynku. Rozkopywaniu tego grobu z pewnością towarzyszył wieki pośpiech, a zwyrodnialcy którzy tego dokonali zbezcześcili go w sposób świadomy. Metody postępowania tego rodzaju hien cmentarnych przekraczają wszelkie zasady działania tak prawnego jak i etycznego w tego rodzaju warunkach. Władze Urzędu Gminy w Młodzieszynie zadbają o zaostrzenie środków ścigania nielegalnej eksploracji na swoim terenie. Policja i straż leśna zostały już powiadomione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak sie ma to tematu ale ostatnim czasem z wykrywka widzialem za parkanem cmentarza razem z ziemia kosci zapewne ludzkie,i z tegoz obiektu.ktos jak mysle kopal dolek na kolejnego nieboszczka a ze ziemia mu nie pasowala to sru za plot.kwiatki nie chcialy rosnac?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę jeszcze ze po poczatkowej złosci przyszedł czas na refleksję. Podczas zbierania tych rozsianych po lesie szczątków ludzkich przypomniałem sobie o cmentarzach z okresu pierwszej wojny, które odwiedzałem przez wiele lat podczas zbierania dokumentacji o nich.
Otóz bardzo czesto trafailem tam na rozkopane groby i kosci ludzkie pozostawione na wierzchu.
Zastanwiam sie czy to ciekawosć czy pazerność na łatwe łupy kieruje ludzmi rozkopujacych groby żołnierskie?
Ciekawość/pazerność to dopiero poczatek,pozniej bezczeszczenie zwlok.A co tam niby moze byc tak cennego?
Przyznam szczerze ze kilkakrotnie bralem udzial w ekshumacji, przenoszeniu szczatków z lesnych grobów wojskowych.Organizowane byly one przez Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą w Sochaczewie, z zachowaniem wszelkich zasad i przepisów prawnych.
Nic takiego w tych grobach nie znalazłem ciekawego, nic takiego co mógłbym zabrac ze sobą.
Resztki rozłożonego munduru,zlasowane guziki,kompletnie zardzewiały bagnet,kruszące sie w rekach resztki skórzanego oporządzenia....
Liczył sie tylko niesmiertelnik, którego zazwyczaj nie było.Ludzie do dzis sie poszukują.
A tu bydło przyjechało i perfidnie zbeszczesciło czyjes szczątki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie