Skocz do zawartości

Allegro niebezpieczne...


grba

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

19 lipca 2007 godz. 17:45

Odnaleziony skarb

Dzięki czujności pracownika Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie policja odnalazła 28 bardzo cennych monet i medali. Skarby pochodzące z przedwojennych zbiorów jednego z wrocławskich muzeów zostały wystawione na aukcji internetowej.

Skarby od dawna uznane za zaginione, pojawiły się na aukcji internetowej.

Odzyskane monety i medale znajdują się obecnie w depozycie w muzeum w Legnicy. Najstarsze pochodzą z czasów rzymskich i greckich. Mimo że jest to tylko niewielka cześć zaginionej kolekcji, mezealnicy są zachwyceni.

W sprawę zamieszany jest 30-letni mężczyzna. Cześć zabytków oddał do muzeum dobrowolnie, cześć ukrył. Monety odnaleźli jednak policjanci. Wszystko wskazuje na to, że monety i medale pochodzą z jednej z podlegnickich wsi.

W okolicy od dawna krążą legendy o ukrytych przez Niemców zabytkach. Podobno przejęli je żołnierze radzieccy. Wykonane ze złota zabrali, pozostał po prostu wyrzucili.

Zaginiona kolekcja liczyła kilkanaście tysięcy zabytków. Do podlegnickiej wsi wkrótce przyjadą archeolodzy, choć nie robią sobie wielkich nadziei na spektakularne odkrycia.

Nazwa miejscowości utrzymywana jest na razie w tajemnicy. Historycy boją się bowiem najazdu poszukiwaczy skarbów.

Reporter: Andrzej Lampart
tvp3wroclaw

Napisano
co tu mowić ??? taka cała polska nasza ;( jest parę tematów na tym forum o takich wpadkach" . znajdziesz stary garnek a pseudo eksperci uznają to za wazę z okresu brązu i joz po tobie , kryminał lob zawiasy .
Napisano
Nie mój drogi, eksperci dobrze wiedzą skąd owe fanty" są. Mnie co innego zastanawia. Ile to zadziwiających zaginionych, przepadłych rzeczy się znajdzie, a właściwie mogłoby się znaleźć...
Napisano
Już niedługo zniknę z tego forum więc mnie to wali.
Znawcy tematu doskonale wiedzą o co chodzi.
Wg. mnie to na 90 % ta utajniona wioska to Warmątowice.
Napisano
Wkurza mnie, ze pisza Do podlegnickiej wsi wkrótce przyjadą archeolodzy". Czemu nie pojada od razu, na co oni czekaja? To jest wlasnie caly urok archeologow, ze 3 lata sie stroja i 4 dni kopia na stanowisku, na jesieni jak jest mokro i zimno.
Hmmmm, kto te skarby wynosi z muzeow????
Napisano
Jeśli mnie pamięć nie zawodzi, była kilka lat temu podobna sprawa. Chodziło wtedy o obraz, który zniknął z muzeum w czasie wojny. Sprawa oparła się o SN. Wyrok: sprawa przedawniona, a obraz został u nowego właściciela.
Postaram się odszukać szczegóły tamtej sprawy, która mnie zresztą wtedy nieco zbulwersowała.

Ironrat
Napisano
Wkrótce, czyli ile czasu potrzeba, aby nasi wspaniałomyślni archeolodzy ruszyli swoje 4 litery. Tydzień, miesiąc, rok... może troszkę dłużej??

choć nie robią sobie wielkich nadziei na spektakularne odkrycia" - tak jak odkryją, choćby jedną monetę z czasów rzymskich to będą robili sensacje.

aginiona kolekcja liczyła kilkanaście tysięcy zabytków" - gdyby przynajmniej była 1/10 z tego w tej podlegnickiej wsi, to niech nasi archeolodzy ruszają swoje d...

Zanim rusza minie zapewne miesiąc, do tego czasu informacja może się rozszerzyć na połowę kraju - więc taka podpowiedz do archeo, zabierajcie d... w troki i marsz do podlegnickiej wsi, jeżeli chcą, aby wydobycie skarbu to b6yła ich zasługa.
Napisano
Wkrótce- to asekuracyjny zwrot pismaków: nie wiadomo kiedy...może jutro, może za rok, może za 5 minut, lepiej napisać dyplomatycznie wkrótce".
Nawet gdyby było wiadomo o jaką wioskę chodzi i gdzie dokładnie, to trzebaby być idiotą albo ryzykantem aby tam lecieć i wydobywać skarby, móc w każdej chwili zostać nakrytym i mieć problemy. Koledzy zdają sobie sprawę gdzie żyjemy? Tu jest Polska. Polska należy do Unii i prawo tak polskie jak i unijne jest tu respektowane. Nawet noc nie chroni d*** poszukiwaczy: satelita, noktowizor, sąsiedzi, Policja...Właśnie! Policja jeździ po cywilnemu nocką i obserwuje. Jak obrobili jakiegoś faceta i wy wybierzecie się z wykrywką na pole w okolicy jego płotu, bedziecie pewnie musieli się dobrze tłumaczyc co robicie, a że poszukiwania są zabronione, to można nieźle umoczyć. Więc koledzy nie róbmy z siebie bezmózgich yeti, bo bezmózgie yeti to te pismaki co nie znają się w ogóle na rzeczy
Napisano
Do Kiler. Stary poczytaj trochę to sie dowiesz kto wyniósł te skarby i dlaczego. Czytanie nie boli. A nie zadawaj pytań, które Cię ośmieszają.

pozdrawiam

Kuprlli
Napisano
Niestety prawo w Polsce jakie mamy takie mamy, i nie zanosi sie, na zmianę uchwał, chyba, że znowu zaostrzą przepisy to już całkiem lipa będzie z jakąkolwiek eksploracją.
No i jak się odbędą te badania archeologiczne to ciekawe czy będą mogli przy nich popracować poszukiwacze z detektorami. z tego co wiem, każda współpraca z eksploratorami kończy się sukcesem.
Napisano
Priwiet.
Tak jak już wcześniej wspominałem niedługo zniknę z tego forum,ale na koniec chciałbym się z Wami podzielić informacją na temat tych monet.

Pismak celowo lub nieświadomie trochę poprzkręcał np: Skarby pochodzące z przedwojennych zbiorów jednego z wrocławskich muzeów".Warmątowice na liście Grundmana nie figurują ale.....

Zaznaczam że w/w wiosce i jej okolicach nigdy nie byłem.Przed wojną i w jej czasie mieszkał tam bardzo znany niemiecki kolekcjoner monet i medali.Jego zbiór był ogromny.Jego posesja mogła być miejscem tranzytowym ewakuowanego zbioru z Wrocławia,ale nie musiała.

Jego kolekcji (tych kolekcji) nie udało się ewakuować,a może wywieziono tylko est of the best".Gdy wkroczyli sowieci to wydrapali wszystko co złote natomiast pozostały chłam" wyrzucili z okna do pobliskiej fosy? rzeczki ? stawu ? To miało być kilka szaf,ale ile ich było i jak były duże niewiadomo.W czasie upadku szafy te uległy rozbiciu...

Zaraz po wojnie okoliczna ludność wyzbierała te srebrne blaszki,ale nie wszystkie.W latach 60 ?, 70 ?, ów ciek wodny był pogłebiany i wszystki szlam i muł zalegający na dnie został wywieziony na okoliczne pola, a wraz z nim pozostałe monety.... Eldorado tam było na początku lat 90.

Jakieś 6-8 lat temu pewien bardzo znany numizmatyk z Dolnego śląska (przemilczę jego godność,powiem tylko że przed nazwiskiem nosi 4 tytuły naukowe) proponował mi 5000 zł. za KAŻDĄ monetę lub medal odnalezioną na polach pod Warmątowicami.
Odrazu utnę głupie docinki w stylu czy za fenisie lub inne monety zdawkowe przypadkowo znalezione też tyle płacił.Nie.Płacił tyle za monety pochodzące z tej (tych) kolekcji.

Nie podjełem się tego zadania.Mieszkam za daleko.Jechać ponad 150 km na jakieś" pola w odszukiwaniu pojedyńczych monet z myślą rafię albo nie " to dla mnie za duża jazda w ciemno.Tym bardziej że mój HaSior to nie jest pies na monety", on jest dobry na co innego.Gdybym miał bardziej zawężone pole poszukiwań to może bym spróbował,a nie okoliczne pola wokół wioski w promieniu iluś tak km.

Napisałem tu wszystko co mi jest wiadomo na ten temat, więc nie pytajcie się mnie o nic. Informacja którą Wam przekazałem pochodzi od w/w numizmatyka.
Temu poszukiwaczowi z artykułu widocznie się poszczęściło".Zwróćcie uwagę że Część zabytków oddał do muzeum dobrowolnie" ale i tak mu dopie....
Serdecznie pozdrawiam

Janek
Napisano
Kolego traper6, naprawdę gratuluję zdrowego podejścia do tematu (i nie jest to ironia). Ciekaw jestem ile ekip ruszy w te rejony, ale ja osobiście z różnych przyczyn bym się tam nie wybrał :) (chociaż posiadam sporą bazę noclegową w tych okolicach). Ciekawi mnie co innego, dlaczego chcesz zniknąć z forum?. Pozdrawiam, Louis.
Napisano
Niebawem ruszą tam archeolodzy"- ciekawe... Sam jestem archeologiem ale jakoś mi się w głowie nie mieści żeby wysyłano nas na poszukiwania skarbów ukrytych przez Niemców. Archeologia jest nauką i nasza praca niewiele ma wspólnego z zajęciami Indiany Jonesa. Moglibyśmy ewentualnie nadzorować akcję poszukiwawczą. Nie czytajcie bzdur z gazet bo to... bzdury. Gazety biją pianę i poszukują sensacji. Gdybym miejsca swoich wypadów typował według doniesień prasowych to moja kolekcja byłaby znacznie skromniejsza.
Pozdrawiam
Napisano
W Teleekspresie podawali, iż wartość całości, to 30000 PLN.
Coś mi się wydaje, że ta liczba będzie bliższa prawdy.
Pozostałe fakty, to medialna papka. Co jest prawdą, a co wymysłem dziennikarzy?

Ironrat
Napisano
Wśród osób, u których znaleziono zabytkowe przedmioty było dwóch historyków, w tym jeden nauczyciel historii oraz funkcjonariusz policji.... no proszę. Przecież to zdrowe hobby:)
.
.
Ostatnio w jednym z naszych brukowców poświęcono jedną całą stronę KOLOROWĄ pewnemu kolekcjonerowi. Gazeta opisała jego pasję. Chodzi po polach z wykrywaczem metali. Na łamach gazety opisuje swoje najcenniejsze znaleziska. Ciekawy jestem czy jemu też chałupę przetrzepią w najbliższym czasie. Kolekcjoner to starszy mężczyzna w wieku ok 60 lat.
.
.
.
CirrusCX
Napisano
Siemka
Dzisiaj w telewizorni dokładnie w kurierze na reginalnym mówili , że wrocławscy archeolodzy zaczynają dzisiaj" badania w pewnej" wiosce koło Legnicy.
POzdro
Napisano
Witam..
Zarówno temat jak i miejscowość jest mi bardzo dobrze znana.Z racji miejsca zamieszkania.Od kilku lat mozna było w pobliżu widzieć szukajace osoby z piszczałkami.Przyznam sie ze ja tez w poblizu szukałem ale z racji bliskosci bitwy nad Kaczawą.I to te tematy mnie interesowały..Ale rozmawialem z ludzmi z wioski..To co pisze kolega o kolekcjonerze przed wojna to prawda..Jeden starszy człowiek który przybył tam od razu po wojnie opowiadał jak sołdaty zająwszy dworek robili sobie ze złotych monet guziki do munduru! Pozniej wyladowała wiekszosc w fosie..Na poczatku lat 90 fosa była czyszczona..Według opowiadań ci co pracowali przy tym bez najmniejszych problemów trafiali na znaleziska.Pozniej szlam został wywieziony na okoliczne pola.Gdzie dokładnie to nie wiem..ale ludzie wiedzieli..Stad pewnie co roku duza ilość poszukiwaczy w tamtym terenie.To tyle co moge dodac od siebie.
Napisano
Dzisiaj pokazywali w tv jak archeo szukają monet , no i tu można przytoczyć często powtarzane przez nich słowa ajważniejszy jest kontekst znaleziska" ha ha

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie