Skocz do zawartości

skąd u Polaków ta fascynacja ?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
witam zauważyłem po tematach na różnych forach i zapotrzebowaniu na rynku kolekcjonerskim w Polsce że wsród kolekcjonerów występuje niesamowite zapotrzebowanie na przedmioty związane z 2 wojenną armią niemiecką . jak można to wytłumaczyć że ludzie płacą niesamowicie duże pieniądze aby zdobyć fant " z wroną . ta rycerska armia " w znaczący sposób przyczyniła się przecież do wyniszczenia naszej populacji w czasie wojny . o fantach z trupią czaszką już nie wspomnę ...
  • Odpowiedzi 137
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
A czy wiek ma coś wspólnego z rozumem są tacy co mają doktora w wieku 14 czy 15 lat. Fascynacja fantami TAK" ale fascynacja oprawcami to przypadek kliniczny.
Napisano
Zalezy czy ktos do zbieractwa doprawia sobie ideologie. Jesli nie to nie problemu- nie widze jakiejs perwesji np w niemieckim mundurze na manekinie czy niemieckich bagnetach blachach i hełmach. Gorzej jak ktos ma portret Adolfa nad łozkiem i przykrywa sie kocykiem w swastyke.
Napisano
Potrafię zrozumieć zbieraczy różnego rodzaju militarnej iemczyzny" ale w kraju tak doświadczonym przez hitlerowców jak Polska po prostu niepojęta jest dla mnie fascybacja co niektórych wyczynami zbrojnymi żołnierzy służących III Rzeszy.
Napisano
Ależ owszem. Ja bym wolał zbierać same niemieckie fanty (te osobiste np guziki, orzełki medaliki itp) bo jak znajdę polski to mi żal i przychodzi refleksja , że nasi przodkowie musieli walczyć i umierać za nas. A Niemcy sami się tu pchali.
Napisano
Witam!W sumie,to nie ma nic dziwnego w tym,że ludzie zbierają niemieckie fanty.Jest nawet na to zjawisko sporo powiedzonek,np.cudze chwalicie,swojego nie znacie,itd.A tak na poważnie,to być może oznacza to,że po prostu dożylismy czasów w których bez obciążeń historycznych i innych potrafimy zbierać wszystko,co ma wartość historyczną-nawet jak jest pochodzenia niemieckiego.Tak jak napisano wcześniej-co innego zbierać,a co innego być zafascynowanym.Pozdrawiam!
Napisano
Myślę, że Polaków (vide tytuł - skad u Polaków...)to za dużo powiedziane, problem moim zdaniem dotyczy osobników raczej słabo wykształconych, nie znających dobrze historii swego państwa i nie odczuwających więzi z nim, pozbawionych dumy narodowej i dotkniętych kompleksem niższości - co przejawia się kultem przemocy.
Pozdrawiam
Napisano
Być może powodem takiego stanu rzeczy jest to, że o polskie rzeczy z kampanii wrześniowej i wcześniejsze jest bardzo ciężko, a na giełdach internetowych są bardzo drogie. A któż z nas w dzieciństwie nie widział wszędobylskich puszek od niemieckich masek i skrzynek od MG? Może fascynację tymi rzeczami powoduje poprostu łatwość ich nabycia? Wiadomo, że i niemieckie fanty osiągają kosmiczne ceny, ale...
Napisano
Do Robert 88 ! A co jesli ktos zbiera fanty po UB, MO i inne tego pokroju to co oni są lepsi czy gorsi od tych co piszesz ? A ze płacą dużo , mamy demokracje jeśli ktoś cos kolekcjonuje cena nie gra roli widac to czasmi na ebay czy allegro.
Napisano
Z liczba 88 raczej bylbym bardzo ostrozny!!!
Pod Hamburgiem jest taka knajpa ktora sie nazywa 88"
Ogolnie na calym nordzie jest wiadomo ze jest to klub nazi
Knajpa nazywa sie 88" a nie Heil Hitler" ale jesli przeliczycie ze 8 litera alfabetu jest wlasnie H" to juz bedziecie w domu. Jesli spotkacie na swej drodze jakiegos czlowieczka" ktory na wytauowane na lysej pale 88
to mozecie byc pewni z kim (lub czym) macie do czynienia
pozdrowienia
Napisano
kol.korbaczewski jestem normalnie w szoku , człowiek rzuca wątek na forum aby dowiedzieć się co inni myślą w tym temacie a tu takie słowa ! ok niemieckie fanty są najdroższe bo są najlepsze na świecie ! czas chyba skończyć z dziecinadą kojarzenia liczb i cyfr , kto w ogóle wpadł na taki kretyński pomysł . dobrze że te pozdrowienie nie było dłuższe np. 74838923
Napisano
uwaga na prowokatora,
wiadomym jest że w numerologii 88 to liczba oznaczająca Adolfa Hitlera. >>>>> jeszcze jedna istotna rzecz do kol. korbaczewski , jeśli jest jakaś numerologia" nazistów to chętnię się z nią zapoznam .
Napisano
Zaczyna się w temacie bicie piany i schodzi na agresywno-zaczepny tor ... Wolna wola każdego co chce zbierać i na co go stać...Co to kogo interesuje.Zbiera co chce i tyle.Ukazywanie swojej pseudo wyższości z tego powodu,że zbiera się to czy owo a nie tamto czy inne lub w ogóle nic, jest podbudowane grubymi fundamentami hipokryzji.A tej jak wiemy w tym kraju nie brakuje.Dlatego uważam cały ten temat za zwykłe bicie piany (do którego odpisując na ten wątek niestety się przyłączyłem...)Wiązanie kolekcjonerstwa z ideologizmem jest kolejną utopią prymitywnych móżdżków.Uogólnienia...insynuacje...podżeganie...zaczepki...Koledzy,po co te dymy na forum?No chyba,że brak albo niski poziom adrenaliny się zaznacza u co niektórych :)
Napisano
Niemcy np bardzo chętnie kolekcjonowali polskie fanty. W zupełnym oderwaniu od ideologii zbierali co się da: dzieła sztuki( tu najlepszy był Herman Goering), kosztowności, inwentarz, złote zęby, i włosy i inne tego typu których nie zliczę.
Dlatego jeszcze raz powtarzam sama fascynacja niemieckimi fantami jest całkowicie zrozumiała (trofea), ale osobnikami którzy je pogubili to jak już napisałem przypadek kliniczny (syndrom sztokholmski).
Napisano
a jaka jest właściwa lista fantów, którymi można sie fascynować.
chyba z tych, które można w Polsce wykopać to tylko polskie z września, reszta jest niekoszerna. ale tych z wrześnie jest tak mało.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie