Grzesio Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Dlatego jest skandaliczna, że nie ma ona w zasadzie nic wspólnego z restauracją, jest natomiast purystyczną rekonstrukcją - trendem w konserwacji, który odszedł do lamusa historii wiek temu.Była unikatowa, jedyna na świecie pantera z cyckami. Jest zwykła pantera, jak każda inna. Zimmeritu - o ile pamiętam zdjęcia z Militariów - też nie miała. Teraz ma. Co to ma wspólnego z restauracją zabytku?PzdrGrzesiu
jaca2003 Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Popieram kol Grzesia.Ta pseudorestauracja powinna zostac ukarana.Futurystyczna wizja jednego gościa doprowadziła ten sprzęt do ruiny.Jeśli restauracja zabytku polega na wyszpachlowaniu położeniu nowego lakieru a potem polerce tego lakieru to ja wysiadam.Juz widze te załogi Panter i Tygrysów przed kazdym bojem polerujące lakierkę aby sie ładnie zaprezentowac przed Iwanem lub innym Johnem.Ciekawi mnie czy gosciu nie poszedł na całosc i nie zamontował w tej panterze klimy ABS i czegoś tam jeszcze(np elektrycznie otwierany szyberdach.Piekny okaz jakim była ta pantera został bezpowrotnie zniszczony.Pozdrawiam
jazlowiak Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Rozumiem, że prawdziwą rekonstrukcję Panowie zaprezentujecie Wy? Mogę prosić o przykład?
wars98 Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Tiaaa... Albo te StuGi i Jagdy IV, czy inne bliżej niezidentyfikowane obiekty leżące częściach i gnijące pod gołym niebem u braci Kęszyckich. Dokładnie tak samo, jak w tak tutaj często opluwanym MWP.Jak dla mnie piejący z zachwytu nad tym stanem rzeczy powinni sobie porównać te dwa przypadki i milczeć.W muzealnictwie polskim zmiany zachodzą, choć bardzo powoli.A co do wywożenia z kraju, to w zupełności zgadzam się z kol. Grzesiem. Co to ma wspólnego z dbaniem o szczegóły? Ten zimmerit i brak cycków" wołają o pomstę do nieba.
Grzesio Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Bla bla bla bla... I wciąż ten relatywizm, stara śpiewka, raz za razem tu wypływająca przy okazji każdej dyskusji na temat restauracji zabytków militarnych: zrobił wprawdzie źle, ale zrobił i za to należu mu się chwała, a jak komuś się to nie podoba, to niech sam zrobi lepiej. A jak do tej pory sam nic nie zrobił, to nie ma prawa krytykować... A przyszło Ci może do głowy, Jazłowiaku szanowny, że przy tym samym nakładzie sił i środków można było nidzką panterę po prostu zrobić DOBRZE? Zachowując odpowiednie, zgodne z przyjętymi zasadami konserwacji zabytków podejście i szacunek dla zachowanej substancji materialnej zabytku? Po prostu mniej arogancji i samouwielbienia.PzdrGrzesiu
jaca2003 Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 W ramach konserwcji proponuję kol Jazłowiakowi przerobic Ludwikówkę na szpikulec do rożna.A może z projektu 7 TP zrobic sprzęt objazdowy do wozenia turystów po okolicy?Tylko jak to sie będzie miało do prawdziwego wyglądu i zastosowania w/w sprzętów?Pozdrawiam
jazlowiak Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Nie bardzo rozumiem, czemu arogancji i samouwielbienia? Fakt jest jeden - pantera z Nidy jest aktualnie w doskonałym stanie technicznym - żadna z pozostałych panter w Polsce nie może nawet pretendować do takiego tytułu, choć znajdują się w podobnych stanach wyjściowych. Dlatego mówię: weź i zrób i pokaż całemu światu jak powinna wyglądać prawidłowo odbudopwana pantera. Właściciel pantery sam bowiem wie co ma robić z własnymi pieniędzmi i chyba nie za bardzo go interesują porady z Polski jak ma przeprowadzać konserwację. Ma fachowców, ma oryginalną dokumentacją wykonawczą i środki do doprowadzenia pantery do stanu używalności. Nie mówiąc o tym , że przyglądając się stanowi naszych zabytków w Polsce (np. panter), może długo i szczerze śmiać się czytając jak to my wiemy jak restaurować zabytki DOBRZE".
jaca2003 Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Kol Jazłowiak mozesz zdradzic tajemnice gdzież to w Polsce jest Pantera?(nie mówię o tych które podobno zalegają do dzis w jeziorach rzekach oraz przydomowych fontannach).Pozdrawiam
Grzesio Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Ano właśnie dlatego arogancji i samouwielbienia, sam lepiej bym tego nie ujął:Właściciel pantery sam bowiem wie co ma robić z własnymi pieniędzmi i chyba nie za bardzo go interesują porady z Polski jak ma przeprowadzać konserwację. Ma fachowców, ma oryginalną dokumentacją wykonawczą i środki do doprowadzenia pantery do stanu używalności."Czyli, przekładając na język potoczny, nic go nie obchodziło, jak ta pantera powinna być zrobiona zgodnie z regułami sztuki konserwatorskiej, bo robił ją za własne pieniądze, więc mógł zrobić tak, jak mu się podobało - a poza tym, to on wie lepiej bo ma fachowców.Po czym standardowo przechodzimy do zrelatywizowania problemu:Nie mówiąc o tym , że przyglądając się stanowi naszych zabytków w Polsce (np. panter), może długo i szczerze śmiać się czytając jak to my wiemy jak restaurować zabytki "DOBRZE."Czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że mając odpowiednie siły i środki zabytek można zakonserwować DOBRZE albo zakonserwować ŹLE? U nas w konserwacji problemem są środki właśnie, prawda? Z nidzką panterą takich problemów nie było - i dlatego tak mnie boli to, co się z niej wykluło.Główny problem w tej dyskusji jest chyba taki, że ja miałem na studiach zajęcia z konserwacji zabytków, cokolwiek stykam się z nią też zawodowo, a Ty nie. Trudno więc znaleźć jakąkolwiek merytoryczną płaszcyznę porozumienia.PzdrGrzesiu
jazlowiak Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 I tu sie mylisz kolego. Natomiast obawiam się, ze dyskusja dotyczy sporu pragmatyka z teoretykiem:-)
jaca2003 Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Kol Jazłowiak czyzbyś nie zauwazył ze zadałem pytanie o te mityczne żle zakonserwowane PANTERY W POLSCE?Pozdrawiam
PATRON Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 jaca2003 - myslę odpowiedż na pytanie gdzie są pantery w polsce jest ci doskonale znana - MWP i MOB. i nie mów mi że to nie są Pantery tylko zżyny bo jak jazlowiak albo ktoś inny mówił o kawałku stuga z Rgilewki to zawzięcie twierdziłeś że jest to cały pojazd i już bliski byłeś razem z warsem jeżdzenia nim , a jak na razie to pozostały wam rowerki i mnustwo smrodu za grzegorzewem... ( a najlepszy fetorek rozmosi sie w Poznaniu.Myślę że na to pytanie dałem wyczerpującą odpowiedż.Grzesio- powiedz mi ile dokonałeś na studiach na zajęciach z konserwacji faktycznych konserwacji przedmiotów o wadze powyżej 10 ton ....po odpowiedzi na to pytanie mogę dalej rozpatrywać rozmowę z tobą na ten temat , a jak na razie to jesteś dla mnie śmiesznym kolesiem co nie mając nigdy styczności z probl4emami jakie występują przy konserwacji lub rekonstrukcji sprzetu pancernego przekłada kilka przeczytanych zdań z książki o konjserwacji na tematy sobie kompletnie obce.a tak nawiasem mówiąc nie wiem czy któryś z Panów jest w stanie wymienić rodzaje konserwacji jakie mogą być zastosowane przy tego typu obiektach ...PZDR PATRONps.Panowie fachowcy - a teraz pytanko JAK IDZIE KONSERWACJA W POZNANIU kawałka STUGA ....???może tutaj pochwalicie się znaczącymi osiągnięciami jakich dokonaliście w polskim muzealnictwie " jak to ładnie ujął Pan prawnik.
jaca2003 Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Nie wiem czy zauwazasz róznice pomiedzy zrzynem a panterą bo ja zauwazam.Pozdrawiam
wojtekA Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Jezeli przyjrzymy sie tematowi konserwacji i eksponowania muzealnego sprzetu militarnego na swiecie np.czolgow i samolotow to wnioski nie sa zbyt optymistyczne.Wiekszosc z eksponatow czolgowych to wydmuszki, a samolotow-to nieloty.Sposob malowania bardzo czesto jest efektem wybujalej wyobrazni lokalnego malarza-konserwatora" (vide niektore czolgi w Kubince).Z konserwacjami podobnie.Nadal duza czesc sprzetu rdzewieje na zapleczu (np w muzeum w Falaise)lub magazynach, czekajac na odmiane ich losu.Nie jest to wiec tylko polski problem..Sposob konserwacji ? Hmmm...rozny.Ogladajac efekty niektorych konserwacji az trudno uwierzyc, ze wykorzystano wyłacznie oryginalne czesci", a raczej : uzyto kilka oryginalnych czesci" Poza tym nie zapominajmy, ze BEZ KASY ANI RUSZ !!! Widzialem na wlasne oczy jak dlugo trwa konserwacja Pantery w muzeum w Overloon, bo chociaz muzeum panstwowe, to kasy wciaz za malo..
Grzesio Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Bez urazy, Patronie, akurat moja styczność z konserwacją obejmuje obiekty idące nawet w dziesiątki jeśli nie setki i tysiące ton. :-)Jak na razie śmieszny jesteś Ty, Jazłowiak zresztą podobnie, nie potrafiąc z jakiegoś powodu zrozumieć jednej prostej rzeczy, o której cały czas jest tu mowa - pantera z Nidy została znakomicie SPIEPRZONA, mimo że przy tych samych środkach - które jak widać były i są - można było odbudować ją prawidłowo. Wystarczyło tylko przestrzegać podstawowych zasad postępowania z zabytkiem, prawda? I co ma do tego praktyka czy teoria? Jak rozumiem, wg Was praktycy odbudowują zabytki tak, jak mają na to ochotę? Tak to właśnie jest z panami relatywistami - rozumiem, że tylko ktoś, kto zrekonstruował sprzęt pancerny o łącznej masie co najmniej 1000 ton uprawniony jest do prowadzenia merytorycznej dyskusji na temat dlaczego panterze usunięto czyniące z niej unikat cycki, względnie położono zimmerit, którego nigdy nie miała? A może to rzekomo wymagane w dyskusji doświadczenie to jest po prostu Wasz ostatni argument obronny, bo merytorycznych nie macie? Wg starej zasady - nie możesz zaatakować poglądów rozmówcy, zaatakuj go osobiście? I to by było na tyle mojego skromnego udziału w dyskusji.PzdrGrzesiu
ChrisFly Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Grzesio, jeśli chcesz kogoś przekonać do swojej racji to ją uzasadnij.Jednym słowem napisz po kolei w punktach jak Ty byś przeprowadził rekonstrukcję/konserwację pantery z Czarnej Nidy. Wyobraź sobie, że jesteś polskim Littlefieldem z amerykańskimi pieniędzmi.Ja, jako kompletny laik, chciałbym dowiedzieć się jak takie rzeczy powinno się robić. Tylko proszę, pisz w miarę możliwości w szczegółach gdyż wiadomo gdzie diabeł" siedzi ...
satron1200 Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Witam , brakowało dyskusji w takim tonie jak powietrza . Brawo . Teraz czekam jeszcze na długo nie widziany na tym forum 100 % namiar na czołg . Tak trzymać . Pozdrawiam .
pomsee Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Patron, że też Ci się chce brać udział kolejnej odsłonie dyskusji, która już kilka razy przetaczała się przez to forum. I w przyszłości niejednokrotie jeszcze będzie.
akagi Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Ja myślę, że Patron szukał czegoś na odreagowanie. I znalazł. A poza tym ma po prostu racje.
pomsee Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Oczywiście, że ma racje a to, że napisał to co napisał świadczy o tym, że każdy z nas ma w sobie coś z Syzyfa ;)
balans Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 No widzę, że u nas do wszystkiego można dorobić IDEOLOGIĘ!1. Dobrze, że go lunięto" na zachód, bo u nas by zgnił, a w najlepszym przypadku byłby wypiaskowany, wyminiowany i pomalowany.2. Gość ją kupił, więc może z nią robić co mu się żywnie podoba, a i tak będzie super, nawet jeżeli niewiele będzie to miało wspólnego z orginałem. 3. Wypowiadać się na Forum w tym temacie" mogą jedynie Ci, co własnoręcznie wyremontowali przynajmniej 2 Pantery lub 1 Tygrysa, ewentualnie 5 StuG-ów itd. itd.... Co złego to nie jabalans
wars98 Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Patron. Ile Ty Panter, Tygrysów i StuGów wyremontowałeś w swoim życiu, że tak się nadymasz jak balon? Na poparcie Twoich twierdzeń poproszę Cię o zdjęcia, bo gawiedź pęka z ciekawości.Balans. Proszę odezwij się do mnie na priva.
pomsee Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Pisząc o gawiedzi piszesz o sobie Warsiu? Bez urazy ale skoro formułujesz osobiście pytanie...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.