Skocz do zawartości

Nie wszystko złoto co się świeci :-)


pokemon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam koleżanki i kolegów :-)
Temat jest stary jak świat, a mówiąc krótko: Jak odróżnić prawdziwe złoto od fałszywego?
Kiedyś badano zębami he,he. A czy jest możliwość stwierdzenia czy to jest np. złoty przedmiot czy tylko pozłacany bez wizyty u jubilera? Nawiercanie lub nacinanie odpada. Podobno przy dobrym złoceniu to i próba kwasowa odpada. Aha...niektórzy smażą na patelni czy się nie rozpuści (ołów- ciężar właściwy zbliżony do złota) he,he
Wiadomo, że złoto nie patynuje (choć może być zabrudzone np. w zakamarkach itp.), wiadomo że nie reaguje na magnes, jest dosyć ciężkie i jednocześnie miękkie (plastyczne) itd. ale w dzisiejszych czasach to samo wiedzą fałszerze, kopiowniki i inni wandalowie :-)
Najeżdżanie sondą swego Pi też nie za bardzo coś daje, bo ostatnio kopałem gold...puszkę po konserwie! Fakt, że miała ładne, złote pokrycie galwaniczne he,he
Może macie jakieś swoje odkrywcze sposoby, spostrzeżenia, doświadczenia? Zapraszam do dyskusji :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!!! Jest jedna taka metoda można to sprawdzić objętościowo, do menzurki" z wodą wrzuć przedmiot tak uzyskasz jego objętość, następnie trzeba przedmiot bardzo dokładnie zwarzyć, jeżeli wyjdzie masa złota tak pewnie będzie, a jeżeli nie będzie to metal lub stop najbardziej zbliżony do jego masy. ( czyli bez tablicy mendelejewa, dokładnej mezurki, i bardzo dokładnej wagi się nie obejdzie ). Ja mam akurat uproszczone zadanie pracuję w Aptece:D
P.S. Traper6 do ponownego zobaczenia w lesie R...:D Pzdr. Krzychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. I tu Was drodzy forumowicze zaskocze:> Kiedys slyszalem od pewnego gold-majstra ze prawdziwe zloto - i tu uwaga... nie smierdzi!!! Wierzcie lub nie, ale gosc jest fachowcem w tej dziedzinie.

Pozdrawiam T.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślałem ze najprosciej zapytac złotnika lub jubilera.Ale moze sie mylę?Moze stare sprawdzone domowe sposoby typu splunąc przez prawe ramię i zakręcic sie na lewej nodze w prawo jednocześnie trzymając się prawą noga za lewe ucho też pomaga...
I na ch... taki post?
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki koledzy. Miło z waszej strony że przyłączyliście sie do dyskusji. Jaca ty ze wszystkim latasz do jubilera albo złotnika? To po jasną cho..bip, bip pytacie: czy ta moneta jest ze srebra? A zasuwajcie do złotnika he,he
Grechu to podaj ten przelicznik. Nie mam menzurki, ale mam jednego fanta ze wskazaniem na podróbę i z chęcią dokonam mnożenia aby rozwiać wszelką wątpliwość he,he
Koledzy odkrywcy- nie ma się czego śmiać i ten kto podchodzi poważnie do tematu nie lekceważy żadnych informacji, bo informacja jest dzisiaj na wagę złota :-)
Ten wątek w ogóle dotyczy złota jako takiego, więc zapodam historyję z Chin: Stał sobie posąg Buddy. Wyglądał że z kamienia. Pewnego dnia postanowiono przenieść go w inne miejsce. Niestety wydarzył się nieszczęśliwy wypadek. Lina się urwała, posąg upadł i pękł. Jakie było ich zdziwienie, kiedy okazało się, że w środku był drugi Budda, ale ze szczerego złota! Waga uwaga: 5 ton!
I jeszcze jedno. Jak poczytacie w goglach, najwięcej złota powstaje przy wybuchu supernowej. Niedawno w kosmosie nastąpił taki wybuch gwiazdy 100 razy większej od naszego Słońca. Może spadnie grad złota?
Kolorowych złotych snów :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooooo...coraz ciekawsze propozycje he,he
Czyżby ogarniała was gorączka złota?
Kiedyś herbatę gotowało się grzałką zrobioną z brzeszczota i zapałek. Gdyby zamiast brzeszczota użyć złota, pewnie herbata szybciej by się zagotowała :-)
A jeszcze nie wiem czego przyszły mi do głowy złote zęby. Trafiły sie komuś, bo sztucznymi szczękami to tu paru kolegów się pochwaliło ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grechu to podaj ten przelicznik.
W podręczniku do fizyki ze szkoły podstawowej są.
Przynajmniej były za komuny, nie wiem czy tego teraz uczą.
A jak nie uczą to sobie wyprowadź.
Ze stosunku masy i objętości masz gęstość i zobacz czy ci wyszła złota a tę odczytasz z tablic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K-szela
Dzięki za pozdrowienia,ale szkoda że na forum.Pisałem do Ciebie na priva,ale bez odpowiedzi...
Czy w Lesie R... można jeszcze coś znaleźć? Ja tam 2 razy znalazłem pewną panią z Opola", albo ona mnie. 1 i 2 km od epicentrum".Na mój widok robiła znak krzyża i łapała za komórkę,na szczęście tam jest kiepski zasięg he,he.Nawiedzone babsko.
Może uderzymy w lasy Stobrawskie ? Jest tam tego trochę.Odezwij się do mnie na priva.Namiary masz w Poznajmy się".Pozdrowaśki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grechu jesteś niegrzeczny czy mi się tylko wydaje?
Nie po to pytam tu w (jak sądzę) dość ważnej i ciekawej sprawie żebyś się wymądrzał. Przypadki moga być różne, począwszy od znalezienia a na wyrwaniu za flachę skończywszy. Nigdy nie będziesz pewny czy flacha nie była za dużo za coś takiego, a do jubilera z tym nie polecisz, bo gościu czeka na flachę, a potem może się rozmyśli itd. Może też być coś takiego np. Cena (np.)10-20 zł- żaden pieniądz jak za coś fajnego. Kupujesz bo ci się podoba. Potem myślisz tak...pewnie gość nie wiedział co sprzedawał? Więc zastanawiasz się ciekawe z jakiego to metalu?
Rozumiem że ty liczysz, karpik bada prądem, jaca lata do jubilera, tomislaw obwąchuje, a k-szela odmierza w menzurce OK. Ciekawe czyja metoda jest najskuteczniejsza? Najskuteczniejsza tj. duży efekt przy niewielkich nakładach :-) Starożytni mieli swoje sposoby, choć fakt, że nie było wtedy takiej techniki dostępnej dla fałszerzy. Ma ktoś jeszcze coś ciekawego do dodania?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie