AKMS Napisano 18 Kwiecień 2007 Share Napisano 18 Kwiecień 2007 Hehehe, zalman, ślepakami" to możesz postrzelać w noc poślubna a do AKMS jest amunicja ślepa. Sprawdź może w Wikipedii :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stadler Napisano 18 Kwiecień 2007 Share Napisano 18 Kwiecień 2007 I znów zrobił się stolec z wątku :-)Ale ja bym tym kombatantom nic nie zabierał, są już starzy, pożyją jeszcze parę lat, te parę groszy może rząd Hiszpański do nich dołożyć.A co ja na to poradzę, że nie lubię komunistów? ;-)Franco- zbrodniarz, jak każdy dyktator. Jaka książka rzetelnie opisuje jego rządy w Hiszpanii?? Chciałbym coś o nim poczytać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kindzal Napisano 18 Kwiecień 2007 Share Napisano 18 Kwiecień 2007 Wybitny" Dabrowszczak : Generał Walter"Karol Świerczewski urodził się w Warszawie (wedle jednych pochodził z żydowskiej rodziny Tenenbaumów, zdaniem innych został ochrzczony w kościele NMP). W latach I wojny światowej znalazł się na terenie Rosji. Już w listopadzie 1917 r. zasilił swą osobą szeregi Gwardii Czerwonej. Przez kilka następnych lat aktywnie zwalczał kontrrewolucję. Gdy wybuchła wojna z jaśniepańską Polską", na ochotnika zgłosił się do boju przeciw własnej Ojczyźnie (dowodził wtedy batalionem piechoty). Pozostał już w Armii Czerwonej, systematycznie awansując. W latach 30. wojował w Hiszpanii, delegowany tam przez Stalina w roli doradcy wojskowego. Zasłynął wtedy jako posiadacz dwóch pistoletów typu Walther (Mod. 4 i PP), z których zwykł osobiście rozstrzeliwać dezerterów. Dowodził często po pijanemu (dlatego też kulom się nie kłaniał"), niekiedy w samych majtkach (zob. M.J.Chodakiewicz, Zagrabiona pamięć. Wojna w Hiszpanii 1936-1939, Warszawa 1997)) - ale zawsze z którymś ze wzmiankowanych waltherów w garści (czemu też zawdzięczał partyjne pseudo - Walter"). Swoją postawą zauroczył przebywającego wówczas w Hiszpanii Ernesta Hemingwaya, skądinąd osobnika równie trunkowego, który unieśmiertelnił Karola na kartach powieści Komu bije dzwon" (jako generała Golza).W czerwcu 1941 r., gdy sygnatariusze paktu Ribbentrop-Mołotow chwycili się za łby, Świerczewski stawił czoła Hitlerowi jako dowódca 248. dywizji piechoty Armii Czerwonej. Nad Wiaźmą dowodził tak genialnie", że po paru dniach z 10.000 żołnierzy zostało mu 5 (pięciu!). Dowództwo, widząc przerażającą niekompetencję i pogłębiający się alkoholizm Waltera", na dwa lata przesunęło go do szkolenia rezerw.Świerczewski wypłynął ponownie, gdy Stalin jął organizować Wojsko Polskie. Błędne decyzje Waltera" stały się przyczyną ciężkich strat 1 Armii WP (1500 zabitych i rannych) w trakcie forsowania Wisły, między Dęblinem a Puławami (sierpień 1944). Brak profesjonalizmu Karolek" nadrabiał czujnością ideologiczną w tropieniu wrogów ludu". Zachowały się podania trzydziestu dziewięciu oficerów i żołnierzy AK, skazanych na śmierć przez sądy wojskowe 2 Armii WP, piszących do jej dowódcy prośby o darowanie życia. Dwadzieścia dziewięć spośród tych podań opatrzonych jest adnotacją: Odmawiam - K. Świerczewski". NO COMMENT !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 18 Kwiecień 2007 Share Napisano 18 Kwiecień 2007 Ja nikogo na forum nie obrażam, w odróżnieniu od Ciebie.Napisałem wyraźnie, że DNO dot. ostatniej Twojej WYPOWIEDZI.balans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zalman Napisano 18 Kwiecień 2007 Share Napisano 18 Kwiecień 2007 ...to się nazywa szacunek do wypowiedzi innych" według zrównoważonego...balansa... który tym samym nie obraża innych... kindzal..ładny życiorys przytoczyłeś ale to i tak nie pomoże...fakty nie docierają do wszystkich ..niestety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 18 Kwiecień 2007 Share Napisano 18 Kwiecień 2007 To przeczytaj sobie zalman jeszcze raz swoją wypowiedź" skierowaną pod moim adresem, dla przypomnienia zaczyna się od słowa Chłopina". Tu mógłbym coś Ci odpalić, ale to nie w moim stylu...balans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 18 Kwiecień 2007 Share Napisano 18 Kwiecień 2007 Wypadało by napisać gwoli prawdy że Waltera dosięgły jednak kule - i skończył wcześnie z większości polskich dąbrowszczaków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zalman Napisano 18 Kwiecień 2007 Share Napisano 18 Kwiecień 2007 Walter ... dotał to czego szukał przez całe swoje życie i tak hojnie rozdawał ...śmierć ...szkoda że tak późno... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zalman Napisano 18 Kwiecień 2007 Share Napisano 18 Kwiecień 2007 Walter ... dotał to czego szukał przez całe swoje życie i tak hojnie rozdawał ...śmierć ...szkoda że tak późno... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Mi.Der - Zauważ, że jednak Franco nie wystąpił po stronie Hitlera w czasie II wś, w odróżnieniu od naszych przyjaciół Rumunów i Węgrów na przykład. Ja naprawdę jestem przeciwny nadawaniem wyróżnień i orderów uczestnikom innych wojen, z Polską nie związanych. A o tym mówimy - nie mówimy o karaniu, ale o zabraniu nagrody.Dlaczego mamy nagradzać najemników? I to najemników pozostających na usługach jednego z dwóch wrogów II RP - ZSRR? Dlaczego wydaje Wam się, że zwolennicy komunizmu cacy, a zwolennicy nazizmu be? A nie jest tak przypadkiem, że i jedni i drudzy byli wrogami Polski?I uwaga ogólna - Balans Twoi przodkowie, Twoje doświadczenia dotychczasowe, data odejścia z Solidarności itp, nie mają wpływu na to, czy teraz masz rację czy nie. (Choć red. Michnik uważa inaczej i nawet pozywa o to ludzi do sądu) Dlatego oszczędzę sobie mówienie o moich dziadkach i o innych sprawach.I jeszcze raz: NIE MÓWIMY O KARANIU. Ja nie jestem zwolennikiem karania 90 letnich dziadków, jestem zwolennikiem ZABRANIA NAGRODY. A to z wybaczeniem nie ma nic wspólnego. Czy jeśli im wybaczymy, to znaczy, że mamy ich nagrodzić?PozdrawiamKrzysiekPozdrawiamKrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Woj42 Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Dwie uwagi.Po pierwsze - różne można mieć zdanie o brygadach międzynarodowych, ale nazywanie ich żołnierzy najemnikami (tj. - jak rozumiem - walczącymi tylko dla pieniędzy po stronie, która więcej zapłaci) jest chyba jednak nadużyciem?Po drugie - gdyby rzecz była taka prosta, to jednym z największych ajemników na usługach ZSRR" byłby Beck. Ostatecznie sporo naszej broni tym republikanom sprzedano. ;-)A co ma do sprawy Michnik nie bardzo rozumiem. Skoro się sądzi, to niech sąd wyda wyrok. Może poczekajmy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Ok, nazwanie ich najemnikami to przesada.Jednak trzeba przyjąć, że nie udali się tam na polecenie legalnego rządu RP. PozdrawiamKrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Franco nie stanął po stronie HitleraTylko z kim sympatyzował ?Kto zgodził się na werbunek ochotniczej Błękitnej Dywizji" ?Taka pozorna neutralność, a potem udzielanie schronienia zbrodniarzom wojennym i różnym z wyrokami za czyny wojenne". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Ten temat u naszego końca Europy wygląda zupełnie inaczej. Cholera nie jest lepsza od dżumy...Węgrzy też mają swoich hiszpanów" ze spektakularnym Ernő Gerő agentem INO NKWD w czasie wojny domowej w Hiszpanii.W czeskim filmie abić Sekala" tytułowy Sekal - nazistowski kolaborant, był żołnierzem walczącym po stronie republikanów w Hiszpanii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darda Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Wielce szanowni Panowie – w moim odczuciu sytuacja wygląda tak:Brygady Międzynarodowe nie były jednostkami WP, lecz hiszpańskimi.Walczyły po stronie legalnego rządu Republiki przeciwko popieranym przez Mussoliniego i Hitlera buntownikom.Zorganizowane były przez podległy władzom ZSRR Komintern, dowodzone były przez sowieckich oficerów.Żyjącym w Polsce weteranom nikt z powodu ich służby w Brygadach niczego nie zabiera.Planowane jest pozbawienie specjalnych uprawnień byłych funkcjonariuszy UB.Hiszpańska, włoska i rosyjska lewicowa prasa, a także Senat Hiszpanii i MSZ Rosji domagają się od Polski, by ci byli ubecy, którzy walczyli kiedyś w Brygadach, te uprawnienia zachowali.Władze Hiszpanii nie czuły się w obowiązku, by zadbać o materialny byt weteranów Brygad, którym w uznaniu ich bohaterstwa przyznały prawo do obywatelstwa. Obecnie hiszpański Senat planuje udzielenie żyjącym w Polsce weteranom Brygad Międzynarodowych pomocy prawnej w procesach o zachowanie uprawnień, które BYĆ MOŻE zostaną przez nich z powodu służby w UB utracone.My skaczemy sobie do gardeł.Dziwne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek1973 Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 he he darda dobrze to wsadziłes w jedna pigułkę pies ganiał bylych ,, hiszpanów ,, szkoda ze nie zostali w madrycie ale jeszcze napsuli sporo krwi w polsce skonczmy te dyrdymały bo nie ma sensu kopac się z koniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a.korbaczewski Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Lepiej dla Hiszpanów byłoby aby Hiszpania poparła w wojnie GB (bardzo się lubia w związku z Gibraltarem) i Francuzów (tych lubia w zwiazku z Napoleonem) no i Rusków (tych lubią za wojnę domową). Potem III Rzesza zajełaby Hiszpanię i Gibraltar, potem Maltę i Afryke północna, a potem Palestynę i Kaukaz i Indie i stworzyła z japończykami strefe dobrobytu a potem to już tylko podbój kosmosu. W wojnie zginęłoby milion albo dwa Hiszpanów, madryt wyglądałby jak Warszawa. I wszyscy bylibysmy zadowoleni z postawy Hiszpanów w wojnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mateusz F Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Może to co napiszę zabrzmi okrutnie, ale każdy z nas ma prawo do swoich poglądów.Ludzie, którzy ponad 70 lat temu wykrwawiali się nad Ebro w OCHOTNICZYCH Brygadach Międzynarodowych walczących po stronie legalnego, socjalistycznego rządu Hiszpanii byli, no właśnie... OCHOTNIKAMI. Ochotnik walczy w imię idei, w którą wierzy. Imponuje mi postać generała Franco, drażni mnie tylko terror tuż po przejęciu władzy i ofiary tego systemu, jednak balansując plusy i minusy, uważam, że rządy Franco w Hiszpanii były dla tego kraju dobre. Ludzie podkreślający pomoc Niemiec (tak, to oni zbombardowali Guernikę), czy Włoch Franco uważają to za argument do nazwania Franco faszystę. Tylko że faszyzm zakłada korporacjonizm, brak wolności gospodarczej etc., tymaczasem Franco prowadził reofrmy liberalizujące gospodarkę. Prywatnie uważam, że jakkolwiek Franco dokonał licznych zbrodni, to uratował Hiszpanię przed mrokiem komunizmu. Wracając do meritum - Franco nie był faszystą, ani tym bardziej nazistą, był skrajnym prawicowcem. Niemcy i Włochy same zaoferowały mu pomoc, czyniąc sobie z Hiszpanii poligon, tylko polityk - idiota prowadzacy wojnę nie przyjąłby takiej pomocy. Warto pamiętać, że Franconigdy nie włączył się do II WŚ po stornie OSI. Nigdy. Hiszpańska Dywizja na fronice wschodnim też była w pełni ochotnicza i wyposazona przez Niemców. Franco uratował też wiele tysiecy Żydów sefardyjskich z rąk Hitlera, nadając im masowo obywatelstwo hiszpańskie. Został za to uhonorowany tytułem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. A więc - czy jest faszystą?Wracając do meritum - Polacy z Brygad nie walczyli w WP, tylko za demokratycnize wybrany, acz komunizujący, rząd Hiszpanii. Tym samym nie walczyli o Polską rację stanu, więc Polska nie powinna im wypłacać z tego tytułu żadnych grantów. Jeśli już, to niech robi to Hiszpania obecnego socjaldemokratycznego premiera Zapatero. Dlaczego Polska ma im wypłacać jakiekolwiek pieniądze? Czy robi to np. wobec weteranów Francuskiej Legii Cudzoziemskiej, wojny domowej w Kolumbii etc. Tyle, że... no właśnie tu odzywa się humanitaryzm - dostawali te zasiłki dzięki PRL-owi przez tyle lat, a RP w której umrą im je zabierze. Uważam, że jeśli faktycznie pieniądze zostaną zabrane tym, którzy byli potem UBkami, jest to dobre rozwiązanie. A reszta - są to po prostu niewielkie, śmieszne pieniądze, które najlepiej powinny byc wypłacane przez Hiszpanię.Przypominam - w moim komentarzy nie oceniam sprawy o którą walczyli - zależy to tylko i wyłącznie od pogladów politycznych. Chodzi mi tylko, że byli ochotnikami - a więc nie walczyli chyba za gratyfikacje z tego tytułu, tylko za swoją ideologię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a.korbaczewski Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Magia słowa demokracja. chciałbym nadmienic że NSDAP wygrało wybory demokratyczne.Guernika, nie do końca jest to stwierdzone kto ta Guernikę zniszczył, Niemcy, Włosi, czy republikanie. I czy celem nalotu było zabicie jak największel liczby cywilów. W tamtych czasach nikt jeszcze nie myslał o nalotach niszczących całe miasta jako formie wojny zastraszająccej cywilów.Franko nie był skrajnym prawicowcem. W Hiszpanii skrajna prawica to byli monarchiści. Natomiast Faszysci i Falanga to sa raczej narodowi socjaliści więc ugrupowanie lewicowe zdecydowanie. Obalenie władzy w Hiszpanii nie było przygotowane przez Franco. Został on właczony do spisku wtedy kiedy wszystko było już przygotowane. Jego postawa nie była zdecydowana i pewna. Ale jak już się włączył to został liderem (miał za sobą znaczne siły wojskowe), co nie ucieszyło tych, którzy przygotowali cała akcję.Hiszpania przed wojna domowa to był kraj lekko niestabilny, co roku nowy rzad, zamachy i walki uliczne między komunistami i innymi. Bieda, nedza i feudalizm. Jeszcze jakby dodatkowo włączyli się do wojny to by dopiero dobrze na tym wyszli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Mam pytanie, może koledzy mi odpowiedzą - czy RP wypłaca obecnie (i kiedy zaczęła) podwyższone emerytury członkom Polskich Sił Zbrojnych mieszkających poza granicami kraju? Kiedy takie emerytury zaczęto wypłacać i w jakiej wysokości?Kiedy nadano prawa kombatanckie (a może mieli zawsze, bo nie wiem?) żołnierzom PSZ?PozdrawiamKrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Ustawa z dnia 24 stycznia 1991.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ilkenau Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 A może ktoś wie, czy byli żołnierze Błękitnej Dywizji" mają w dzisiejszej Hiszpanii jakieś specjalne uprawnienia?Też walczyli jako ochotnicy, poza granicami kraju, w inetersie obcego mocarstwa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 19 Kwiecień 2007 Share Napisano 19 Kwiecień 2007 Wtedy przywitano ich kwiatami i laurami......A teraz - myślę że niczego specjalnego ponad zwykłą emeryturę wojskową nie dostają - większość dywizji to byli jednak ochotnicy - zawodowi żołnierze i oficerowie.Dywizja był ochotniczą w sensie zaciągu jedynie, natomiast tworzyli ją w większości profesjonaliści i zawodowcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.