Skocz do zawartości

Raupenschlepper Ost/Steyr RSO


Lemeryt

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 595
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Gratuluję Lemerytowi cierpliwości i wytrwałości. Jeżeli będzie jeździł chciałbym być jednym z pierwszych , który się nim przejedzie. Oferuję również sprawne ręce, bo niestety z finansami u mnie krucho.

Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tą sobotę dostałem e-mail od kolegi Louis-a z konkretną ofertą pomocy w odbudowie RSO. Oferta konkretna człowiek konkretny, koniec końców dziś w drzwiach Muzeum pojawił się listonosz przeklinając swój (dosłownie) ciężki los...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto przekleństwo naszego listonosza i jednocześnie powód do radości w Muzeum. Towarzysze ! Zwracam się do Was z gorącym apelem róbcie tak aby nasz listonosz jak najczęściej przeklinał w drzwiach Muzeum, przecież wszystkim nie może być dobrze !
Wielkie Dzięki dla Kolegi LOUIS !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super .... już sobie wyobrażam jak Lemeryt się cieszy z kolejnej blaszki z dziurką .

A ja przedstawiam rzadko spotykana część do RSO nakładka na gąsienicę na lód inaczej łyżwy

Jeszcze mamy chyba do pokazania na forum jak wyglądała rama do PAK

W sumie tez się cieszę ze powolutku Lemeryt rośnie nam w piórka ........ dzięki wspaniałym ludziom.

Sam bardzo ubolewam ze jestem tak daleko i nie mogę nic konkretnego zrobić no ale może przyjdzie taki czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się faktycznie ogromnie, jednak nie tylko z „blaszki z dziurką”. Choć sam przedmiot też sprawia mi przyjemność, to nie jest to jedyny powód mojego dobrego humoru. Mówi się często na tym forum o „skłóconym środowisku” , „trolach” o tym że wszyscy sprzedają części za ojro. Sam myślałem że ten wątek nie ma szans na pokojowe przetrwanie, jednak funkcjonuje bez kłótni i rozwija się wnosząc bądź co bądź wkład w poznanie pojazdu jakim był RSO. Okazuje się też że są ludzie którzy potrafią przekazać bezinteresownie części czy też poświęcają czas na wyszukiwanie informacji o RSO. Określenia „ogryzek” „blaszka z dziurką” „zrzyn” są na pierwszy rzut oka trafne, dla mnie jednak ta historia to przygoda, spełnienie jednego z marzeń i punkt wyjści do realizacji szerokiego projektu historycznego o którym opowiem Wam innym razem. To nie jest forum „Odkrywcy” lecz „Odkrywców”!!! Sami je tworzymy a to jak wygląda i funkcjonuje zależy tylko od nas. Ja staram się jak mogę…
Amen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż ja każdą ciężko zdobytą część określam pieszczotliwie blaszką z dziurką i nie ma co nad tym się rozwodzić.... W moich ustach to komplement.
Sam jestem szczęśliwym posiadaczem mechanizmu obrotowego od tygrysa jak i części od messera ( który czeka na wydobycie ) i te części są dla mnie moimi ukochanymi blaszkami z dziurką. Ale masz jak w banku jak będziesz składał tygryska to Ci je przekaże.
Każdy z nas posiada taką swoją blaszkę z dziurką od czegoś tam ..... i ma bo ma i dlatego doceniam wszystkich którzy postanowili Ci pomóc przekazując choćby najmniejszy element RSO. Najważniejsze w tym projekcie jest to by zrozumieć że tylko wspólnym wysiłkiem możemy cos zrobić.
Ponieważ w obecnej sytuacji mam bardzo ograniczone możliwości pomagam jak umiem szukając jakichkolwiek dokumentów zdjęć części które możliwą lepsze poznanie konstrukcji. Ale ....... zbliżają się święta więc szykuję małą niespodziankę a może nawet dwie.................

Pozdrowienia dla listonosza.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że projekt RSO mknie" do przodu. Jestem pełen podziwu dla kolegów, którzy bezinteresownie wspomagają go kolejnymi częściami. Okazuje się, że w naszym środowisku jest wielu pasjonatów, którzy potrafią doceniać pracę innych, a jak trzeba to nawet wspomóc częściami.

Pozdrowienia

szczepciu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moskit1 i ml witam w klubie miłośników rdzy i RSO. Ostrzegam ta choroba nie jest uleczalna, może się tylko pogłębiać. ml chętnie skorzystam z Twojej propozycji pomocy, będę tam jutro wieczorem.
Szczepciu jak tam Twoje spawy", ja trzymam kciuki ?!? I dzięki za pomoc !
Życzę powodzenia i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich fanów RSO



Potrzebuję pomocy


Ponieważ nie daje mi spokoju nie rozpoznana część z dnia. 2007-08-31 19:01:00
A podejrzewam ze związane jest to z ogrzewaniem ( heating fuel tank ) kabiny RSO/1.
W kabinie po stronie pasażera znajdował się zbiornik wraz z wlewem oraz zaznaczony jest uchwyt pompy powietrznej palnika grzewczego Flame heater air pump handle .
I stąd moje pytanie czy ktoś spotkał się z podobnymi agregatami grzewczymi stosownymi w niemieckich pojazdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lameryt napisałeś:
Do dyskusji o ramach niezbędne są zdjęcia zabytku który na dzień dzisiejszy wśród obiektów zabytkowych Małopolski zajmuje 2 miejsce..."
i
Ten Wawel ciągle na pierwszym miejscu :(."

Nie przejmuj się wawel jest przereklamowany:)))
Jak dla mnie RSO rządzi:)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie