J 23 Napisano 1 Czerwiec 2007 Napisano 1 Czerwiec 2007 Kilka wyjaśnień, Badylarz podaje, że insp. Szarekwystrzelił rakiete z Kałdowa. Otóż z Kałdowa nie wystrzelono żadnej rakiety. Rakietę wystrzelił inspektorz okna drugiego piętra dworca PKP w Szymankowie od strony wsi /nie peronów/, zaraz po tym wystrzeleniu został trafiony serią z karabinu maszynowego z ulicy, wisiał takprzewieszony przez parapet okna do południa - widzial to wszystko Pan Erwin Karczewski, który mi to opowiedział.Pan Alojzy Menclewski w Celnikach Wolnego Miasta podaje,że Eugeniusz Jaroszyński kierowca zginął ok 2.00, Wł. Kamiński został aresztowany zaraz po wjeździe pociągu ok.4.20, na piętrze dworca przebywał I.Wasielewski,St.Szarek / J.Michalak przebywał poza stacja - H.M.KulaGdańska dziura celna/ Pan Męclewski we swej książcepodaje, że w wyniku przeprowadzonej ekshumacji stwierdzono,że St.Szarek miał odciętą pociskami nogę w biodrze, aWasielewski miał pociski w klatce piersiowej. Moim zdaniemprzebieg wypadków wygladał nastepująco, insp.Szarek obserwował tor z korytarza, kiedy do budynku weszli SA-mani krzyknął do Ignaca, aby przygotowal rakietę, Niemcy zaczeli biec ku Szarkowi, ten uciekł do pokoju, zamknął za sobą drzwi i zastawił nogą. Niemcy chcąc wedrzeć się do środka puscili serię z karabinu w zamek drzwi, pociski przez niego przeszły i odcieły Szarkowi noge w biodrze w tym samym czasie Ignacy otworzyl okno wychylil sie, wystrzelił rakietę i dostal w klatke piersiową / uważam, że strzelając z ulicy na wysokość drugiego piętra to tylko tak można oddać strzały/ Jest to oczywiscie moja hipoteza, wszystko wyjaśnić mogą dokumenty z ekshumacji, ktorych poszukuję.Do sadyka mam pytanie czy Twoje inicjały to nie G.K.?Pozdrawiam. Na stronie internetowej Komendy Głównej StrazyGranicznej jest mój artykuł na ten temat - polecam.Jeszcze jedno wyjaśnienie pomniki ofiar Szymankowa na Zaspie dziś nie stoją w miejscu ich pochówku. Kolejarze i celnicy leżą w tej samej linii co Pocztowcy, ale w prawo od głównego ganku. Jeżeliby w przyszłosci były prowadzone jakieś prace ekshumacyjne łatwo to ustalić. Ignacy był weteranem walk pod Sedanem w czsie I WŚ, odlamek granatu utkwil mu w okolicy oczodołu, nie wyjęto go, powinien być w czaszce. Cytuj
MarekA Napisano 12 Lipiec 2007 Napisano 12 Lipiec 2007 Mosty w Tczewie miały być wysadzone w dwóch etapach. W pierwszym etapie wysadzone miały być wschodnie przyczółki mostów oraz pierwsze i trzecie filary. W drugim etapie części znajdujące się nad głównym nurtem Wisły. Stanowisko odpalające dla pierwszej fazy wysadzania znajdowało się na zachodnim przyczółku mostowym. Stanowisko dla drugiej fazy w specjalnie do tego celu wybudowanym schronie ok 200m od mostów na terenie stacji kolejowej. Wynika, że niemiecki nalot nie mógł przeszkodzić wysadzeniu mostów, mógł ograniczyć skalę zniszczeń uniemożliwiając przeprowadzenie drugiego etapu wysadzania. Nalot Stukasów, choć spektakularny, nie miał większego znaczenia, mostów nie był w stanie uratować. Cytuj
Badylarz Napisano 13 Lipiec 2007 Autor Napisano 13 Lipiec 2007 WitamDziękuję wszystkim za posty. Bardzo ciekawe, zwłaszcza od J23. Niestety, ja takich informacji nie posiadam, informacje od wystrzeleniu rakiety przez inspektora Szarka były wzięte ze strony internetowej, której adres zresztą podałem. J23, twoje dociekania na temat śmierci inspektorów są bardzo interesujące.MarekA, co to znaczy wysadzić wschodnie przyczółki mostów". Czy możesz to sprecyzować ?Czy ten specjalnie wybudowany schron się zachował ?Emmerling podaje, że Niemcom udało się poszarpać kable elektryczne do ładunków wybuchowych, tak, że dopiero po pewnym czasie (1,5 godz., albo 4 godz.) Polacy mogli po zastosowaniu środków pomocniczych (agregat na rowerze - dynamo ?) i poprowadzeniu nowych przewodów zdołali wysadzić mosty. Pytanie, czy rzeczywiście tak było ? Ponoć była jakaś komisja do zbadania sprawy mostów i być może ona takie wnioski wysnuła. Natomiast według źródeł polskich nic takiego się nie zdarzyło.Jeżeli Stukasy rzeczywiście poszarpały druty, to Niemcy odnieśli rzeczywiście chwilowy sukces, natomiast jeśli to tylko propaganda, to było to całkowite fiasko operacji lądowo-powietrznej.Ciekawe, co pisze na ten temat p. Schindler w publikacji Mosty und Dirschau". Niestety nie jest to pozycja dostępna dla mnie. Może ktoś wie ?PozdrowieniaBadylarz Cytuj
MarekA Napisano 14 Lipiec 2007 Napisano 14 Lipiec 2007 Na zdjęciu z 2007-02-14 11:27:00 widać zerwane pierwsze przęsła mostów i zniszczone przyczółki mostowe. PZ 7 dział na wschodnim brzegu Wisły, tak więc widoczne na zdjęciu zniszczenia zostały wykonane w pierwszej fazie wysadzania mostów. Na zdjęciu z 2007-02-21 10:31:00 widać zniszczone przęsła i przyczółki mostowe na zachodnim brzegu rzeki. Skoro pierwszą fazę wysadzania mostów zrealizowano ze stanowiska znajdującego się na zachodnim przyczółku mostowym, oznacza to, że kable nie wychodziły poza obręb mostów. Tak więc niemiecki nalot w żaden sposób nie mógł ich przerwać. Dla mnie nowością jest to, że były dwa a nie jedno stanowisko odpalania ładunków. O tym, czy zachował się bunkier na terenie stacji niestety nic nie wiem. Cytuj
sadyk Napisano 18 Wrzesień 2007 Napisano 18 Wrzesień 2007 zdjecie umieszczone przez victora w innym watku. Dla porzadku, zeby wszystko bylo w jednym miejscu. Cytuj
bodziu000000 Napisano 31 Październik 2007 Napisano 31 Październik 2007 Parę zdjęć, które znalazłem podczas porządków Cytuj
Aikikai Napisano 15 Listopad 2007 Napisano 15 Listopad 2007 Może te zdjęcia też coś wniosą do tematu. Pochodzą one z książki Rolfa Bathe, wydanej w roku '39, pod tytułem: Der Feldzug der 18 Tage" i z podtytułem: Chronik des polnischen Dramas".Foto. 1Zdjęcie to jest podpisane tymi słowami: Die von den Polen gesprengte große Eisenbahnbrücke über die Weichsel bei Dirschau an der Eisenbahnstrecke Beriln - Königsberg." Cytuj
Aikikai Napisano 15 Listopad 2007 Napisano 15 Listopad 2007 Foto. 2 Podpis: Aus dem befreiten Dirschau. Deutsche Soldaten verteilen Brot und Lebensmittel an die Dirschauer Bevölkerung." Cytuj
wojtekA Napisano 26 Styczeń 2009 Napisano 26 Styczeń 2009 Najsmutniejsze jest to,ze zaden z tych opisanych polskich bohaterow nie doczekal sie zadnej ulicy w Tczewie:-(((( Cytuj
bodziu000000 Napisano 3 Marzec 2009 Napisano 3 Marzec 2009 Zdjęcie z ebaya.Fotkę zamieścił już Sadyk, ale teraz trochę wyraźniejsze.Moment wysadzenia mostu. Cytuj
Gebhardt Napisano 3 Marzec 2009 Napisano 3 Marzec 2009 Bodziu to zdjecie jest do nabycia jeszcze? I jeszeli tak to gdzie? Cytuj
sadyk Napisano 9 Luty 2010 Napisano 9 Luty 2010 Ostatnie nabytki:23 IV 1947 r. - Eshumacja zwłok kolejarzy i celników zamordowanych we wrześniu 1939 r. (zdjęcie było już prezentowane ale w gorszej jakości). Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.