Czlowieksniegu Napisano 4 Luty 2007 Autor Napisano 4 Luty 2007 Jaruzelski i Hermaszewski - szeregowcami?Degradację do stopnia szeregowca autorów stanu wojennego oraz pozbawienie ich odznaczeń państwowych przewiduje przygotowywany przez prezydenta projekt ustawy, do którego dotarł Wprost". Prace nad zmianą przepisów mają być ukończone do końca marca" - potwierdza Aleksander Szczygło, szef Kancelarii Prezydenta RP. Ustawa automatycznie odbierze stopnie wojskowe wszystkim członkom Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Wśród nich byłemu prezydentowi gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu, byłemu szefowi resortu spraw wewnętrznych gen. Czesławowi Kiszczakowi, ministrowi obrony gen. Florianowi Siwickiemu, a także… pierwszemu polskiemu kosmonaucie gen. Mirosławowi Hermaszewskiemu. Ten ostatni, choć w 1981 r. nie należał do komunistycznych przywódców, wszedł w skład WRON z przyczyn propagandowych (dziś twierdzi, że nikt z nim tego wcześniej nie uzgadniał).Odebranie stopni wojskowych i odznaczeń twórcom stanu wojennego będzie wyrazem sprawiedliwości" - uzasadnia minister Szczygło. I podkreśla, że Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego była organem pozakonstytucyjnym, łamiącym nawet niedemokratyczne prawo PRL. Ustawa jest potrzebna, bo w myśl obecnych przepisów, degradacja zawodowego wojskowego jest możliwa wyłącznie w drodze wyroku sądowego" - dodaje szef kancelarii Lecha Kaczyńskiego. Projekt przewiduje też pozbawienie przywilejów emerytalnych funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki. Otrzymywaliby oni minimalną emeryturę zamiast obecnej, wynoszącej średnio 3-4 tys. zł miesięcznie. Podobny projekt, nazywany ustawą deubekizacyjną", od kilku tygodni przygotowują też posłowie PiS.Niezależnie od prezydenckiej inicjatywy rozliczeniem autorów stanu wojennego zajmuje się też Instytut Pamięci Narodowej. Według zapowiedzi prokurator Ewy Koj, prawdopodobnie w marcu instytut przedstawi akt oskarżenia generałom Jaruzelskiemu, Kiszczakowi, Siwickiemu, Tuczapskiemu oraz byłemu pierwszemu sekretarzowi KC PZPR Stanisławowi Kani.O degradacji generałów także w jutrzejszym wydaniu tygodnika Wprost".Za Onet.pl.A wydawało mi się, że zwłaszcza w praworządnej i sprawiedliwej obowiązuje prawo a o winie i karze decyduje niezwisły sąd.
Szarubek Napisano 4 Luty 2007 Napisano 4 Luty 2007 Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie!!"A wydawało mi się że stosowanie zasad odpowiedzialności zbiorowej i pomijanie drogi sądowej są cechą charakterystyczną ustrojów totalitarnych...Pozdrawiam - Szarubek
acer Napisano 4 Luty 2007 Napisano 4 Luty 2007 Puste gesty trącące małpią złośliwością i niczym więcej.Potem przyjdzie kolej na wszystkich bez wyjątku członków PZPR - Zostaną uznani za członków organizacji przestępczej i będziemy sądzić tysiące ludzi.
U311 Napisano 4 Luty 2007 Napisano 4 Luty 2007 Witam!Jaka sprawiedliwość dziejowa?Ta ustawa, śmiało można napisać to jakiś żarcik" Pana Prezydenta :0)W każdym cywilizowanym kraju i demokratycznym jest odpowiednia procedura określona w KPK: dochodzenie, zarzut, akt oskarżenia, rozprawa i wyrok niezawisłego Sądu.A nie chora" ustawa pisana na kolanie w ubikacji byle jak przez dyspozycyjnych aparatczyków którzy sami określają się mianem iezależnych" prawników.Na przykładzie kraju z jakiego pochodzę to zbrodniarze, zbrodniarze wojenni którzy mieli na sumieniu bardzo dużo brzydkich spraw z okresu II Wojny Światowej nie zostali pozbawieni stopni służbowych, orderów, odznaczeń a nawet tytułów przed niezawisłe Sądy w Niemczech zachodnich jak i wschodnich, co do wypracowanych emerytur czy rent wojennych sytuacja była taka sama.W Polsce inwalidom wojennym Pan Prezydent Wałęsa ciachnął połowę dodatku kombatanckiego to do dziś ani Rząd oraz Prezydent z tak poważnej partii politycznej nie zrobili w tej kwestii zupełnie nic !A tyczy się to wszystkich wojaków i tych od Andersa,i od Berlinga, partyzantów oraz więźniów politycznych nazistowskich KL.
AKMS Napisano 4 Luty 2007 Napisano 4 Luty 2007 A ja czekam na czasy jak bedziemy rozliczac pisuarów. A pewnie juz niedługo...
oksio Napisano 4 Luty 2007 Napisano 4 Luty 2007 No to się ubawiłem . Tylko sąd może zdecydować o degradacji i pozbawienie odznaczeń i to tylko za pewne przewinienia.A taki proces może trwać lata
danieloff Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 A czym ma sie ten mały zajmować? Nadrabia kompleksy...Post został zmieniony ostatnio przez moderatora admin 22:12 07-02-2007
a.korbaczewski Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 na mój gust to nie można odebrać odznaczeń. jak juz raz dostał to niech ma. natomiast w sprawie degradacji powinien sąd się wypowiedzieć i to chyba wojskowy, np czy generał działał zgodnie z przysięgą wojskową.a JAK BRZMIAŁA PRZYSIĘGA KTÓRĄ SKŁADAŁ JARUZEL?
a.korbaczewski Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 W każdym cywilizowanym kraju i demokratycznym.... BLA BLA BLA" widze tu fanatycznych wyznawców demokracji czyli ustroju w któym wiekszość przez głosowanie stwierdza co jest prawdą. A jeśli większosć uzna że trzeba pozbawić generała stopnia i emerytury to juz będzie ok?
a.korbaczewski Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 przyjemna stronka, przeczytajcie przedwojenny tekst Jaruzelskiego w dziale dzieciństwo,http://www.geocities.com/wojciech_jaruzelski/Zycior.html
a.korbaczewski Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 to kawałek tego tekstu....Pamietajmy, ze ciaza na nas bohaterska spuscizna Orlat Lwowskich oraz harcerzy poleglych w 1920 r. w obronie kraju przed czerwonym najezdzca, a bodzcem i pobudka do zdwojenia pracy niech stanie sie smierc druha Regera, oddajacego swe mlode zycie w walce o przylaczenie Slaska Zaolzianskiego do Macierzy...
a.korbaczewski Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 Na jesieni 1943 r. zostaje dowódcą plutonu w 5 Pułku Piechoty w Drugiej Dywizji Piechoty im. Dąbrowskiego.16 grudnia 1943 r. otrzymuje stopień podchorążego w obozie w Sielcach nad Oką koło RiazaniaSierpień 1944 r. W.Jaruzelski przekracza Wisłę pod Puławami11 listopada 1944 r. awans na podporucznika25 kwietnia 1945 r. awans na porucznika.3 sierpnia 1945 r. W.Jaruzelski mianowany komendantem miasta GłubczyceOd jesieni 1945 r. do początków 1946 r. bierze udział w walkach z bandami zbrojnego podziemia i nacjonalistami ukraińskimi16 lipca 1946 r. 5 Kołobrzeski Pułk Piechoty przybywa do Piotrkowa Trybunalskiego. W.Jaruzelski obejmuje stanowisko wojskowego komendanta miasta. Walki z WiNem, m.in. oddziałami Prawdzica" przy współpracy z UBP, MO i KWB.Grudzień 1948r. zjednoczenie PPR i PPS - W.Jaruzelskim staje się członkiem PZPR. 25 stycznia 1949 r. awans na podpułkownika.14 lipca 1956 r. nominacja na stopień generała brygady 4 LATA i 3 mies I Z PODPORUCZNIKA JEST PODPUŁKOWNIKIEM
Rso Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 Witam.Bracia K. to mogą mu skoczyć na ..... i przejechać się kawałek. Gość przeżył Sybir a potem piekło frontu wschodniego a tu pare miernot politycznych potrzebuje poklasku i igrzysk bo na chlebuś to oni nie potrafią zarobić.Solidaruchy i pisuary myślą ze to co oni wprowadzą to już na zawsze a kto wie co może się wydarzyć za 10-20 lat w Polsce i na świecie. Pozdrawiam.
a.korbaczewski Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 no i jeszcze brał udzial w walkach z bandami zbrojnego podziemia.
Rso Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 Witam. Tak brał udział wojnie domowej zresztą takie wojny są najgorsze i nie nas Bozia uchroni przed taką wojną i politykami którzy chcą skłucić i podzielić naród przez swoje chore ambicje. Pozdrawiam.
a.korbaczewski Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 KARIERA GODNA WIELKIEGO WODZA, liczby oznaczają ilośc lat w chwili awansu na generałaPatton 54Manstein 49Guderian 49Rommel 48Rozwadowski 48McArtur 45Jaruzelski 33Bonaparte 24Nawet wybitny patriota Karol Walter Ś, został ruskim generałem w wieku 43 lat, a tez brał udział w wojnie domowej.
AKMS Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 a.korbaczewski, wiemy juz , ze jestes zazartym antykomunista. Załóż biały kaptur i zapal krzyz przed domem gen. Jaruzelskiego. Ty przeżyłeś Sybir, Ty walczyłeś na linii frontu z Niemcami w czasie II wojny, Ty wiesz wszystko najlepiej...Zbiera mnie juz na wymioty...
woytas Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 Panowie !Czy kazdy watek tego forum musi dostac ostrzezenie?Wyluzujcie troszke !
acer Napisano 5 Luty 2007 Napisano 5 Luty 2007 Mało kto jednak wie, że niewiele brakowało a Pan Generał trafiłby do Armii Andersa....Gdzieś czytałem że po prostu spóźnił się na pociąg....Tak to jest; najwięksi fachowcy" i znawcy tematyki to politycy i historycy IPN-u, których nawet nie było w planach przyszłych ojców, kiedy ktoś musiał leżeć w błocie bo mu kule niemieckie nad głową świstały.
J23 Napisano 6 Luty 2007 Napisano 6 Luty 2007 Ciekawe kiedy pisiaki rozliczą i odbiora tytuły Mieszkowi za pokonanie Niemców pod Cedynią jak i reszte Polskich królów za Plowce,Psie Pole,Grunwald.Może podpowiem ze Jagieło tez nie był polakiem.Nie jest to wygodne politycznie.Bracia Polacy ogłosmy walke i likwidacje wszystkiego co nie jest po myśli pisiaką.Do broni a może by igrzyska!!!!
pedro Napisano 6 Luty 2007 Napisano 6 Luty 2007 Jak zwykle wyciagaja na wierzch tematy zastepcze aby odwrócić uwagę ludu pracujacego od potkniec jedynej słusznej koalicji prorydzykowskiej .Takie błazenady braci K. nie sa warte zaśmiecania forum,a czemu nikt nie napisze ze barany wydali 40 mln na h.j komu potrzebną światnynie opatrznościkosztem funduszu zdrowontego
danieloff Napisano 6 Luty 2007 Napisano 6 Luty 2007 Warszawiacy w tym kościółku będą mogli pomodlić się np. o most północny, na którego realizację kasy nie ma :-)
a.korbaczewski Napisano 6 Luty 2007 Napisano 6 Luty 2007 ale o co sie rozchodzi. nawet nie pisałem o osiągnięciach generała po 56r, o stanie wojennym nie mówiąc nawet. No i nie przeczę że 2 lata na Syberii był.Ja tam wszystkiego najlepiej nie wiem np dlaczego minister Sikorski był taki wybitny. Albo jaki był tekst przysięgi składanej praz Jaruzela.No a nasz generał musiał być naprawdę utalentowanym dowódcą skoro w takim wieku został generałem. no bo oczywiście nieprawda ze nieźle się naszym okupantom wysługiwał. na tle paru tysięcy podporuczników dowódców plutonu którzy też walczyli tu i tam wypadał na tyle dobrze że po 4 latach być juz podpułkownikiem.Dla wybitnych są wyjatki. Nie to co jakis tam Guderian czy Manstein, szkoły wojskowe i oficerskie praktyka w sztabach i na froncie. Byli poprostu ograniczeni umysłowo, jak to Niemcy.
danieloff Napisano 8 Luty 2007 Napisano 8 Luty 2007 Orędzie do narodu MOTTO: Jestem gotów plunąć w mordę każdemu, kto powie, że jestem niekulturalny." A. Lepper To był wyjątkowy rok, takiego nie mieliśmy od 17 lat: - pierwszy raz od 17 lat do marszałka sejmu wpływa wniosek aby Jezusa Chrystusa ogłosić królem, a na komendzie można zamówię taxi lub pizzę. Wszystko zaczęło się od kampanii partii zwanej żartobliwie prawem i sprawiedliwością, pod wdzięcznym Tytułem My dotrzymujemy słowa". - W ramach my dotrzymujemy słowa" - jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja nie zostanę premierem", premierem został atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie Środkowej. Rodzime Truman Show" potrwało pół roku, w tym czasie w ramach my dotrzymujemy słowa" w kwestii taniego państwa, powstało najwięcej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem śledzi i morza na czele, mamy najwięcej w historii Polski marszałków sejmu i senatu oraz 4 wicepremierów. - Dwukrotnie TK zanegował ustawy przegłosowane w odstępie kilku miesięcy, co jest absolutnym rekordem. Mięliśmy w ciągu roku 3 rządy, w ramach tych samych partii 3 rodzaje koalicji na trzech różnych pakietach umów, do tego dwóch premierów, pięciokrotnie był wymieniany minister finansów. Jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja jednak zostałem premierem, ponieważ premier, który ma 78% poparcia społecznego był za słaby, wymieniliśmy go na premiera, który ma 33% poparcia, a premier który miał 78% poparcia przegrał wybory na prezydenta Warszawy. - Pierwszy raz od 17 lat Polska zobaczyła masówkę, 160 cm kompleksów spędziło słuchaczy radiowęzła z Torunia do stoczni i uroczyście przysięgało nie rozmawiać z Lepperem, po czym polazły i gadało, ale o tym za chwilę. - Pierwszy raz od 17 lat w ministerstwie sprawiedliwości w randze Wiceministra zasiadł sędzia stanu wojennego i w randze ministra koordynatora komunistyczny prokurator z lat 70. Takiej kadry nie miał nawet Leszek Miller. Na fali rewolucji moralnej marszałkiem sejmu, a następnie premierem wybrano 4 krotnego recydywistę, członka powołanej przez SB grupy politycznej, na co dokumenty widział brat. Premiera recydywistę zdymisjonowano za warcholstwo, co było ewidentnym chamstwem, by następnie w nocy bez kamer tuż po projekcji filmu o JPII wskrzesić i wsadzić na szczyty władzy. - Od 17 lat nie mieliśmy w rządzie koalicyjnym klubu, który w ponad 50% składa się z oskarżonych lub skazanych prawomocnymi wyrokami posłów, znajdziemy w IVRP odnowy moralnej, posła pedofila, posłankę skazaną za fałszowanie przepustek więziennych, europosła oskarżonego o gwałt, rodzimego posła oskarżonego o gwałt, jego żonę oskarżoną o defraudacje, posłankę, która zasłynęła, jako operatorka scen korupcyjnych, a następnie została skazana przez komisje etyki i ta sama komisja uniewinniła posłów korumpujących posłankę. Znajdziemy posła wyrzuconego z klubu PiS za jazdę po pijaku, jest poseł wywalony z SO za awantury w dyskotece, jest również poseł powołujący się na znajomości z ministrem sprawiedliwości w czasie egzekucji komorniczej, za co został wywalony z SO, cały ten kwiat polskiego parlamentaryzmu tworzy koalicyjne koło narodowo - ludowe. - Pierwszy raz od 17 lat minister sprawiedliwości 80% czasu pracy poświecił na konferencje, pierwszy raz minister pokazał społeczeństwu jak się niszczy dokumenty przy okazji sprawy politycznej, gdzie o 6.50 prokuratura wkroczyła do PZU na wniosek posła Kurskiego, członka sztabu wyborczego PIS, który oskarżył Donalda Tuska o fałszerstwa polegające na kupowaniu bilbordów od PZU. Jak się okazało nie było ani jednego świadka potwierdzającego słowa Kurskiego, firma obsługująca PZU obsługiwała PIS nie PO, a sędzią w tej sprawie był minister, który był szefem kampanii wyborczej PiS. Sprawę umorzono, poseł Kurski błaga na kolanach o ugodę. To samo ministerstwo sprawiedliwości w ciągu roku zresocjalizowało Rywina, wypuściło Jakubowską i Jakubowskiego, łamiąc prawo aresztowało Wąsacza, nie wyjaśniło ANI JEDNEJ SŁYNNEJ AFERY łącznie z afera Rywina, którą obecny minister jako członek komisji pono rozwiązał w ułamku sekundy, tylko ówczesne władze blokowały śledztwa. - Pierwszy raz od 17 lat rząd, który popierał lustrację zamknął do spółki z klerem usta księdzu Sakowiczowi, prezydent podpisał wadliwą ustawę lustracyjną, a następnie sam znowelizował ją do poziomu ustawy, która obowiązywała wcześniej. Nie złapano ani jednego członka układu, nie odebrano emerytury ani jednemu ubekowi, za to opluto wielu opozycjonistów, w tym nieżyjących jak Jacka Kuronia i uczynił to człowiek, który nie spędził ANI JEDNEGO DNIA W KOMUNISTYCZNYM WIEZIENIU, A W CZASIE STANU WOJENNEGO JAKO JEDYNY OPOZYCJONISTA Z KRĘGU WAŁĘSY SIEDZIAŁ U MAMUSI POD PIERZYNĄ. Na tym tle pokazuje się najbardziej czytelny podział w IVRP. Komuniści dzielą się na pisowych i pozostałych, z tym, ze pisowi tacy jak Gierek, Jasiński, Kryże, to dobrzy komuniści, pozostali są z układu. Z układu są też wszyscy członkowie opozycji i media, z tym, że w tym wypadku ważny jest kontekst i przydatność układowa". Znany polityk opozycji najpierw dostał propozycję objęcia rządu IVRP, potem ogłoszono go mordercą demokracji, by znów zaproponować mu miejsce w rządzie. - Pierwszy raz od 17 lat rząd, który nie zrobił nic w kwestiach gospodarczych, nie wydał najmniejszego dokumentu, choćby najniższej wagi regulującego jakikolwiek obszar gospodarczy, okrzyknął się twórcą 1 punktowej inflacji i PKB na poziomie 5 pkt. Pierwszy raz szef kancelarii prezydenta, który wyleciał z niej za prowadzenie spółki z baronem SLD Nawratem, która to spółka jest ulubieńcem prokuratora, po kilku miesiącach karencji został szefem doradców premiera. - Pierwszy raz od 17 lat ministrem spraw zagranicznym jest kierowniczka magla, która nie odróżnia dwóch najważniejszych dla Polski traktatów regulujących stosunki z sąsiadami. - Pierwszy raz od 17 lat 8 ministrów spraw zagranicznych, a więc wszyscy uznali polską politykę zagraniczną za szkodzącą i ośmieszająca kraj. - Nigdy dotąd w historii 17 letnich zmagań z demokracja, prezydent nie odwołał spotkania na szczycie tłumacząc się rozwolnieniem wywołanym artykułem w niemieckim brukowcu. Nigdy dotąd polski premier nie żebrał o 4 minuty rozmowy z prezydentem USA by w jej trakcie oddać z wdzięczności 1000 polskich żołnierzy na misję pokojowe". - Nie zdarzyło się od 17 lat, aby polski premier musiał się tłumaczyć w Brukseli, że Polska nie jest krajem antysemickim, w którym króluje homofobia i nigdy podobnych tłumaczeń nie uznano za sukces dyplomatyczny. - Nie zdarzyło się w wciągu 17 lat by prezydent wygłosił 2 minutowe orędzie, oznajmiając, że nie rozwiąże parlamentu. - Nie było takiego przypadku by ministrem edukacji został szef organizacji, której obecni, przyszli lub byli członkowie palili pochodnie w kształcie swastyk, udawali kopulację z drzewem, oraz między sobą. - Nie pamięta Polska takiego przypadku, by członkowie koalicyjnego rządu, podawali rękoma weterynarzy środki wczesnooporonne przeznaczone dla bydła kobietom zgwałconym przez innych członków. - Nie miał nigdy miejsca taki przypadek by premier i prezydent z tytułami naukowymi tak kaleczyli język polski, mówiąc włanczam", som", świętobliwość Biskup Rzyma", oraz mlaskali, oblizywali wargi, odbijali w kułak, a pierwsza dama zasuwała do samolotu z reklamówką. - To był najciekawszy rok od 17 lat, polskie władze w ciągu roku wykreowały i sprzedały taki wizerunek Polski, który świat pamięta z początku XIX wieku. - W ciągu tego roku nasze stosunki z Niemcami, UE i Rosja zatoczyły koło i wróciły do czasów Układu warszawskiego i RWPG. - W ciągu tego roku wystąpiła największa fala emigracji od czasów stanu wojennego. - Z 3 mln mieszkań nie powstało ani jedno w ramach programu rządowego, z setek kilometrów autostrad w przyszłym roku powstanie 6 km odcinek, stadionu narodowego w Warszawie nie będzie, ponieważ wygrał niewłaściwy kandydat. Cały ten dorobek nazywa się IVRP, której nie ma na żadnej mapie świata, a powstał ten twór chorej wyobraźni w efekcie rewolucji moralnej, która skalą, siłą i zapachem przypomina szambo spuszczone z Giewontu do Jastarni. To był rok bliźniąt na kaczych nogach, dziękujmy Bogu, że go przetrwaliśmy i prośmy, by już nigdy więcej dobry Bóg podobnych dowcipów nam nie robił, niech chociaż pierwsza dama kupi sobie torebkę, a I strateg solidny klej do protez, do gospodarki nie mieszajcie się jak przez ostatnie 12 miesięcy, a jakoś to przetrwamy braciszkowie bosy, partyzanci kwatermistrze, komisarze spółdzielczy, pionierzy, kołchoźnicy, rewolucjoniści moralni w walonkach.
piotrk1 Napisano 8 Luty 2007 Napisano 8 Luty 2007 Ciekawe uwagi. Przykre ale niestety wiele w tym prawdy. Ośmieszanie się na arenie międzynarodowej trwa.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.