Skocz do zawartości

STUG z Grzegorzewa wydobycie ODSŁONA DRUGA!!!


Tankist

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
A po co wydawać pieniądze podatników na restaurowanie niemieckiego sprzętu, czy Niemcy wydają pieniądze na restaurowanie polskich pojazdów? Jeśli ktoś chce sobie prywatnie sprowadzać sprzęt niemiecki do Polski czy go wyciagać i remontowac to jestem za, bo to jego czas, pieniądze i problem.

Ja nie mam emocjonalnego stosunku do sprzętu bandytów, którzy wywołali II Wojne Światową. Nich sobie go pieszczą i piszą wzruszające wspomnienia o tym jak dzielnie poczyniali sobie na wschodzie.

Jeśli będzie taka możliwość, to pierwszy wywiozę tego sztuga żeby go wymienić na C2P.
  • Odpowiedzi 577
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Bo to zabytek jest Jazłowiak. Z tego powodu. Kierując się taką filozofią jak Twoja zniszczono masę ważnych zabytków techniki o to bandyci co wywołali wojnę światową".

Równie dobrze, powinniśmy zezłomować wszystkie sowieckie sprzęty w kraju o to bandyci co napadli na nas i nas okupowali". Technika ma swoją olbrzymią wartość niezależnie od tego komu służyła i do czego. W tej chwili nasz kraj jest niezwykle ubogi, bo nie ma żadnego udokumentowania osiągnięć niemieckich. A były one w zakresie broni pancernej bardzo znaczne. Niemcy jakoś nie mieli skrupułów i umieścili P.11c w muzeum techniki, mimo, że to był produkt ękarta traktatu wersalskiego". Był, ale przy okazji był najlepszym myśliwcem w roku 1935.

Kraje cywilizowane tym różnią się od dzikich, że są w stanie odróżnić wartość zabytku, od ideologii, która spowodowała jego wytworzenie.

We wszystkich krajach świata szczegółowa analiza osiągnięć technicznych sprzętu przeciwnika prowadziła do szybszego rozwoju techniki. Tylko u nas postanowiono zniszczyć wszystko o miało czarne krzyże", a technikę lotniczą i samochodową po wojnie znów rozwijaliśmy od zera.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
A dlaczego miałem sie opić, czy z tego powodu, że śmiem mieć inne zdanie na temat wartości niemieckiech dział szturmowych? Są fajne, ale nie związane z historią naszej wojskowości, tak więc jeśli zdarzy sie możliwośc wypchniecia tego działa za cos polskiego, to nawet minuty bym się nie zastanawiał.
Napisano
Wszystko zależy od wartości technicznej i historycznej. Nie warto wymieniać czegoś co warte jest 100 zł na coś co warte jest złotówkę.

Co dla polskiego muzealnictwa ważniejsze? Resztki C2P? Czy jakiekolwiek egzemplarze pancernej broni niemieckiej?

Jeśli już wymieniać, to lepiej oddać takiego samego Stuga tylko, że ze Skarżyska.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
A jakiż to zabytek? Jaka ma wartośc poznawczą i kulturową? Panowie chyba facynacja niemieckim sprzętem pancernym przesłania Wam rzeczywistą wartość tego obiektu. Kto ma płacic za remont tego sprzętu, z czyjej kasy - podatników? Czy może grono fascynatów się zrzuci na ten remont?
Napisano
Właśnie to Twoje zdanie trochę mnie zdziwiło. Równie dobrze możemy wymienić ołtarz Wita Stwosza ,bo to przecież Niemiec w każdym calu.Jako gość głęboko siędzący w temacie historii powinieneś chyba patrzeć na to z innej perspektywy ?
Napisano
Tak, to jest zabytek. Ma olbrzymią wartość poznawczą i historyczną. I oczywiście płacić z pieniędzy podatników.

Uważasz, że trzeba zaprzestać konserwowanie wszystkich zabytków stawianych przez Niemców i przez Rosjan na terenie Polski? Zamek w Malborku, też powinniśmy przestać konserwować? W końcu to źli Niemcy go postawili... A wiesz ile kasy się w to pompuje?

A Twierdzę w Modlinie czy Osowcu? Też burzymy? To Rosjanie - rozbiory, te sprawy, kojarzysz? Twierdza Kłodzka?

Aha, zapomniałem, a wszystkie niemieckie samoloty z muzeum lotnictwa w Krakowie?

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Kolega znajomośc historii sie kłania - Malbork był dłużej w rękach polskich niż niemieckich, Twierdze w Modlinie i w Ossowcu były garnizonami WP w róznych okresach historycznych. Więc proszę nie porównywac tego z niemieckich wozem pancernym, znaczy wyrwanymi z ziemi pogiętymi kawałkami niemieckiego wozu pancernego. Ba widzę, ze kolega równiez nie wie, że część niemieckich konstrukcji z MLP jest wypożyczana Niemcom i przez nich finansowany jest ich remont.
Napisano
I co z tego? Wiesz, że w większości pieniądze inwestuje się w Malborku w odbudowę budowli pokrzyżackich? Z resztą, dlaczego mówić tylko o Malborku. A zamek w Olsztynie? A wszystkie inne zamki na Mazurach?

Wiesz, że w Muzeum Lotnictwa kolosalne pieniądze przeznacza się na renowację Bf-109 w wersji rekordowej? A zachowanych elementów tego płatowca jest mniej niż tego Stuga. Pieniądze podatników.

Jeśli o wartości Twierdzy Osowieckiej stanowi to, że tam garnizonowało WP, to powiedz dlaczego w całym kraju rozebrano masę koszar? Dlaczego w Zambrowie koszary nie są ochraniane tak bardzo jak mogły by być? Niestety kolego - wartość Twierdzy Osowieckiej jest tak duża, bo to zabytek fortyfikacyjny, a nie dlatego, że mieściła się tam szkoła KOP i garnizony WP.

Podejrzewam, że za samoloty z Krakowa, Niemcy oddaliby nam nie tylko wszystko co znaleźliby polskiego, ale jeszcze dorzucili ze dwa Stugi... od tak gratis. To są rzeczy o niesłychanej wartości.

Stug też swoją wartość posiada. I to wartość historyczną, a nie materialną.

KRzysiek
Napisano
jazlowiak ty chyba jesteś z Samoobrony. Jak jeszcze dodasz, że te pieniądze trzeba przeznaczyć na emerytów i rencistów albo na becikowe to się wcale nie zdziwię. Jesteś matoł a z takimi się nie dyskutuje!
Napisano
Za darmo jak za darmo - wiadomo na jakich zasadach udostępniane są muzea.

Tak, dokładnie chodzi mi o tą wersję Bf 109 którą bito przed wojną rekord prędkości.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Jazlowiak
Teoretycznie ma Pan rację. Biorąc jednak pod uwagę Pana zaangażowanie w ruch rekonstrukcji historycznej troszke dziwi mnie Pana stanowisko w sprawie Stuga.
Na rekonstrukcji Poznań-Ren musieliśmy upozorować SU na niemieckie działo nie było by ciekawiej gdyby na przeciwko siebie stanęły oryginały?
Jacek
Napisano
Nie jestem przeciwnikiem niemieckiego sprzętu, ba popieram wiele działań mających na celu uruchomienie i działanie takowego. Jestem jednakże realistą i chciałbym, żeby za wszelką cenę trafiło do Polski jak najwięcej sprzętu polskiego. I warto dla tego celu poświęcić wszystko co nie jest nasze. Oczywiście wymiana winna być ekwiwalentna. Bawi mnie natomiast naiwność facynatów niemczyzny pt. jak sztug będzie w Polsce to będziemy sobie go ogladac w pełnej krasie". Otóż nie będziemy i będa sobie dalej rdzewieć. Co innego gdyby został wydobyty prywatnie. Jeździłby już w przyszłym roku. I miałbym go na rekonstrukcji. I nie wydano by na niego złotówki z budżetu. A i tak na Bzurze wszystkie działające pojazdy pochodzą z kolekcji prywatnych.
Napisano
Mogę Pana zepewnić że na uruchomienie sprzętu z Poznania budżet nie wydał ani złotówki -pomimo iz jest to sprzęt należący do Skarbu Państwa- . Czy na ewentualną odbudową działa znajdą się pieniądze ? Czarno to widzę ale może się mylę.
Jednak już dziś armata jest prawie sprawna. I nie tak jak zawsze nie dostaliśmy na to pieniędzy.
Jacek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie