Skocz do zawartości

Stalingrad" - film


bolas

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Bo jest lichy. Pewnie narażę się wielu fanom tego filmu, ale jego jedynym atutem jest to, że jest to jedyny film wojenny niemieckiej produkcji, zrobiony z takim rozmachem i jedyny, w miarę wartościowy film o Stalingradzie. Nic ponadto. Zdjęcia koszmarne, montaż beznadziejny, aktorstwo... w zasadzie brak aktorstwa, jedynie Kretschmann i Horovitz wypadają jako tako. Ja wiem, że film jest unikalny, jedyny, etc, ale patrząc na niego jak na dzieło filmowe, jest on naprawdę bardzo mizerny.
Napisano

no właśnie - dla mnie ten film jest jakiś bez wyrazu ... owszem dzieje się dużo ale jakoś nie przykuwa to do monitora ...

przy okazji - zwrócił moją uwagę wzór helmu który noszą na sobie ruscy ... co to ? nie przypomina wz.40 ... czy to nie nasze wz.50 ? Skorzana podpinka i 3 nity ...

Napisano
Tylko że jeszcze pod Stalingradem nie było T-34/85.
Ale scena niezła. Ale nie pokazałeś screena jak jednego Niemca przecieło prawie wpół.
Napisano
Moim zdaniem jest to najwartościowszy film przedstawiający co prawda w ogólny sposób niektóre epizody które faktycznie miały miejsce podczas oblężenia Stalingradu. Co do gry aktorskiej, no cóż, wydaje mi się, że gdyby reżyserowi zależało na nakręceniu filmu pokroju Szeregowca Rayana" to napewno obsadził by główne role odpowiednimi aktorami i opracował odpowiedni scenariusz aby całośc nie stwarzała wrażenia filmu bez wyrazu". Moim skromnym :) zdaniem reżyser miał inne zamierzenie przy kręceniu tegoż filmu. Chodziło mu przedewszystkim o pokazanie okrucieństwa oraz suchych faktów owego okresu pod Stalingradem, a nie przygód jednego albo kilku bohaterów którzy ze śpiewem na ustach i przeżywając po drodze kilka przygód miłosnych (analogia choby do Pearl Horbour"), stawiają dzielnie opór sowieckim hordom i niczym James Bond w brawurowy sposób zdobywają T-34 i zadając nieopisane wręcz straty Rosjanom przebijają się przez szczelny pierścień okrążenia wokół Stalingradu i wracają do swoich.
Z kolei jeżeli chodzi o wiernośc oryginałowi w kwestii umundurowania i uzbrojenia to rzeczywiście można znaleśc tam kilka rodzynków, między innymi właśnie T-34/85 itd.
Pozdrawiam
Napisano
Bolas, czy Ty nie przesadzasz? Znając Ciebie wiem, że przywiązujesz wybitna wagę do szczegółów ale odpuść, to film. To że hełmy mają plastykowe do mało istotne (każdy chyba zauważył że w większości garów nie ma nitów). Chodzi o pokaz tragedii ludzkiej. Moim zdaniem jest to niezły film. Jeśli chodzi o niemiecką produkcje to i tak jest extra obiektywny, podobnie jak Das Boot. Spójrz na amerykańskie produkcje, tam dopiero jest żenada. Polecam Winter War dodatkowo jak ktoś lubi podone klimaty. A jak ktoś się nie zgadza to Klossa niech ogląda albo pancernych ;)
Napisano
Das Boot to jeden z moich ulubionych filmów - jest R-E-W-E-L-A-C-Y-J-N-Y ... w porównaniu z nim Stalingrad" jest, moim zdaniem, najzwyczajniej nudny,schematyczny i przewidywalny ... nie czepiam sie szczegółów. Das Boot jest tak zrobiony że nawet jakby pływali współczesnym Los Angeles" to i tak by pozostał kapitalny nastrój grozy. A w stalingaradzie ... no coż ... własnie nie wiadomo co napisać o nim dobrego. Aaaa ... fajną wkręcaną ręke miał niemiecki dowódca ...
Napisano
Cromags, tragedię ludzką można pokazać w ogóle bez mundurów. Niemcy mogli by biegać we flanelowych koszulach w kratę, a Rosjanie w kurpiowskich szubach. Czy wtedy też by Ci to nie przeszkadzało? ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie