wasilij_zajcew Napisano 12 Luty 2006 Autor Napisano 12 Luty 2006 Co lepsze w/g szanownego towarzystwa, proszę uzasadnić.Ja uważam, że lepszy mosiek, prek. pocz. lepsza, lżejszy, krótszy, czyli poręczniejszy. [IMG]http://i23.photobucket.com/albums/b389/Theoliad/mosinnagantkontramauserk98.jpg[/IMG]
wasilij_zajcew Napisano 12 Luty 2006 Autor Napisano 12 Luty 2006 Sory, link nie taki. Postaram sie to naprawić:http://i23.photobucket.com/albums/b389/Theoliad/mosinnagantkontramauserk98.jpgsorka za śmietnik, ale może teraz któryś zadziała ;)
herrmateuss Napisano 12 Luty 2006 Napisano 12 Luty 2006 według mnie lepszy jest mauser -nabój zdecydowanie bardziej nowoczesny od mosinowskiego bo bez wystającej kryzy(choc to ten drugi nadal w uzyciu ale głównie z powodów politycznych :) Mausery są celniejsze mają zdecydowanie lepszą jakośc wykonania jak przystało na broń niemiecką(pod koniec wojny róznie z tym bywało)Kolba jest według mojego subiektywnego odczucia lepiej wyprofilowana i ergonomiczna. System mausera jest nadal wykorzystywany w broni wojskowej i mysliwskiej a o mosinie slad zanika.Na korzysc mosina przemawia jedynie to ze szybiej mozna oddac kolejny strzał oraz jego wytrzymalosc na zanieczyszczenie.Powaznym makamientem jest bagnet ala śledz od namiotu który przeszkadza w normalnym uzytkowaniu i w sumie do niczego sie nie nadaje (Sołdaci czesto pozbywali sie tego wynalazku).Zresztą kto miał przyjemnosc strzelania z obu ten wie ze mosin nie robi zbyt dobrego wrazenia-według mnie wyglada jak obrobiony patyk .Reasumując zarówno Mosin jak i K98 są dziecmi XIX wieku ale prezentuja zdecydowanie inna szkole budowania broni .
acer Napisano 13 Luty 2006 Napisano 13 Luty 2006 Tylko że wtedy na wojnie liczyło się jak można było oddać strzał mimo zabrudzenia i klekocącego zamka. Byle mogło zabijać.
Kiler Napisano 13 Luty 2006 Napisano 13 Luty 2006 herrmateuss a co mozna jeszcze robic bagnetem do mausera?
krzysiek Napisano 13 Luty 2006 Napisano 13 Luty 2006 Chleb kroić :)Ta odporność na zanieczyszczenia o której poszesz Acer powodowała m.in. mniejszą celność. PozdrawiamKrzysiek
acer Napisano 13 Luty 2006 Napisano 13 Luty 2006 Ale chyba lepiej strzelać w obliczu nadchodzącego wroga niż czyścić broń ?
a.korbaczewski Napisano 13 Luty 2006 Napisano 13 Luty 2006 Ostatnio pogrywam w Call Of Duty 2 i tam jest wyraźna różnica pomiędzy bronią. Zastanawia mnie na ile realnie oddane są charakterystyki poszczególnych sprzętów. Broń radziecka jest tam najgorsza np. mosinem nie można w nic trafić a ppsz też trzeba wystrzelać pół magazynka aby dobić szkopa. Natomiast M1 Garand jest najlepszy z półautomatów (szybko się przeładowuje, jest celny i nie ma podrzutu po strzale) a thompson z pistoletów maszynowych. Z nieautomatycznych najlepszy jest LeeEnfield.1. STG 442. M1 Garand3. Gew434. Jakis ruski półautomat co ma kopa wściekłego konia1. Tommygun2. MP403. PPSZ4. PPS1. LeeEnfield2. Gew983. MosinMoże znawcy broni mogliby cos dodać do mojego rankingu. Czy poza grą tak mniej więcej wyglądałby ranking.
herrmateuss Napisano 13 Luty 2006 Napisano 13 Luty 2006 Acer w interesie kazdego zołnierza jest miec sprawną broń szwaby znani sa raczej z dyscypliny z zasyfionego po szyje" zamka naganta tez niedomkniesz a jak juz to strzał nie bedzie niczym przyjemnym.Co do uzytecznosci bagnetów mausera nie mi sie wypowiadac bo w walce nie uzywałem :) Ja otwieram perkunem paczki i listy ale jak napisali poprzednicy można nim otworzyc puszke ukroić chlebek wyciac serduszko dla ukochanej ale co wazne mozna go łatwo zdjąć i załozyć
a.korbaczewski Napisano 13 Luty 2006 Napisano 13 Luty 2006 to moze taniej byłoby strzelać z korkowca, albo puszczać odgłosy strzałów z patefonu jeśli dźwięk jest ważniejszy od trafiania.miałem kilkudniowy kontakt z działającym mauzerem i jest całkiem zgrabnie i delikatnie zrobiony (ale to nie jest najważniejsze w broni). mosina widziałem tylko w muzeum i wyglada jak wyciosany z kamienia.
Rosenrot Napisano 13 Luty 2006 Napisano 13 Luty 2006 Z ergonomicznego punktu widzenia Mauser jest dużo lepiej przemyślany.Zaletą systemu Mosina jest możliwość napięcia kurka" bez otwierania zamka, co przy niewypale może mieć nieprzyjemne następstwa. Niewielka ilość części składowych to zaleta Mosina podobnie jak niewielki koszt jednostkowy i mniejsza pracochłonność w trakcie produkcji. Wadą był niepewny bezpiecznik i idiotyczne konsekwentnie stosowane przez Rosję Carską i Czerwoną przystrzeliwanie broni z nałożonym bagnetem. Sam bagnet był bardzo niepraktyczny nawet możliwość użycia go jako śrubokręta tego nie niweluje, ten problem skutecznie rozwiązali np. Finowie, a i nasz kulawy Mosin 91/98/23 i 25 miał bagnet nożowy, wprawdzie syst. mausera , ale jednak. Ogólnie rzecz biorąc w warunkach materiałochłonnej wojny masowej, broń systemu Mosina uważam za bardziej praktyczną.
pik78 Napisano 13 Luty 2006 Napisano 13 Luty 2006 Jak ktos nie potrafi strzelac ,nie zna podstawowych zasad strzelectwa to nawet z przecietnego Dragunowa w nic nie trafi...Mauser wg mnie ma lepszy np bezpiecznik .W mosinie wrazie niewypału mozna łatwo ponownie napiac sprezyne z iglica -wystarczy odciagnac kurek do tyłu(bez ruszania raczki zamka ),w mauserku nie do wykonania recznie (trzeba ruszyc raczka zamka gora/doł )W mosinie w magazynku rozdzielacz /wyrzutnik wg mnie troche zabardzo skomplikowany ,pare razy wlozylem go odwrotnie i sprzetnie działał :)Mosin -duzy plus to chromowana lufa -dobrze sie ją czysci .to moje spostrzezenia z terenu ;)
michałł Napisano 14 Luty 2006 Napisano 14 Luty 2006 Od tych dwóch to raczej wolę wpomnianego lee enfielda , troche trwa przyzwyczajanie się do przyrządów celowniczych, głośny i mocno kopie, ale celność pierwsza klasa!
wasilij_zajcew Napisano 14 Luty 2006 Autor Napisano 14 Luty 2006 W CoD nie można mosinem w nic trafić, za to Garand najlepszy:P Hehe, to od razu widać kto grę robił. Samouwielbienie obywateli Stanów Zjednoczonych Ameryki nie zna granic :] Nie strzelałem co prawda z mosina, ale znajomy znajomego używał tej broni jeszcze nie tak dawno do polowania i sprawdzała się na prawdę dobrze. Myślę, że to tak jest jak ktoś wcześniej napisał, czyli w rękach sprawnego strzelca z każdego karabinu jest pożytek. Aha, tego mosina to ten znajomy pchnął niedawno za jakieś 300 zł... Jak to usłyszałem to trochę zazdrościłem nabywcy, zwłaszcza, że cena jest extremalnie niska :]
pik78 Napisano 14 Luty 2006 Napisano 14 Luty 2006 mosin na uzbrojeniu separatystow z UCK ( Armia Wyzwolenia Kosowa ) stare dziadostwo ,ale sie przydało ,jak widać...
acer Napisano 14 Luty 2006 Napisano 14 Luty 2006 Wasyl, bój się Boga, ty bez Mosina ?! :)mjr Koenig też padł od Mosina :)
herrmateuss Napisano 14 Luty 2006 Napisano 14 Luty 2006 Ale od wersji snajperskiej gdzie w razie reklamacji co do sprzetu i jego jakosci wytwórca mogł dostac bilet na białe niedzwiadki lub gorzej :)P.S Wołgi dla KGB robiono w oddzielnej hali pilnowanej przez uzbrojonych strazników heh .
a.korbaczewski Napisano 15 Luty 2006 Napisano 15 Luty 2006 garand lepszy od mosinatotesz sie pytam jak to znawcy oceniają różną broń strzelecką, bo wyraźnie ruskie sa najgorsze a amerykańskie najlepsze w CoDII. I sobie pomyslałem że przy okazji tego wątku coś się dowiem.
michałł Napisano 15 Luty 2006 Napisano 15 Luty 2006 Mosin w wersji mysliwskiej to pomyłka! Jest tego sporo do kupienia już z optyką za niewielkie pieniądze , problem w tym że trochę źle opracowano naboje i lufa się szybko zużywa a wojskowa amunicja nadaje się chyba tylko do polowania na lisy.
strazakwaffe Napisano 15 Luty 2006 Napisano 15 Luty 2006 panowie a moze nie tak -a tak-którego po wykopaniu łatwiej i szybciej doszykować-pozdro
strazakwaffe Napisano 15 Luty 2006 Napisano 15 Luty 2006 oczywiście doszykować na replike na replike -bo telefony sie rozdzwoniły-pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.