Skocz do zawartości

podchorąży piechoty WP 1938/39


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Odświeże trochę temat ...

... czy ktoś ma w swoich zbiorach fotkę na której widac absolwenta SPRP, który ma na rekawie naszyty 2 cm szerokości galon srebrny z 2 mm czerwoną wypustką po środku ?
  • Odpowiedzi 166
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Przedwczoraj po obchodach rocznicy bitwy pszczyńskiej miałem możliwość porozmawiania z weteranem z 16 PP z Tarnowa. W 1939 roku był dowódcą plutonu ckm w stopniu plut. podch. (w trakcie kampanii awansował na sierż.). Z jego relacji wynika, że nosił tylko i wyłącznie obszycie biało-czerwonym sznureczkiem na naramienniku. Galony na rękawach i korpusówki były tylko na mundurach garnizonowych. Z ciekawostek mogę dodać, że opowiadał jak pożyczali od Legii Akademickiej płaszcze, gdy udawali się na randki, bo ich były krótkie i brzydkie (zapewne chodziło o wz.19). Drugą ciekawostką było to, że po rozpoczęciu wojny szybko zauważył, że jego ogaty" naramiennik dosyć skutecznie ściąga ogień przeciwnika, dlatego spruł wszystkie dystynkcje - jego żołnierze znali go więc i tak słuchali jego rozkazów, a on był mniej narażony na ogień.
Napisano
baju, baju! Wystarczy pooglądać zdjęcia, żeby zobaczyć że korpusówki noszono także na mundurach polowych w czasie ćwiczeń. Nie można wyciągać wniosków ogólnych, na podstawie jednych wspomnień.
Napisano
No to proste pytanie: ile zdjęć, jakie mamy możliwość teraz oglądać, pochodzi z walk we Wrześniu, a ile z wcześniejszych manewrów?
Drugie pytanie: jaki ów weteran miałby interes, żeby w takim detalu kłamać?
Sprawa trzecia: wierzę w to, że podchorąży odpruł obszycia sam. Skoro pod koniec wojny Dywizja Hermann Goering nie nosiła białych patek, w obawie przed snajperami, to przecież i żołnierz, który uniknął jakimś cudem kuli snajpera, mógł wpaść na pomysł, że go za dobrze widać.
Ogólnie jeśli chodzi o wygląd żołnierza na froncie, to raczej poza opowiadaniami weteranów nie mamy za wiele źródeł. Pewnie to, czy podchorążowie odpruwali obszycia, czy nie, zależało od ich przełożonych - czy na to pozwalali, czy nie. Nie można więc mówić o ogólnie przyjętej zasadzie (nie ma na to rozkazu na odpowiednio wysokim szczeblu), ani o prywatnej inicjatywie" - wojsko to dyscyplina.
Napisano
Dodam, że ten weteran ma teraz stopień ppłk i fenomenalną pamięć - pamięta nazwiska swoich dowódców, ulice na których były koszary, prawie że cytował regulamin piechoty o umocnieniach polowych, gdy opowiadał jak pod Ćwiklicami poinformowano ich, że idą na umocnioną pozycję a zastali 80 cm głebokości rów, który nomen omen ocalił mu życie w trakcie natarcia czołgów. Poza tym jako grupa rekonstrukcyjna dostaliśmy na dzień dobry reprymendę za źle zrolowane koce. Pamiętał takie szczegóły, jak to, że w bucie regulaminowo ma być 32 gwoździe i to, że 16 PP dostał na wojnę stare austriackie tornistry ze skórzanymi paskami i cielęcą skórą na klapie. Może i gdzieś tam noszono korpusówki, ale jeśli on powiedział, że nie miał to mu wierzę.
Napisano
Alexxg, kiler p

nikt nie mówi, że kombatant celowo kłamał :) Mógł źle zapamiętać, mogło mu się pomylić, może tak było tylko w jego jednostce. Myślę, że zdjęcia pochodzące z okresu poprzedającego wojnę są reprezentatywne. Zdjęcia które dodałem pochodzą z lata 1939 roku.
Pozatym porównywanie tego co działo się pod koniec wojny z tym co było w kampanii wrześniowej, to porównywanie dwóch różnych wojen. Ilu było snajperów w 1939 roku, a ilu 1945? Jeśli natomiast zakładasz że wszyscy wszystko odpruwali, to po co cokolwiek ustalać? Wszyscy chodzili łysi" i tyle. Zresztą uwagi mam do tego co tyczy się przedwojnia. Nie bardzo rozumiem dlaczego na podstawie tego co kombatant pamięta neguje się to co jest w rozkazach i co widać jak byk na zdjęciach. Nie oszukujmy się, minęło 67 lat a to był tylko duperel na mundurze. Coś mogło się po tylu latach przekręcić. Zresztą sama relacja też jest nieścisła. Czy to co mówi Pan podpułkownik dotyczy okresu pobytu w pułku, czy okresu pobytu w szkole podchorążych rezerwy? Jeśli dotyczy okresu pobytu w pułku to oczywiście że nie mogło być korpusówek na mundurach polowych, bo mu się nie należały w tym czasie. Pytanie więc dlaczego pamięta, że miał je na mundurze garnizonowym w pułku, skoro nie mógł mieć bo nawet nie miał by kto za nie zapłacić. Jeśli relacja dotyczy okresu pobyt w szkole podchorążych rezerwy, to trzeba zaznaczyć że w jego szkole tak było i jaka szkoła to była.

Proszę więc o uzupełnienie tej relacji.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie