Pilawa Napisano 8 Listopad 2005 Autor Share Napisano 8 Listopad 2005 Ciekawy artykuł http://www.glos.com.pl/Archiwum_nowe/Rok%202005/028/strona/Bitwa.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TCzapik Napisano 9 Listopad 2005 Share Napisano 9 Listopad 2005 A czemu nie Kircholm?symbol Polski mocarstwowej" -łałA ja życzę autorowi skoro ma takie ambicje, żeby się sam na ten Kreml wybrał jak tak mu leży na sercu dobro Polski, albo zdudował chociaż piaskownice dla dzieci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lt.Horne Napisano 9 Listopad 2005 Share Napisano 9 Listopad 2005 Czytaliśie inne artykuły z tej strony?O matko! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slate Napisano 9 Listopad 2005 Share Napisano 9 Listopad 2005 Mi sie podobalo to ze zdobyciem przychylnosci czesci wojsk rosyjskich i miloscia ludu moskiewskiego. Co do chwaly, to ja bym proponowal jeszcze dopisac jak sie cala ta awantura skonczyla. W koncu nie tak wiele bylo w historii oreza polskiego przypadkow kanibalizmu. A tak btw., wspaniali sa tacy piewcy Polski mocarstwowej:)) Dolaczam sie do kol. TCzapika w sugestii, aby autor owego artykulu sam ruszyl z wyprawa na Kreml, w koncu mamy w historii przyklady takowych rajdow na wschod, przykladowo powiedzmy Zeligowski, nieprawdaz ? :))))Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pilawa Napisano 9 Listopad 2005 Autor Share Napisano 9 Listopad 2005 Cytuję Slatea:Co do chwały,to ja bym proponował jeszcze dopisać jak sie ta cała awantura skończyła"Niezła awantura! Ponad 36.000 rozbite w pył i 2 lata na Kremlu.A o braku jedzenia i tęgim mrozie na wschodzie to chyba kolega nie raz musiał słyszeć..Z tym mocarstwem to faktycznie ,autor się trochę rozmarzył ale jest faktem ,że zmarnowano to zwycięstwo.Historia Polski mogłaby potoczyć się inaczej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slate Napisano 9 Listopad 2005 Share Napisano 9 Listopad 2005 O mrozie to slyszalem, ale kanibalizmie w wojsku polskim to raczej rzadko, totez sugerowalem aby dopisac fragment mowiacy jak sie to wszystko skonczylo, a nie puszyc sie (tu pije do autora artykulu) i mowic o chwale oreza. A niby jak mialaby sie potoczyc historia, mielismy kawal ziemi na wschodzie i nie bylismy sobie w stanie z nim poradzic (Nalewajko, Chmielnicki, ...), a pisanie o (cytuje z pamieci) uni rownych z rownymi" to mozna miedzy bajki wlozyc. Z Litwa mielismy unie ownych z rownymi" i pewnie dlatego nas tak kochaja, tereny na lewo od Dniepru tez byly nasze no i co, tez zyskalismy milosc ludu", prawda ? W zwiazku z tym dlaczego w Rosji mialoby byc inaczej, lepiej, przeciez im dalej od korony, tym swobodniej poczynaly sobie Krolewieta" w typie Jaremy. Zreszta chetnie podyskutujePozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
revolt Napisano 9 Listopad 2005 Share Napisano 9 Listopad 2005 typowo PISowsko LPRowska riposta na rosyjskie święto" panowie nie warto się znizac do poziomu Putina:( taka jest moja ocena:( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 10 Listopad 2005 Share Napisano 10 Listopad 2005 A ja uważam, że należy oddzielić wojsko od polityki.Zwycięstwo pod Kłuszynem to jest zwycięstwo militarne i jak najbardziej powód do chwały. To co się działo potem to jest porażka naszej polityki i powód do zadumy i wstydu.Kłuszyn forever!PozdrawiamKrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slate Napisano 10 Listopad 2005 Share Napisano 10 Listopad 2005 Ok, zgadzam sie z Twoim punktem widzenia, ale to jak zmarnowano zwyciestwo to az strachPozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gebhardt Napisano 10 Listopad 2005 Share Napisano 10 Listopad 2005 Ja sie zgadzam z TCzapikiem - juz jezeli to Kircholm, klasyk na skale swiatowa. Zreszta tez zwyciestwo tragicznie nie wykorzystane a prawde mowiac nie tyle takie czy inne zwycietwo co nie wykorzystana moc militarna. Innymi slowy, a to powinno dac do zadumy, najwspanialsza sztuka wojenna nikle daje rezultaty jezeli nie jest sprzezona z przynajmniej kompetentna polityka zagraniczna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grendel Napisano 10 Listopad 2005 Share Napisano 10 Listopad 2005 Wielkosci wiktorii kircholmskiej umniejszac nie zamierzam.Kluszyn tez jest niezwykla (i przez dziesieciolecia pomijana lub zaklamywana) karta w historii polskiego oreza.A, ze Boh trojcu lubit' " - doloze jeszcze odsiecz Wiednia do kompletu!I nie tyle sama bitwe, ile szybkosc i skutecznosc logistyczna calej ekspedycji!Toz to pierwowzor blitzkrieg'u niemalze ;o)I tak oto zebralismy razem trzy najwieksze, zmarnowane zwyciestwa w historii Polski:)So it goes..." - jak pisal Vonnegut.PozdrowieniaGrendelP.S.Gazet i witryn narodowych nie czytam z zalozenia, wiec artykulu, ktory te dyskusje wywolal nie znam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HUBERTUS 1656 Napisano 10 Listopad 2005 Share Napisano 10 Listopad 2005 Mam nadzieje,że panowie nie nazywają zmarnowaną okazją tego iż Zygmunt III nie pozwolił koronować swego syna Władysława na cara,zastanówcie się jak długoby pożył i porządził w Moskwie? Trucizny były tam używane w nieporównywalnie większej skali niż w Polsce.Zygmunt III był na tyle dalekowzroczny że skupił się na zajęciu Smoleńska który utraciliśmy bodajże w 1514r (gdybym się mylił niech ktoś poprawi.Smoleńsk był kluczem zarówno do Moskwy jak i do Litwy kto go posiadał mógł zadawać przeciwnikowi silne ciosy i równoczesnie paraliżować jego ruchy-prześledźcie następne kampanie wojenne 1632/34, 1654/1667,1812 itd. Znając zmiany w postawie ewentualnych nowych poddanych opanował to co Rzeczpospolita mogła trwale opanować i utrzymać. Sami mieliśmy taką metamorfoze postawy narodu podczas Potopu" na przełomie 1655/56. Na początku XVII wieku nie byliśmy w stanie pochłonąć Rosji nawet na spółkę ze Szwedami. Taka Rzeczpospolita o słabej władzy państwowej i niewydolnym aparacie skarbowym była w stanie oprzeć się rozbiorowi w XVIIw (lata1655-60)i wojnie na dwa fronty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slate Napisano 11 Listopad 2005 Share Napisano 11 Listopad 2005 Co do mozliwosci utrzymania Rosji, to faktycznie nie bylo na to specjalnych szans, zreszta, w jednym z moich postow powyzej wykazywalem niejakie watpliwosci odnosnie uni rownych z rownymi" postulowanej przez autora artykuluPozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HUBERTUS 1656 Napisano 13 Listopad 2005 Share Napisano 13 Listopad 2005 W Mówią Wieki" był artykuł o naszym pobycie na Kremlu,snuto też pomysły co by było gdyby... nasz garnizon utrzymał się jakieś 3-4 miesiące i doczekał odsieczy spod Smoleńska.Ponoc na spółkę ze Szwedami próbowalibyśmy rozebrać Moskali,dalej Lisowczycy obracaliby w perzynę setki wiosek i państwo Moskiewskie podnosiłoby się z upadku jakieś kilkadziesiąt lat później. Na marginesie dodam że Moskwa była w naszym zasięgu jeszcze raz w 1619,próbowaliśmy wtedy ją zdobywać, dosyć zresztą nieudolnie.Skoro zaczeliśmy ten wątek a stosunki z Moskwą mamy nie najlepsze to może zastanówmy się nad innymi kampaniami w wojnach polsko-mosk od XVI do XX wieku. Co wy na to? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HUBERTUS 1656 Napisano 13 Listopad 2005 Share Napisano 13 Listopad 2005 Pgdybamy sobie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HUBERTUS 1656 Napisano 13 Listopad 2005 Share Napisano 13 Listopad 2005 Miało być pogdybamy.Najmocniej przepraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DjOLO Napisano 13 Listopad 2005 Share Napisano 13 Listopad 2005 Niestety nie można mieć wszystkiego na raz :( Tekst całkiem fajny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slate Napisano 14 Listopad 2005 Share Napisano 14 Listopad 2005 A co powiecie o wojnie bolszewickiej. Gdyby tak dziadek" zdecydowal sie pojsc nieco dalej na wschod ....Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boruta Napisano 14 Listopad 2005 Share Napisano 14 Listopad 2005 Sądzę, że nie było już sił.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MK Napisano 14 Listopad 2005 Share Napisano 14 Listopad 2005 Co do ustanowienia tego święta, to wydaje mi się, że nieco inny efekt został osiągnięty od zamierzonego. Dzięki temu wielu Rosjan (i ludzi innych narodowości, nawet wielu Polaków) chcąc nie chcąc dowie się, że taki fakt jak Polacy na Kremlu miał miejsce :D A okazywana na każdym miejscu nieprzychylność władz Rosji do naszego kraju (i nie tylko) trwa nadal.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.