Skocz do zawartości

T-34 albo tak coś


kzrq

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
witam wszyskich. moim ostatnim znaleziskiem jest czołg w pełni uzbrojony w srodku w miarę nieżle zachowany kompletny nawet z dwujką z załogi a dokładnie tylm co z nich zostało czołgu nie odkopywałem całego tylko gurny luk w wierzycze podejżewam że to T-34 więc mam takie pytanie czy można zachować znalezisko w postaci czołgu i co wy mi polecacie zrobić w tej sprawie
Napisano
fiu fiu

tak jest foty są baaardzo porządane,
czołgu pewno nie zachowasz (napewno) ale dobrze by było zainteresować sprawą jakies muzeum. np MOB
w jakim to rejonie polski?
Napisano

Naprawde?
a może puściłeś juz serie z karabinu? a dzialo strzela?
Zobacz czy odpali! ja znalazłem transpotrera stał u dziadka w szopie nawet akusu były naładowane o niemieckiej ropie nie wspomne.
Chłopie daj se spokój z takimi bajkami

  • 2 weeks later...
Napisano
Tylko,że wg. kol.kzrq czołg, o którym mowa jest w pełni uzbrojony i do tego dwójka załogi...
No chyba, że tyle zostało po 3 tygodniach od założenia wątku a załoga poszła do domu. ;)
Pozdrawiam. Hubert
Napisano
ile to ja już sie nasłuchałem o czołgach potopionych i nie tylko,jak na razie to znalazłem tylko tego na foto,jest ponoć coś niemieckiego ok 30km ode mnie,ale czy to kolejna opowieść drzewka sandałowego ,okaże sie jak sprawdze,a swoją drogą szkoda że mase ciekawego sprzętu zasiliło kolekcje prywatnych kolekcjonerów na zachodzie
Napisano
Szkoda i nie szkoda bo u nas zasiliłyby hutę :-(
Czy możesz coś więcej powiedzieć o tym T-34 (wygląda niesamowicie)? stoi tam od wojny czy z innego źródła ;-)
Napisano
podejżewam że kolega założyciel wątku dostał propozycje finansową na temat swojego znaleziska. sam taką dostałem jak bredziłem o wyciąganiu wierzyczki z rzeczki w mojej okolicy.
Napisano
a propo tego zdjęcia,koszt tego znaleziska to ok 8-9 tysiecy,myśle że to za dużo za coś takiego,obliczyłem że na złomie mniej bym dostał(brak silnika i tylnej płyty a to dobre kilka ton,więc całość może mieć z 20ton,sprzęt jest pilnowany(teren wojskowy) więc nie do wywiezienia.Podobno jest tego więcej,co sprytniejsi oficerowie zabezpieczyli sobie w ten sposób dodatek do emerytóry .Tyle co moge na ten temat powiedzieć
Napisano
Witam Kolegów.
Z tym czołgiem to jest tak:
Są dwie mozliwości
1. Koleś zarejestrował się na forum bo faktycznie coś znalazł, ale masi kszanowni koledzy (Jaca, Lokomotywa i Boruta) skutecznie go zniechęcili do podawania dalszych informacji,
2. Koleś robi sobie jaja,
3. Koleś faktycznie coś znalazł, ale po puszczeniu tej wiadomości w sieci odrazu znalazł sponsora". Nasze forum jest mocno inwigilowane" przez róznego rodzaju kolekcjonerów i cwaniaczków". Wcale nie biorą udziału w dyskusji tylko patrzą co się dzieje, co ludzie identyfikują co znalezli. Sam pamiętam jak identyfikowałem celownik do Panzera II, na forum mało kto odpowiedział, a maili od chętnych do atychmiastowego kupienia" było z 10. I o dziwo ludzie ci doskonale wiedzieli co to jest i doczego służy - a na forum ani słowa.
A takie rzeczy jeszcze się trafiają - w szczególnosci czołgi, które dość łatwo jest zatopić - w bagnie lub jakims bajorze zimą. Sam pamiętam jak ze 25 lat temu słyszałem o 2 czołgach zatopionych w małym jeziorku i teraz okazuje się że to prawda. Niedawno widziałem film z penetracji (robiony w zeszłym roku)- faktycznie stoją w wodzie.

Wiele z informacji jest bardzo szybko sprawdzanych przez aszych obserwatorów". Ze dwa lata temu na forum Poszukiwaczy Skarbów była mowa o niemieckim czołgu stojącym gdzieś w Puszczy Białowieskiej". W ciągu kilku dni przez ten obszar przewineło sie kilkunastu Szacownych Panów" sprawdzających informację. (Sam widziałem, Straż leśna ganiała ich po lesie bo to było w rezerwacie). Na forum potem żadnej odpowiedzi, że ktoś coś sprawdzał, coś się dowiedział.

Więc może czasami warto się zastanowić, co się gościowi odpowiada, a nie bezmyślnie odpisywać tylko poto aby zwiększyć lisczbę napisanych postów.

A co do tej wiadomosci - obstawiam mozliwość 2 lub 3.

Pozdrawiam
mirass
Napisano
Do Polsmol
niestety nie jestem znawcą za dobrym modeli T 34,może gdybym widział przód wieży to prędzej coś bym mógł powiedzieć.Otrzymałem tylko 2 zdjęcia(od przodu i tyłu) i propozycje cenową ,o której już wcześniej pisałem.Co do modelu wygląda mi to na wersje z końca wojny lub pierwsze produkcje powojenne.Co do dekla wieży raczej nie jest to sprawka obszczymórków tylko ładunków wybuchowych.W każdym bądź razie od czasu do czasu temat będe monitorował,może jak nie będzie chętnych to koleś zejdzie z ceną a wtedy być może udeże,ładnie by mi sie to na trawniku prezentowało,a przy okazji była by to swietna maskotka grupy GRH,którą zakładam.Jak na razie na chodzie mamy tylko Prage z lat 60tych w stanie fabrycznym,na początek dobre i to.
Napisano
Fakt kolega Jaca(i jemu podobni)zyją z tego ze zniechecają wszystkich do jakichkolwiek poszukiwań.Moje pytanie brzmi:Ile tysiecy kilometrów i ile ton ziemi nalezy przezucic aby przestać wierzyc w bajki o zatopionych czołgach?
Pozdrawiam
Napisano
hmm kolega Mirass ma nie wątpliwie rację można się zniechęcić na forum i żeczywiście forum jest obserwowane przez nie biorących udziału ludzi ktuży kolekcjonują takie żeczy i tym się zajmują i juz dostałem kilka propozycji i chyba na kturąś przysstanę poczekam jeszcze do zimy bo narazie idze niczym dojechać na miejcówkę jak przymarznie ziemia to powinno być lepiej narzzie mozna piechotą tojść Aco do sprzętu jest to ruski KW 1

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie