Grendel Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 Canon de 90 mm de DCA a traction mecanique z Ateliers de Havre w Le Havre.Nasi lubiacy zabie udka sojusznicy mieli ich sami raptem 17 sztuk.I to w 1940 roku.Parametry armata miala niezgorsze, to prawda.PozdrowieniaGrendel
yoony Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 idealnego przekazywania nastaw aparatu centralnego na działo"panowie eksperci jak wygladal ten aparat centralny?/
JoncaA Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 przyrzad centralny, dalmierz i nasluchownik w baterii 40 mm
Gebhardt Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 Zasze ryzykowne z Adamem sie sprzeczac (:)), ale to chyba sprzet do armat 75mm. Jezeli to kogos interesuje, mam gdzies broszure firmowa do tego sprzetu ze zdjeciami.
JoncaA Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 a wiesz, jakos sie nad tym nie zastanawialem Moze - ale teraz nie sprawdze. Broszurke skanuj na ten tychmiast! Adres znasz.
Gebhardt Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 Chocby dlatego ze polskie Boforsy nie mialy polaczen do centralnego kierowania:) jezeli mam to w domu, to wysle skany jutro.
yoony Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 ja tez bym bardzo poprosil o skany na polskich pelotkach sie nieznam ale 40mm to trocze zamalo jak na to zeby do tego pylaczac przeliczniki ?
jotes Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 Również prosiłbym o te skany: jotes25@op.plZwłaszcza, że 75-tki chodzą mi teraz po głowie" w związku z pewnym dość ciekawym zdjęciem. Ale o tym dopiero jutro :)Pzdr,jotes
Grendel Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 O skany tej broszurki to ja tez bym prosil.PozdrowieniaGrendel
JoncaA Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 no i miales, Gebhardzie racje. Na drugim planie stoi nierozwinieta bateria 40 mm, stad latwy lapsus, zwlaszcza jak sie nie pomysli.Na skanie obok 75 mm - zdjecie zrobione z tej samej okazji co poprzednie. Stanowisko kierowania schowalo sie za armata i dobrze widac tylko nasluchownik.
cieciwa Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 Ja rowniez bym prosil o owe skany:cieciwa@dzp.ntt.com.pl
Gebhardt Napisano 26 Maj 2005 Napisano 26 Maj 2005 Eheau, nietety w domu nie moglem znalezc. Na szczescie wiem gdzie jest oryginal broszury aparatu Levalloise ale bede tam dopiero za tydzien :( . Zeby troche sie zrehabilitowac, chyba nie znane zdjecie dalmierza art plot ciezkiej z kolekcji IPiMS.
Gebhardt Napisano 26 Maj 2005 Napisano 26 Maj 2005 A tak dla porownania, najbardziej 'zaawansowany' sprzet lekkiej artylerii plot. Obsugiwany byl, o ile pamiec nie myli, przez 2 dalmiercow i byl przydzielany po jeden na pluton (tzn jeden na dzialo). Zgaduje ze patrol jezdzil samochodem PF 508/18 ze sprzetem optycznym plutonu. Nie pamietam czy dca baterii tez mial, ale moglo to byc o tyle zbedne ze plutony w zasadzie dzialaly osobno a jak sie zebralo ich do kupy to mozna bylo korzystac z dalmierza plutonowego.
TomekSz Napisano 26 Maj 2005 Napisano 26 Maj 2005 Do kierowania ogniem armaty plot. 40 mm Boforsa w wielu krajach używano aparatu centralnego jednak w Polsce zrezygnowano z tego [ pewnie z powodu kosztów ].Fotki widziałem kilkakrotnie w internecie ale by je zamieścić muszę trochę poszukac , natomiast aparat centralny do armat 75 mm był opisywany wielokrotnie w różnych artykułach np.:TBU nr 183WPT WPH Broń strzelecka i sprzęt artyleryjski ... " Technika wojskowa w Polsce ... "i inne...
TomekSz Napisano 26 Maj 2005 Napisano 26 Maj 2005 Zamieszczam zdjęcie pomimo złej jakości . Jest tych zdjęć trochę więcej a z materiałów można by napisać [przepisać ] np. nowy zeszyt z serii TBU .
TomekSz Napisano 26 Maj 2005 Napisano 26 Maj 2005 Dziwne , przeglądałem tę książkę wielokrotnie { Technika wojskowa w Polsce ..."} , ale dopiero teraz zauważyłem że znajduje się tu zamieszczony chyba przez przypadek , gdyż nie ma go w spisie , nastepujący artykuł : Warunki Techniczne na 40 mm armatę przeciwlotniczą wz . 38 " , czyli na podstawie półstałej [ sporo tekstu ]. Szkoda że nie ma tu załącznika nr 1 gdzie znajdują się rysunki konstrukcyjne i normy .
Schrek Napisano 26 Maj 2005 Napisano 26 Maj 2005 masz wymogi do pelotki oo a mogłbys jakos to podesłac emailem ???bede wdzieczny schrek1@interia.pla co do pelotek to wi ktos co jest w muzemu plot w koszlinie czy cos o boforsach jest???pozdrawiam Schrek
TomekSz Napisano 26 Maj 2005 Napisano 26 Maj 2005 Niestety , skany z tej książki wychodzą bardzo nieczytelnie i nie miało by to sensu , ale często jest dostępna na allegro . Polecam bo warto , chyba że masz dostęp do CAW .
polsmol Napisano 26 Maj 2005 Napisano 26 Maj 2005 Swego czasu Trufelhunter zamieścił dość krytyczną ocenę tej publikacji.
JoncaA Napisano 26 Maj 2005 Napisano 26 Maj 2005 a ze przyszlo pol godziny temu z Francji - to sie pochwale...
TomekSz Napisano 27 Maj 2005 Napisano 27 Maj 2005 Polsmol,chodziło o inną książkę . W tej są przedruki orginałów z CAW .
Gebhardt Napisano 27 Maj 2005 Napisano 27 Maj 2005 Ach cudowne zdjecie - bo widac wynalazek w uzyciu a mam to na tapecie do zrobienia jako model. A tak swoja droga to czy wie kto jak sie ten fant (tzn dalmierz) nazywal formalnie i czy byl produkcji polskiej (wlasnego projektu czy z licencji) czy kupowany za granica?
Gebhardt Napisano 27 Maj 2005 Napisano 27 Maj 2005 Aha, i Tomlu Sz czy moglbys z laski swojej podac namiary na 'Technike' tzn Autor (czy tez raczej redaktor), wydawca i data wydania? Z gory dziekuje:)
TomekSz Napisano 27 Maj 2005 Napisano 27 Maj 2005 Wybór i opracowanie Bogusław Polak . Wydawnictwo Uczelniane Politechniki Koszalińskiej . Koszalin 1999 .http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=52324360
M-i Napisano 27 Maj 2005 Napisano 27 Maj 2005 Odpowiadajac TomkowiSz co do armaty kalibru 90 mm:W 1937 r. - w związku z niemożliwością zakupu armat przeciwlotniczych kalibru 75 mm oraz francuskimi tendencjami do wprowadzania większych kalibrów - polski Sztab Główny zainteresował się francuskim działem plot. kalibru 90 mm. We wrześniu 1938 r. polska komisja pod przewodnictwem płk. dr. Romana Odzierzyńskiego oglądała tę armatę, była obecna także przy niektórych próbach oraz przestudiowała protokoły francuskich prób przeprowadzonych na poligonach w Bourges i Toulonie. Komisja oceniła armatę jako bardzo dobrą. Firma Schneider zgodziła się na dokonanie pewnych zmian konstrukcyjnych na życzenie strony polskiej. W związku z tym komisja postawiła wniosek o zakup tych armat, a także licencji na ich produkcję w Polsce.W grudniu tegoż roku Ministerstwo Spraw Wojskowych zdecydowało się na zakup 59 dział i 48 tys. naboi, lecz bez licencji. Dopiero po przedstawieniu sprawozdania z konferencji w Paryżu odbytych z firmą Schneider i XII Dyrekcją francuskiego Ministerstwa Wojny oraz niskiej ceny licencji uzyskano zezwolenie na jej zakup. W marcu 1939 r. został spisany projekt umowy. Parę tygodni później podpisano umowę nr 199/K.F. na kupno kompletnych 59 armat przeciwlotniczych kalibru 90 mm wz. 39S wraz z amunicją oraz umowę nr 1364 A.WZ. o nabycie licencji na produkcję armat tego typu w Polsce za kwotę 12 tys. FRF. W umowie nr 199/K.F. ustalono również terminy dostaw 59 armat kalibru 90 mm wz. 39S. Uzgodniono termin dostarczenia dwóch pierwszych armat do 15 czerwca 1940 r. W sumie do końca 1940 r. planowano dostarczenie 16 armat, a do 1 listopada 1941 r. - pozostałych. Natomiast pierwsza partia 200 naboi miała zostać dostarczona do 15 stycznia 1940 r.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.