Monte Cassino - chwała zwyciężonym.

[simon1]

do sawy:

o karierze militarnej dziadka w Wehrmachcie mozesz dowiedzies sie w Deutsche Dienststelle (WASt):

http://www.com-de.com/wast/

Tam jak podasz jak sie dziadek nazywal i jaka mial date urodzenia, to dostaniesz kopie tego, co na jego temat maja. Jest jakas oplata za ich usluge - szczegoly na stronie WWW (adres jak wyzej).

Powodzenia!

SS

[comet.pl]

Anzio Annie" przydomek nadany niemieckiemu 280mm działu kolejowemu K5, którego użyto przeciwko przyczółkowi w Anzio, zwane również Anzio Expres", było najlepszym niemiecki działem kolejowym podczas II wojny światowej.
waga-215 t.
długość wraz z lufą wystającą poza wagon-40,5 m
maksymany zasięg rażenia 62 km,
waga pocisku 254 kg.

Zapewne doskonałe do rozbijania kotła.
Można je obejrzeć w muzeum w Aberdeen (port w GB). Ciekawe jak one tam zawędrowało i czy miało militarne zastosowanie?

Kiedyś nocą W TV lecial program o Polakach w wehrmachcie. Wcale nie mieli tam tak słodko, byli nieciekawie traktowani, pewnie i na dezercje miało to wpływ. Pamiętam jak jeden z nich opowiadał o MG z takim rozrzewnieniem. Być może to ten sam wasz rozmówca.
Z identyfikacją nie powinno byc wiekszych problamów, wiem że Niemcy odpisują.

comet

[IRONRAT]

Generalnie Niemcy źle traktowali iepewnych", nie będących ich zdaniem w pełni Niemcami żołnierzy. Dotyczyło to nie tylko Ślązaków, ale równierz Francuzów z Alzacji, których straty w czasie wojny były dużo wyższe, niż w pozostałych jednostkach niemieckich. Jednostki te specjalnie były wysyłane tam, gdzie toczyły się najkrwawsze boje.
Ciekawe, czy to samo dotyczyło Ślązaków. Zapewne tak.
Ironrat

[Leuthen]

Simon, Deutsche Dienststelle zajmuje się przede wszystkim żołnierzami poległymi i zaginionymi (KIA i MIA), zaś Bundesarchiv-Personalarchiv gromadzi informacje o tych, którzy wojnę przeżyli.

Pozdrawiam
Leuthen

[Mirosław Jastrzebski]

Ironrat. Ślązacy słuzyli we wszystkich jednostkach Wehrmachtu, LW, Kriegsmarine. także w jednostkach powszechnie uważanych za elitarne np; dywizje spadochronowe, dywizja GD", dywizja HG", jednostki lotnictwa nocnego, jednostki radarowe. I w tym rozumieniu trudno powiedzieć, że byli postrzegani jako element niepewny lub ich jednostki wysyłano w szczególne miejsca.

[megakura]

co do dzial kolejowych, niemcy mieli tez wieksze dziala. bodajze jedno z nich nazywalo sie dora" i bylo uzyte w zdobyciu sewastopola. kalbier ogromny chyba z 600mm(ale glowy nie daje). jako technicze osiagniecie z pewnoscia byl to sztyt dzial koleowych , ale jezeli brac pod uwage skutecznosc... sam transport to musial byc maly koszmarek no i ta szybko strzelnosc

[michalczewski]

W czasie zdobywania Sewastopola te wielkie dzialo trafilo tylko w jeden schron...
Trzeba bylo wybudowac specialne torowisko dla tego dziala (dwa bo mial podwojne podwozie" kolejowe).
Zaangazowano tylu ludzi do obslugi ochrony (ochrona, obsluga dziala, oddzielna obsluga kolejowa, ekipa budujaca ta linie kolejowa, dowoz zaopatrzenia, obserwatorzy, kucharze...)
Te dzialko" kosztowalo niesamowite pieniadze a wsazyscy ludzie znajdujacy sie w jednostce obslugujacej te dzialo mogli stworzyc mala etatowa dywizje piechoty a biorac pod uwage koszty tego dziala to pewnie nawet dywizje pancerna.
Niestety wojska walczace na Krymie niedostaly wsparcia jakiego kolwiek oddzialu pancernego. (nielicze jednej dwywizji pancernej ktora przyjechala na Krym ale zostala z niego wycofana zanim weszla do dzialan bojowych).Co do armaty ostrzeliwujacej Anzio to mialo ono taka sama skutecznosc jak te z Krymu-byla to tylko propaganda.

[comet.pl]

Jeżeli wybuch 250 kg trotylu uważasz za efekt propagandowy, to dlaczego Niemcy tak uporczywie trzymali się tych dział do końca wojny, modernizując je (zasięg do 150km).
Strzelanie z takiego działa jest chyba pewniejsze niż naloy przy złej widoczności, no i można zawsze przyłożyć w jakiś okręcik.
Co do tej Dory, to nie mogę nic znaleźć (inne oznaczenie).

Folksdojcze zawsze uważani byli za mniej wartościowych, a oddziały tworzone z ich udziałem miały gorsze uzbrojenie i wyposażenie. Pełniły raczej drugoplanową rolę. Używane były często do rudnej roboty".
comet

[Boruta]

To niemiecka gigantomania, jak Maus zresztą.
Pozdrawiam

[michalczewski]

Comet.pl-
Tylko jeszcze trzeba tymi 250kg trafic w odpowiednie miejsce. Co do strzelania do okretow na morzu to jest to smiechu warte. Skoro przez kilka dni walenia te dzialo trafilo tylko raz... ale zato jak sie pieknie prezentowalo na kronikach filmowych.
Widze ze ta propaganda nadal dziala np. na Ciebie.
To ze niemcy zajmowali sie tymi dzialami do konca wojny wcale nieokresla ich prydatnosci.
Niesadze zeby np.czolgi Maus" i Rate" mogly byc przydatne na froncie. Wiecej z nimi problemow niz korzysci.

[Forteca]

A może założyć osobny wątek o armatach kolejowych ??
O Dorze najlepsze określenie wyszło z ust niemieckij generalicji - piękne działo, całkowicie nieprzydatne" :)

pozdr.

[megakura]

poprawka nazyw tych dzial to thor i eva.

[comet.pl]

A ja to myślałem, że to Ruscy kochali to co wielkie!

Thor zob. Karl
pocisk ok.1,5t
Jeden taki posprzata całą dzielnicę, a co nie wyburzy to zdusi fala uderzeniowa.

(Współcześnie to ładunki o taki wagomiarze stosują nasi sojusznicy z US. DO ......... no właśnie, tępienia szczurów, w Afganistanie.)

Gdzieś widziałem fotkę tego działa na gąsienicach.
Takim kalibrem nie trzeba trafić w punkt, aby zabić. Myślę, że 500m wystarczy. A co do skuteczności dział nadbrzeżnych, to promień zawrócenia okrętu to jakieś 1,5km jest więc dostatecznie wiele czasu aby sie przyłożyć. Nie trzeba trafić, bo żaden dowódca nie podejdzie pod lufę takiego działa.
A Hel to pewnie Niemcy z morza wzieli?
comet

[MaTi]

Karl rozwalił strzałem filkchrmonę w Warszawie

[michalczewski]

Tak tylko ze w Warszawie niemcy nie strzelali do konkretnej kamienicy, np. Poznanskiej 11 tylko prowadzili poprostu ostrzal danej dzielnicy. Trudo by bylo nietrafic w cos w miescie tak gesto zabudowanym (Stare Miasto, Srodmiescie...) jak Warszawa.

[YARD]

Witam ,temat zamarł?
15.02.1944. lotnictwo amer. zniszczyło klasztor M. Cassino [wzmianka o tym w kalendarium]


wiersz, autor [?] Czy warto"
Setki maków
Przekwitły
i
Zgniły.
Rozproszeni
Twój szef i koledzy
Już.
O sławie
Się sniło
prześniło
kto odpowie:
Czy to było
Warto???..."
Na ten wiersz odpowiada Ref-Ren:
Mógłbym odpowiedzieć prostymi i pięknymi słowami Jana Bielatowicza, że:z krwią jest jak z ziarnem.gdy pada w ziemię, zapowiada przyszły plon i zwycięstwo życia.Krew Żołnierza nie idzie na marne, jeśli za nią stoi wola narodu..."
i dalej
Ale pragnę dodać kilka słów od siebie [Ref-Ren]
Mój Boże czy warto ?... a czy warto stać się zrezygnowanym niewolnikiem , patrzącym niewidzącymi oczami na własne poniżenie?Bezwolnym cieniem człowieka, z wyschnietym sercem i obumarłą duszą?
Wolność to wielka rzecz. Tak wielka , że warto dla niej nie tylko żyć ale umierac.Tak jak oni umierali z wiarą w lepsze dni.To nie byli niewolnicy, którzy szli dlatego że im kazano. To byli najbardziej prawi żołnierze Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, którzy gineli z Jej imieniem na ustach.
Łajdactwo bardziej popłaca niż bohaterstwo . Dlatego na świecie jest więcej łajdaków. Ale to nie znaczy ,że nie warto być bohaterem .
Jakże często starano sie przemilczać i umniejszac role polskiego żołnierza w bitwie o M. C.
Tak jak umniejszano rolę polskiego lotnika w Battle of Britain.
Ale myśmy tam byli , myśmy to widzieli przeżywali. My wiemy jak było naprawde.
I dlatego naszym obowiązkiem jest - nie tylko czcić Ich prawą żołnierską pamięć -ale uszanować tę Ich wiare , dla której polegli w najszczytniejszej ze służb. W służbie dla Polski"
Fragment pochodzi z ks.Bitwa o M. C. III konferencja naukowa "
Legenda bitwy o M. C. 2 kor. gen. Wł. Andersa "aut B . Polak
A kto tego nie pojmuje......?

[comet.pl]

Popatrz na rząd równych krzyży ... tam Polak walczył ... .
To chyba tylko piosenka. Bo jak się okazuje to tylko my o tym pamiętamy.
Rosjanie już zapomnieli.
comet

[YARD]

Witam
Po lekkiej analizie wĄtku i rozmowach ze znajomymi nasuwają mi się następujące pytania:
1-czy dziś na M. C. i okolicznych wzgórzach kwitną słynne czerwone maki,
2-czy to prawda że większość braciszków benedyktynów na M. C. pochodzi z Niemiec
3-jak wygląda niem. cmentarz wojenny , ile jest tam mogił [ foto, jakiś link?]
4-jakie straty ponieśli Niemcy podczas polskiej bitwy M. C."
5-czy M . C. odwiedza więcej wycieczkowiczów z Niemiec czy z Polski
6-czy polski cmentarz i pomniki [Dyw. Karpackiej na 593 , 5 Dyw, Kresowej na 575., 6 P. Panc. , 4 P.Panc Skorpion"] są zadbane
7- czy polskie cmentarze w Boloni , Loreto i Casamassima są dobrze utrzymane??
Może ktoś ostatnio był i widział?
YARD

[Leuthen]

Odpowiadam ad. 2 - obecnie jest 18 mnichów (liczba mnichów rezydentalnych nie jest mi dokładnie znana). Skład narodowościowy: 16 Włochów, 1 Francuz i 1 Polak (dane mniej więcej sprzed 2 tygodni).

Pozdrawiam
Leuthen

[Leuthen]

Uzupełnienia

Ad.3 - do poczytania i pooglądania fotek:
www.osk.at/Bgld_Noe_Wien_aktuelles.htm
www.osk.at/Bgld_Noe_Wien_aktuelles.htm (tam info - na niemieckim cmentarzu pod Cassino pochowanych jest 20057 poległych)
www.volksbund.de/jugend_schule/ schueler/bildung_in_italien.asp

Więcej fotek i informacji możesz znaleźć wklepując w googlach słowa: Soldatenfriedhof" + Cassino"

Ad. 4 - tego raczej nigdy nie dowiemy się dokładnie

Ad. 6 - polski cmentarz pod MC (między Górą Klasztorną a Wzgórzem 593) jest przepiękny i bardzo dobrze zadbany (aż miło popatrzeć) - opiekuje się nim jakieś specjalne polsko-włoskie towarzystwo.

Pozdrawiam
Leuthen