Krzysztof115

Tak, gdyż Autor korzystał z tek archiwalnych, zgromadzonych w WBH w Rembertowie. Co do zdjęć, jak na razie nikt nie odnalazł zdjęć WB-10 w tym Archiwum, a wielu szukało. Przejrzyj to czasopismo w Empiku i podejmij decyzję.

W najnowszym numerze "Militaria XX w", Wydanie specjalne, nr 1 /2021 jest interesujący artykuł pana Michała Kuchciaka pt. "Konkursy na czołg dla WP w latach 1925-1929". W nim jest sporo informacji, w tym o WB-10, czołgu, który nie chciał jeździć. Autor artykułu korzystał z tek z WBH w Rembertowie.

Lwowska "Trójka" w Sanoku (w lepszej jakości).

Jeden z oficerów pociągu pancernego P.P.2 "Śmiały".

Sugestia bardzo dobra. Mogło też tak być, że sowieci zdobyli gdzieś na stacji uszkodzony parowóz z "Kaniowa" a jednostkę pancerną "ciagnął półpancerny", a przy odwrocie z Grodna Rosjanie wszystko zrzucili do rzeki. Według dokumentu z epoki (jesień 1920 r.) było:" 22 parowozów pancernych przy pociągach pancernych oraz 14 parowozów półpancernych". Opancerzanie parowozu półpancernego (gdy były dostępne blachy żelazne trwało 13 godzin! ).

i dalsze ujęcie - "coś pływa".

Z sieci takie ujęcie, które jest wydatowane- 8.X.1920 r.

Zwróć także uwagę, że foto (3 parowozów w rzece Niemen) jest wydatowane- wrzesień lub październik 1920 r.

A pociąg pancerny P.P.13 "Boruta"- utracony 25 lipca 1920 r. Ten rzeczony parowóz półpancerny z mojego postu- jest to model pruski i możliwe, że został częściowo opancerzony w Warsztatach Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej w 1919 roku a nazwy pociągu jeszcze nie zdążono namalować, bo nie wiadomo było do jakiego ma należeć. Publikuję fragment zdjęcia parowozu półpancernego wykolejony w śniegu w okresie 1918-1919 . Także nie wiadomo do jakiego pociągu pancernego był przydzielony.

Ale jest problem z identyfikacją pierwszego parowozu półpancernego - z jakiego polskiego pociągu pancernego pochodzi?? Fotka w bardzo dobrej rozdzielczości w zbiorach WBH w Rembertowie.

Czy rzeczywiście? Czy na odwrocie tego zdjęcia jakaś jakaś informacja w języku niemieckim- data i miejsce zrobienia tego zdjęcia? To tylko platforma.

Wiele placówek w Polsce (MWP, MW, WBH) posiada masę albumów zdjęciowych (800 sztuk), w których znajdują się liczne zdjęcia pociągów pancernych i nie tylko, ale nie ma nacisku, by te zdjęcia udostępniać w sieci nawet jako tzw. "wglądówki" - 100 kb. Bo z tym są związane liczne problemy.

Dawno , dawno temu były w sieci wspomnienia z Syberii amerykańskiego oficera, opatrzone jego rysunkiem. Wagon ten identyczny? jak w: "Postrach Nr 1"/ "Gen. Listowski".

Pisałem już na ten temat- podpis jest fałszywy! Tę jednostkę zdobyły oddziały WP w sierpniu 1919 w Równem ( był "pod parą"). Otrzymał początkową polską nazwę "Postrach Nr 1". Później, wiosną 1920 roku został przemianowany na "Generał Listowski".

I nawet jest zdjęcie stacji kolejowej w Łunińcu.

Akurat wiem, przyjazd gen. Listowskiego pociągiem pancernym Nr 16 "Mściciel" do zdobytego Łunińca latem 1919 roku ( datę musiałbym sprawdzić). Na linii kolejowej Pińsk- Łuniniec operował jeszcze w tym czasie szerokotorowy pociąg pancerny "Polesiak".

Bardzo, bardzo dziękuję. A ten "gość" to czasem nie dowódca "Piłsudczyka"?

Jeszcze jest takie ciekawe zdjęcie- przedni ciemny wagon i jakieś napisy.

Nowa wystawa w Muzeum Kolejnictwa, ale czynna tylko 2 dni, bo od soboty wszystkie placówki muzealne mają być zamknięte.

To bardzo ciekawa informacja. tylko dlaczego została ocenzurowana?? Na tym odcinku w tym czasie były 2 jednostki: regularny P.P.16 "Mściciel" oraz szerokotorowa pancerka "Polesiak" i to zapewne o niej ta informacja.

Generalnie powinno się ukazać wydanie II poprawione i uzupełnione, z dobrej jakości zdjęciami. Ale to tylko marzenia. Zastanawiam się, czy takie zdjęcie nie pochodzi ze zdobyczny, bo szukano "pamiątek" w sowieckich samochodach pancernych.

To zdjęcie jest znane od 25 lat. Zostało opublikowane w "Pojazdy w Wojsku Polskim 1918-1939" (autorzy Tarczyński, Barbarski, Jońca), str.120. Dla armii rosyjskiej zakupiono m.in. ciężarówki amerykańskiej firmy „White” i ta ciężarówka holuje wrak Lanchestera. A swoją drogą nie jest znana rosyjska nazwa własna tego samochodu pancernego. Każdy sowiecki dowódca prowadził "Dziennik Bojowy Samochodu Pancernego" . Polski oficer wywiadu zapewne go zabezpieczył - tylko gdzie jest ten "Dziennik" ?. Pozdrawiam.

Jabu, ten temat jest słabo opisany i zdjęcia w słabej rozdzielczości - przeglądałem posiadane publikacje na temat powstania wielkopolskiego.Co do "Wielkopolskich bliźniaków" to w istocie jest zapowiedź albumu wielkopolskich historyków- tytuł jest widoczny.

"Wielkopolskie bliźniaki".

Ciekawe modele prezentuje także pan Jakub Gilewicz.