Skocz do zawartości

Krzymen

Użytkownik forum
  • Zawartość

    219
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Krzymen

  1. Wydaje mi się, że produkcji francuskiej . Mam pytanie - czy natrafiliście na fotografie Kossowskiego, gdzie miałby ewidentnie francuską odznakę pilota ? Nosił odznakę jugosłowiańską (dość podobna), a miał przecież dyplom francuski. Abżółtowski ma "macaron" prawie na kazdym zdjęciu, a w spisach jego dyplomu nie ma ! A obaj kończyli szkoły francuskie w tym samym czasie ... Czyżby Kossowski tak się obraził na Francuzów, że po konflikcie w 39 eskadrze przestał nosić odznakę
  2. Ja też pamiętam jak wyglądały te kwatery w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych Na planie cmentarza te groby były zaznaczone jako kwatery z 1914-1918. Tabliczki z hełmami były tylko na dwóch pierwszych rzędach, bo tam pochowano zmarłych w 1918 r. Dalej rzędy bez tabliczek i gdzieniegdzie nagrobki wystawione przez rodziny – może kilkanaście - gdzie daty były z lat 1919-1920. Tabliczki zostały zerwane w latach pięćdziesiątych – podobno w ramach akcji młodzieży z ZMP … Towarzysze jednak się przeliczyli bo ukryto księgi cmentarne i spisy pochowanych w latach 1918-1928 ocalały. Dopiero w latach osiemdziesiątych władze PRL pozwoliły na ich podstawie na odtworzenie usuniętych tabliczek
  3. Koledzy Sedco Express i formoza58 - czy po tych czterech latach wiecie coś więcej nt. honorowania absolwentów Francuskiej Szkoły Pilotów w Warszawie ? Tzw. "macaron", czyli metalowa odznaka pilota była teoretycznie nadawana po ukończeniu szkolenia podstawowego i była numerowana "Bxxxxx". Pilot otrzymywał brevet de pilote, ale szkoła w Warszawie nie miała takich uprawnień ... Brevet de pilote otrzymało tylko dwóch oficerów francuskich, ale oni mieli inny tryb szkolenia wg. programu francuskiego. Mając egzemplarz odznaki nie można ustalić do kogo należał, bo spisy poszły z dymem w 1940 r. ... a numer odznaki był inny niż numer dyplomu Wielu polskich lotników otrzymało "macaron" honoris causa np. w 1930.
  4. Zofia Prokopowiczówna brała udział w walkach o Lwów w 1918 r. W 1920 w 6 ppleg. Odznaczona KW i Krzyżem Niepodległości. Zmarła z ran 21.09.1920. Pochowana na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach - kwatera A13, rząd 5, grób 1. Niestety treść tabliczek "odziedziczona" po okresie PRL - wszyscy mają wpisane "ZM.", co miało sugerować, że są to kwatery żołnierzy zmarłych z chorób. Oczywiście tych jest większość, ale jest dużo zmarłych z ran i kilkudziesięciu poległych (głównie przywiezieni z podwarszawskich pól bitewnych - Ossów, Radzymin).
  5. W katalogu CAW-WBH figuruje jako Katarzyna CHORZĘBIANKA. Tak samo w spisach pochowanych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie - grób A9/1/24
  6. Szanowny Kolego Otton1 – chyba mocno mnie przeceniasz Na francuskim forum nie trudno zostać „ekspertem w temacie lotników polskich we Francji”. Nie trudno także zostać uznanym za specjalistę od frontu wschodniego Wielkiej Wojny i armii polskiej. Dla Francuzów to totalna egzotyka Niewielu „zjadaczy żab” zna angielski, trochę zna niemiecki (Alzatczycy), a o polskim, czy rosyjskim, to nie ma co mówić. Nie mają więc styczności ze źródłami innymi niż francuskie. To oczywiste, że polscy lotnicy byli przydzielani do francuskich eskadr wysyłanych do Polski, które miały tu być „polonizowane”. Pod koniec marca 1919 lotnictwo Armii Polskiej we Francji liczyło sobie 24 polskich pilotów i około 60 uczniów pilotów. Około połowy wyjechało do Polski na wiosnę 1919. Reszta dopiero kończyła szkolenie (niektórzy do października 1919) we francuskich szkołach lotniczych. Niektórzy nie wyrazili zgody na wyjazd do Polski i zostali zdemobilizowani. Część nie dostało przydziału do eskadr, np. taki Wroniecki został przydzielony do Misji Zakupów. W tych eskadrach większość personelu (latającego i naziemnego) to byli Francuzi, którzy nie znali języka polskiego ...
  7. Otóż wydaje mi się, że w Kaiserlische Marine nie trafił w oficery ... Podaje się, iż Oszek został mianowany oficerem pokładowym. Może to być dosłowne tłumaczenie stopnia wojskowego Deckoffizier, który był odpowiednikiem chorążego marynarki (był jeszcze Oberdeckoffizier). Oszek miał dojść do stopnia zastępcy oficera w 5 Północnej Flotylli Trałowców (5. Minensuch-Halbflotille). I znowu może to być dosłowne tłumaczenie Offizier-stelvertreter. Wychodzi nam, że służbę u Niemców zakończył jako Deckoffizier/Offizier-stelvertreter, czyli chorąży marynarki kandydat na oficera, ale jeszcze nie oficer. To tylko moje domysły. Najlepiej sięgnąć do książki "Robert Oszek (1896-1938) - Żołnierz Niepodległej" - autor Zbigniew Gołasz.
  8. Zarówno w rozkazie gen. Leśniewskiego (marzec 1919), jak i w „Kodeksie orderowym” Bończy-Tomaszewskiego (1939) nie było żadnej wzmianki o odznaczeniach i odznakach państw centralnych. Chodziło tylko o dawnych zaborców – niby z jakiego powodu miano by zabraniać noszenia odznaczeń tureckich i bułgarskich ? Jeden z najważniejszych dowódców tureckich z czasów Wielkiej Wojny – Mustafa Kemal Atatürk – był przywódcą Turcji, państwa uznawanego za przyjazne Polsce (podobno nigdy nie uznali rozbiorów). Zatem zakaz noszenia takiej np. Gwiazdy Gallipoli nie byłby przez Turcję przyjęty najlepiej Do Bułgarii też nie było żadnych pretensji. Widziałem w Dziennikach Personalnych M.S.Wojsk. pozwolenia na noszenie odznaczeń tureckich (bułgarskich chyba także, ale mniej).
  9. Rzeczywiście – wszystko zatem wskazuje, że to EK II Dodatkowo czarny środek wstążki ma taki sam odcień jak czarne paski wstążki VM … Kpt. Jach na pewno znał rozkaz gen. Dowbor-Muśnickiego o nie noszeniu odznaczeń zaborczych z lutego 1919 – był przecież dawnym żołnierzem Wojsk Wielkopolskich. A miesiąc później był rozkaz gen. Leśniewskiego ...
  10. Min.B.Mt. - wydaje mi się, że to skrót od Minensuche Boots Maat, czyli mat służący na trałowcu.
  11. Dzięki za miłe powitanie
  12. Tutaj jeszcze z baretką EK II. Później dostał także EK I. Według listy strat cesarskiej marynarki wojennej był lekko ranny
  13. Sergiusz Abżółtowski - jeszcze kapitan lub już major. Fotografia zrobiona przed sierpniem 1919. Można porównać ze zdjęciami umieszczonymi w tym wątku: https://forum.odkrywca.pl/topic/761637-sylwetki-lotników-ii-rp-1918--1920/page/31/#comment-1980458 Tam Sergiusz A. ma dodatkowo biało-czerwoną (lub amarantowo-białą) wstążeczkę, którą w 1921 wymieniano na Krzyż Walecznych.
  14. Witam - to mój pierwszy post, więc dopiero muszę się nauczyć obsługi Trochę zaskoczyło mnie to zdjęcie i wstążka od EK II kl. Przecież od 1919 r. obowiązywał zakaz noszenia odznaczeń i odznak państw zaborczych - wstążki orderowe też zapewne były zabronione. Czy to na pewno wstążka EK a nie np. Gwiazdy Przemyśla ? Białe paski trochę cienkie ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie