Odtłuścić najlepiej alkoholem, najlepiej skażonym bo tańszy, ale bezbarwnym. Aceton zostawia białe ślady, nie używaj go do tego. Odtłuszczaj patyczkiem do uszu namoczonym w alkoholu, rób to bardzo delikatnie bo łatwo porysować monetę i zmniejszyć wartość. I łap ja przez rękawiczki. Potem weź coś żeby złapać monetę za ranty i zanurz w paraloidzie o gęstości lakieru do drewna. Nie susz na ciepło bo praca pójdzie na marne, robią się obleśne bąble wtedy. Właśnie zabezpieczyłeś monetę. Aha i nigdy tak nie rób ze skorodowanymi monetami.
Jeszcze jedno, czasem, lecz nie zawsze (nie wiem od czego to zależy) paraloid rozpuszczony w acetonie robi się biały jak zaczyna schnąć, nie przejmuj się, po godzinie schodzi. Jeśli dasz za cienko to wtedy nie zejdzie, bo wtedy to nie schnący paraloid, a osad z acetonu i musisz jeszcze raz pomalować /zamoczyć, tylko wtedy zrób mocniejszy roztwór, bo znaczy że za mało dałeś.