Człowiek i inne totalne opozycjonery powinni sobie odpowiedzieć na pytanie co nie pykło fiutinowi… Plany bydlaka odnośnie reaktywowania zsrr 2.0 i zagarnięcia bogactw naturalnych Ukrainy nie powstały dziś i można przypuszczać, że były brane pod uwagę przez wszystkich zainteresowanych powstaniem sojuszu euro-azjatyckiego. Sojusz skierowany przeciwko hegemoni USA najbardziej odpowiadał szwabom, europejskiemu lewactwu* sterowanemu przez nich, fiutinowi i Chinom. Niemcy zawsze miały i mają ambicje bycia führerem Europy i tęsknoty rewizjonistyczne, co razem z nostalgią fiutina do czasów wielkości zsrr miało spowodować nowe światowe rozdanie i nowy porządek świata. Niemcy i unia europejska obsadzone lewactwem, prezydent USA stary i niedołężny, ludność na świecie zastraszona covidem i kryzysem ekonomiczno-energetycznym, NATO mało asertywne… Wszystko wskazywało, że nikogo nie będzie obchodzić los jakiejś Ukrainy i że plany zainteresowanych pójdą gładko jak po maśle…
I teraz co nie pykło…
Nagle w dopasowane trybiki planu fiutina zaczął się sypać piasek… Biden, mimo wszystko stanął na wysokości zadania, przejrzał knowania ruskich z niemcami i okazał się przywódcą potrafiącym im przeciwstawić. Ukraińcy nie okazali się bezwolnym barankiem prowadzonym na rzeź a bohaterskim narodem potrafiącym walczyć o swoją ojczyznę. Niemcom i lewactwu z UE, mimo nieustannych prób nie udało się osadzić w Polsce swego gauleitera, który w przypadku agresji miał na Ukrainę wysyłać zamiast broni wyrazy oburzenia i współczucia. Nie pomogło nieustanne grillowanie rządu, ruchawki kodu, wolnych sądów, „zagładzanie” finansowe Polski i inny czarny PR… Nie pomogły też próby destabilizacji rządów w Polsce przez ruskich i łukaszenkę w postaci kryzysu na granicy. Wywołało to skutek odwrotny do zamierzonego… Ludzie w większości i nawet entuzjastycznie popierali naszą obronę przed nachodźcami, zorientowali się w metodach działania fiutina i łukaszenki i dzięki temu polski punkt widzenia na geopolitykę stał się bardziej zrozumiały i popierany na świecie. To z kolei przełożyło się na sympatię i poparcie Ukrainy. Następnym ziarenkiem w planie to postawa Anglosasów i Bałtów. Putler nie spodziewał się, że nie dadzą się zastraszyć i twardo będą wspierać na wszelkie sposoby Ukraińców… I chyba już ostatnie ziarenko to armia sowiecka. Napompowany balonik wielkości, siły i bohaterstwa armii czerwonej i zdolności przywódczych wierchuszki zsrr pękł w konfrontacji z kompetencją, bohaterstwem i wolą walki wolnego narodu ukraińskiego…
* lewactwo - czytaj: pseudo lewica, globaliści