Skocz do zawartości

Jedburgh_Ops

Użytkownik forum.
  • Zawartość

    8 943
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops

  1. A dziękuję za dobre życzenia. Jako homo historicus doskonale wiem, że w historii powszechnej żadna szumowina nigdy nie pozostaje długo na powierzchni, więc patrzę z ufnością w przyszłość.
  2. Popisy mentalnego odpadu cywilizacyjnego niszczącego muzeum. http://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42,m/czarno-na-bialym-polityka-w-muzeum,796519.html
  3. Ja jestem jak Dusty Miller wysadzający tamę w Jugosławii. Lubię dawać szansę czynnikowi czasu. Łamiących obecnie konstytucję historia szybko spłucze do kanalizacji – tam gdzie ich miejsce. Czynnik czasu jest niezawodny.
  4. Przypuszczam, że skarbnicą podobnych zdjęć (a przynajmniej ze szkolenia naszych spadochroniarzy) byłoby drugowojenne archiwum prestiżowego amerykańskiego tygodnika opinii „Collierꞌs”. Brytyjczycy podczas II wojny nie byli skorzy do pokazywania swojej infrastruktury wojskowej w mediach (w przeciwieństwie do Amerykanów), ale raz zrobili wyjątek właśnie dla „Collierꞌsa”. Wpuścili do Ringway dziennikarza Quentina Reynoldsa wraz z fotografem i colliersowcy nacykali sporo fajnych zdjęć ze szkolenia alianckich spadochroniarzy, w tym chyba także Polaków, bo widać na zdjęciu porucznika PSP najwyraźniej pełniącego rolę kierownika lotów w tym dniu. Amerykański „Life” też fotografował szkolenie polskich spadochroniarzy.
  5. Masz Formozo rację, że wątek, który założyłeś jest groźnym memento. Sam tylko nekrolog rtm Antoniego Szymańskiego, który zamieściłeś, a który to rotmistrz oddał życie za konstytucję jest wymowny. Tylko co z tego? Polak to nacja organicznie niezdolna do wyciągania wniosków z historii, co widać od dwóch lat na każdym kroku. Twoje memento już się spełniło, albowiem Piotr Szczęsny oddał w tym roku życie także za konstytucję i wszelkie towarzyszące jej wartości – jak ów rotmistrz. A będzie gorzej i na Piotrze Szczęsnym się nie skończy.
  6. Kontynuacja tematu http://oko.press/kronika-klamstw-bezwzglednosci-ideologicznego-obledu-wladzy-muzeum-ksiazka-prof-machcewicza/
  7. PS. Wystarczająco często musiałem pilotować różne statki powietrzne bez radiostacji - wbrew przepisom. Mógłbym napisać encyklopedię polskiego bajzlu w lotnictwie. Pod względem bajzlu w lotnictwie niewiele różnimy się od ruskich.
  8. Odpowiedział Ci Gretzyngier.  naszej malarni znaków przynależności państwowej każdy wyjdzie uśmiechnięty. Dostanie, co będzie chciał". Bajzel, bajzel i jeszcze raz bajzel. Typowo polski. Bajzel przez stulecia - począwszy od malowania szachownicy a skończywszy na procedurze lotów Head.
  9. @ tomekignac 2017-11-28 11:56:42 - Czego ma dowodzić ta lista?" Pytanie skierowałeś do mnie i bardzo chętnie odpowiedziałbym Ci, ale już po Twoim języku i poetyce postu widzę, że nie na tym forum musiałbym Ci odpowiedzieć, gdyż tutaj ta odpowiedź nie pasowałaby z racji profilu Odkrywcy".
  10. I tak można w nieskończoność. Nie ma żadnej tradycji czerwonego pola nr 1.
  11. Kolejne magiczne terminy: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,22732689,wiadomo-kiedy-armia-dostanie-smiglowce-macierewicz-podaje.html#Czolka3Img Поживём увидим
  12. Jedburgh_Ops

    Radiostacja Babice

    Übermensche na naszej wieży :-( Mam nadzieję, że chociaż jeden przez sześć lat pośliznął się i wykonał Lot nad kukułczym gniazdem".
  13. Ano odlot :-) Cześć i chwała MON, że w marcu 1990 r. wziął wreszcie za twarz kompromitujący Polskę 72-letni bajzel z szachownicą lotniczą i wreszcie ten znak po raz pierwszy opracowano heraldycznie, systemowo i zgodnie z całością polskiej heraldyki.
  14. Wszystkie powyższe kwestie swego czasu bardzo szczegółowo wyjaśniał słynny heraldyk Krzysztof J. Guzek. Czerwone pole nr 1 w szachownicy lotniczej oznaczałoby pochodzenie władców Polski z nieprawego łoża. W tym sensie jest taka szachownica obraźliwa dla całego polskiego narodu. Na tym polega skrajna niekompetencja wojskowych II RP, że nie odróżniali strony heraldycznej, od strony podmiotowej szachownicy lotniczej. I wykreowali Polaków na bękartów. :-)
  15. O tak, bez wątpienia, lewe górne czerwone... :-) :-) :-) Zaiste, piękna tradycja lewego górnego czerwonego :-) :-) :-)
  16. @ 1 grudnia 1918 Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego wydał rozporządzenie Nr 38..." I cóż z tego? Wydał rozporządzenie bez najmniejszej wiedzy o tym, co to jest określenie stron szachownicy heraldyczne, a co to jest określenie stron szachownicy podmiotowe. Amatorszczyzna i tyle. Na dodatek obrażająca państwo polskie.
  17. @ ...przekręcono też i szachownicę mając tradycję w czterech literach" Tradycję? A jaką? Czy może taką? Czyli tradycję polskiego bałaganiarstwa.
  18. @ ...przekręcono też i szachownicę mając tradycję w czterech literach" Tradycję? A jaką? Taką?
  19. Wyłącznie heraldyka decydowała o obecnym poprawnym wzorze szachownicy lotniczej. Jest na ten temat wiele publikacji i to pióra cenionego heraldyka z komisji MON, a nie kogoś, kto ma fobię na punkcie barwy czerwonej.
  20. Nie jest to żadna chlubna tradycja. Jeśli już to tradycja bałaganiarstwa, czyli niechlubna. Przedwojenna szachownica to kompletna amatorszczyzna wynikająca z niedostatecznej ówczesnej wiedzy heraldycznej. Tak samo, jak szachownice w PSP malowane „po uważaniu” bez żadnych reguł heraldycznych – raz z białym, a raz z czerwonym polem na miejscu pierwszym, jak komu „wyszło”. A znakiem przynależności państwowej musi jednak rządzić heraldyka, nie zaś mały Kazio. W II RP nikt na poważnie nie zajął się szachownicą lotniczą. Jedyne czym się zajmowano to nieustannymi zmianami w znakach sił zbrojnych RP. Najpierw zatwierdzono je 1 sierpnia 1919 r. Potem była nowelizacja z 13 grudnia 1927 r.; następnie z 11 marca 1930 r.; potem zmiana z 24 listopada 1937 r.; wreszcie nowelizacja z 1938 r. Potem jeszcze próbowano zmieniać znaki sił zbrojnych II RP w marcu i kwietniu 1939 r., ale nic z tego nie wyszło poza rozgrzebaniem tematu. Więcej w tym było kombinowania niż heraldyki. Przed II wojną i podczas niej był taki bałagan z szachownicą lotniczą, że nieustannie mylono to, co to jest określenie stron heraldyczne, a co to jest określenie stron podmiotowe, jeśli chodzi o rozmieszczenie czterech pól szachownicy lotniczej. Nie może być w szachownicy lotniczej czerwonego pola nr 1, bo to jest układ czerwono-biały, podczas gdy polskie barwy narodowe są biało-czerwone.
  21. Kolejny raport o stanie zdrowia ministra. http://wiadomosci.wp.pl/macierewicz-chce-przeszkolic-zolnierzy-z-bezpiecznego-seksu-6193685543847553a Nie ma przetargu na śmigłowce i nie ma czym latać, ale jest przetarg na edukatorki seksualne. Korki od szampana w Moskwie już dawno nie strzelają, bo już dawno szampan tam się skończył na skutek wyczynów jednego z polskich świrów, że zacytuję Radosława Sikorskiego.
  22. Najnowsze doniesienia medyczne o AM: http://www.newsweek.pl/polska/polityka/antoni-macierewicz-zmienil-mon-w-twierdze,artykuly,419808,1.html?src=HP_Section_1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie