Skocz do zawartości

wa1aw

Użytkownik forum
  • Zawartość

    583
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez wa1aw

  1. Analizując posiadane zdjęcia, w tym szczególnie pociągu ewakuacyjnego z parowozem Pm 36-1, oraz zestawiając wnioski z tej analizy z treścią instrukcji Służba Zdrowia w pociągach sanitarnych" wydanej przez Departament Sanitarny MSWojsk. w 1934 r., odkryłem szereg sprzeczności, które wymagają wyjaśnienia oraz pozwalają postawić nowe, wysoce prawdopodobne hipotezy. Oto one: - Jeśli zapis w instrukcji brzmiący ...pociąg...typu amerykańskiego składa się z 16 czteroosiowych wagonów pulmanowskich ze specjalnem urządzeniem wnętrz. Pojemność takiego pociągu wynosi około 360 miejsc wyłącznie leżących" potraktujemy dosłownie, to wówczas 80 sztuk wagonów otrzymanych od Amerykanów należy oznaczyć numerami od 801 do 880. Nietypowe na PKP oznaczenie wagonów Mhx numeracją 800, być może jest pochodną ich ilości, czyli 80 sztuk. Natomiast, jeśli 80 wagonów podzielimy na równe 16-to wagonowe składy, to otrzymamy pięć składów z których pierwszy ma wagony od 801 do 816, drugi od 817 do 832, trzeci od 833 do 848, czwarty od 849 do 864 oraz piąty od 865 do 880; - Odczytałem te trzy numery wagonów pociągu ewakuacyjnego, które nie budzą żadnej wątpliwości. Są to numery 832 (drugi wagon na początku składu) oraz 842 i 843 (z tyłu składu). Oznacza to, że bezwzględnie trzymając się ilości 16-tu wagonów, pociąg powinien mieć wagony o numerach od 831 (pierwszy wagon) do 846 (ostatni wagon). Tymczasem, zgodnie z podziałem wagonów na 16-to wagonowe składy, pociąg ten powinien mieć wagony o numeracji od 833 do 848. Dodatkową sprzecznością jest numer pierwszego wagonu, który na pewno nie jest numerem 831 i chociaż słabo czytelny, na końcu zawiera raczej cyfrę 5 niż 1. Ostatecznie największą niezgodnością jest to, że wagony 842 i 843, w składzie zestawionym zgodnie z instrukcją powinny znajdować się na 12 i 13-tym miejscu, a znajdują się na 9 i 10-tym miejscu za lokomotywą!; - Sądzę, że ta ustalona, zgodna z zapisami instrukcji numeracja, jest numeracją rzeczywistą i należy ją nazwać numeracją początkową. Również jako początkowe, (czyli wyjściowe) należy traktować zestawianie pociągów sanitarnych typu amerykańskiego w dokładnie 16-to wagonowe składy zgodnie z rosnącą numeracją wagonów (czyli kolejno); - Ze względu na zasadniczo różne funkcje (przeznaczenie) wagonów Mhx w składach sanitarnych, oraz biorąc pod uwagę konieczność dokonywania przeglądów i remontów wagonów w różnych okresach (właśnie ze względu na ich różne funkcje), pociągi sanitarne miały podstawiane różne inne, akurat dostępne wagony. W okresie pokoju, nie sądzę żeby w czynnej służbie pozostawało więcej niż dwa lub trzy pełne amerykańskie składy sanitarne. - Na podstawie analizy posiadanych materiałów stwierdzam, że istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo zestawiania wagonów Mhx w składy o mniejszej niż 16 sztuk ilości wagonów oraz, że występowały składy mieszane, w tym z wagonami sanitarnymi przerobionymi z wagonów towarowych; - Analiza kolejności zestawiania wagonów Mhx w innych składach potwierdza te ustalenia; Oprócz wykonanej analizy, dowodem na prawidłowość moich ustaleń może być zapis z angielskiego odpowiednika polskiej instrukcji, w którym zawarta jest informacja, że sposób zestawiania i ilość wagonów podanych w instrukcji jest jedynie wzorcowym przykładem. Oto cytat z materiału dotyczącego pociągów szpitalnych w okresie 2WŚ, pozyskanego z angielskiego med-dept: The Hospital Train General Conclusion: It was concluded that the “ideal” Hospital Train could only be ideal insofar as it could be made from standard rolling stock rapidly converted to the specialized use of evacuation. The conduct of war involved the practical use of materiel, either specially manufactured and prepared for the purpose, or adapted to military use from existing civilian or captured equipment. The Hospital Train was a railway unit, locomotive, tender, and a number of cars, specially designed for the transportation of sick and wounded personnel. Based on actual experience during combat operations it was determined that a load of approximately 250 patients was the optimum which would permit proper professional attention and assure to the operating staff the minimum comfort necessary to maintain efficient morale and workmanship on a 15-car Hospital Train. The ideal Hospital Train was therefore to consist of the following: Car No. 1 – utility car Car No. 2 – ambulatory car Cars No. 3 to 5 – ward cars Car No. 6 – surgery & office car Cars No. 7 to 10 – ward car Car No. 11 – kitchen car Car No. 12 – diner & lounge car Car No. 13 – personnel & baggage car Car No. 14 – Enlisted personnel car Car No. 15 – Officer personnel car Na załączonym obrazku widoczna jest wizualizacja wyników analizy pociągu ewakuacyjnego. Na posiadanych zdjęciach mogę doliczyć się zaledwie 10 wagonów. Być może było ich więcej, jednak stojące na równoległym torze wagony towarowe (prawdopodobnie typu Kd) zasłaniają ewentualną, pozostałą ilość wagonów Mhx. Czerwonymi i żółtymi kółkami zaznaczyłem wyżej opisana numerację wagonów. Na biało oznaczyłem kolejność wagonów widocznych w składzie pociągu ewakuacyjnego. Dalszymi informacjami podzielę się wkrótce.
  2. A to jest dowód ostateczny. Brytyjski pociąg sanitarny w drodze do doków w Essex w 1916 roku. Wagony mają na burtach wytłoczenia. Opis zdjęcia: A newly built train on its way to Tilbury docks in Essex in 1916. No cóż, będzie nam trudniej wytropić losy pociągu LZ669 PS66) na froncie zachodnim. Może coś więcej wniesie opublikowanie pozostałych zdjęć z albumu LZ669 oraz jednego zdjęcia pociągu (prawdopodobnie PS32)na froncie wschodnim. Niestety ostatnio obowiązki zmniejszyły ilość czasu poświęcanego pasji wyjaśniania tajemnicy historii polskich pociągów sanitarnych. Będę rzadziej dostępny na forum. Liczę na wrodzoną ciekawość inteligentnych ludzi.
  3. Znalazłem rozwiązanie zagadki pociągu DRK (wpis 2015-09-29 14:28:57 oraz wpis 2015-10-04 21:22:17). Nie miałem racji myśląc, że są to wagony nowego typu. Wagony te znajdowały się w składach brytyjskich pociągów sanitarnych już w IWŚ! Amerykanie również przeprawiali swoje składy sanitarne na kontynent (dowodem jest załączone zdjęcie). Wniosek - Niemcy mieli szanse zdobyć (zgodnie z teorią Kolegi Edmundo) składy sanitarne sformowane z brytyjskich wagonów sanitarnych na początku IIWŚ. Zdjęcie opisane jest przez Niemca prawidłowo! Załącznikiem do tego postu jest zdjęcie posiadające następujący opis: Railway ambulance carriages being loaded onto a ferry, 1918 Date: 1918-04-11 Place: Southampton, Hampshire, England Description: An ambulance train loaded onto a ferry at Southampton, 11 April 1918. The ferry accommodated both road and rail vehicles. The train is probably heading for the Western Front in France or Belgium, where the German Army had just launched its spring offensive. The ambulance trains had been manufactured by the Lancashire & Yorkshire Railway. Sprawa z poszukiwaniem wojennych śladów polskich pociągów sanitarnych, niestety komplikuje się. Mam dowody na istnienie podobnych składów zarówno należących do armii amerykańskiej jak i brytyjskiej.
  4. Odpowiadając na pytania Kolegi Edmundo, czy w składach polskich oraz amerykańskich były wagony towarowe oraz kuchenne, to na podstawie posiadanych materiałów, doszedłem do następujących wniosków: 1) Tym razem opublikowane zdjęcie, jest jedną ze stron albumu LZ669 (PS66) i pokazuje dwa zdjęcia generatora (elektrowni) ale w wagonie towarowym. Wagon ten jest polskim wagonem. Jednak omawialiśmy już, że nie mamy pewności, kto dołączył do składu wagonów Mhx te wagony. 2) Na trzecim zdjęciu widoczny jest przedział kuchenny w wagonie Mhx oraz niemieckich szefów kuchni w oknie tego wagonu. 3) Amerykańskie wagony również posiadały przedziały kuchenne (pisałem o tym), więc w tym zakresie polskie i amerykańskie składy pozostały identyczne. 4) Dotychczas opublikowany amerykański materiał archiwalny jednoznacznie nie wskazuje na łączenie wagonów towarowych z wagonami pulmanowskimi. 5) Nie posiadam w tym momencie jednoznacznych dowodów (zdjęć, wykazów, itp.) na występowanie mieszanych składów sanitarnych w amerykańskich jednostkach. Posiadane materiały polskie, jedynie pozwalają przypuszczać, że jest to teza prawdziwa. Ponieważ ponownie przez jakiś czas będę nieobecny, to pozostawiam Kolegów z materiałem do analizy oraz serdecznie pozdrawiam.
  5. Miałem zakończyć publikowanie materiałów na dzisiaj, ale znalazłem zdjęcie, które całkowicie mnie rozemocjonowało i spowodowało kolejną porcję pytań. We wpisie 2015-09-29 14:28:57 zamieściłem zdjęcie amerykańskiego pociągu opisanego jako pociąg DRK. Kolega Edmundo podał wówczas hipotezę, że być może Niemcy dostali po IIWŚ od Amerykanów taki pociąg. Dowodem na prawdziwość tej tezy są wagony nowszej konstrukcji, niż te podarowane Polakom. Ja też uważałem, że jest to prawdopodobne wyjaśnienie. Jednak to (tym razem zamieszczone) zdjęcie całkowicie burzy tą teorię. Opis zdjęcia: UG Lazarett Lazarettzug Waggon Rotes Kreuz Verwundeter Soldat Transport". Moim zdaniem, zdjęcie (obydwa zdjęcia) jest dowodem na to, że w rękach Niemców był co najmniej jeden amerykański pociąg z wagonami nowej konstrukcji!! i to w trakcie działań wojennych!! O co tu chodzi? Jak to się stało? Ta zabawa staje się lepsza niż gra w szachy.
  6. Na zakończenie wrócę do wpisu 2015-10-04 12:13:52. Pokazany pociąg, zniszczony na stacji Verneuil znajdował się bardzo blisko stacji St Lazare. Już podawałem informację, że w amerykańskich dokumentach widnieje zapis: HOSP TRAIN No. 23 – 14 Sep 43 England – 24 Mar 44 Scotland – ETO Sep 44 France -Central Europe (partly destroyed by German bombing, at the Gare St. Lazare, Paris, 26 Dec 44). Obydwie stacje pokazane są na mapie. Zastanawiające jest, że numer na pociągu zniszczonym i zdobytym przez Niemców może przypominać numerację wagonów pociągu 23. Jednak jest to mało prawdopodobne. Niestety jakość niemieckiego zdjęcia jest zbyt niska, żeby odczytać numer wagonu. Jedno jest pewne, Niemcy nie mogli być na zachodniej stronie Paryża w grudniu 1944 roku! Zatem znowu wracam do pytania skąd amerykański pociąg w rękach Niemców? Czy zgodnie z sugestią Kolegi Edmundo, że mógł być to rok 1940, Niemcy zdobyli pociąg z rąk angielskiego korpusu ekspedycyjnego? Ale dlaczego był to pociąg amerykański? Może część amerykańskich pociągów po zakończeniu IWŚ dostała się w ręce Polaków oraz również Anglików? Pytań jest więcej. Jednak w dalszym ciągu nie przybliża nas to do rozwikłania losów pociągu PS66 z wagonami Mhx.
  7. Pod koniec albumu jest sporo zdjęć, mających prywatny charakter, wobec tego nic nie wnoszących do tematu. Tym razem przedstawiam dwa z trzech zdjęć zamieszczonych na ostatniej stronie. Proszę Kolegów o wnioski z zamieszczonego materiału oraz oczekuję na pytania. Pozdrawiam.
  8. W dalszej części albumu pojawiają się zdjęci zrobione na terenie Niemiec (również z 1945 roku). Jedno ze zdjęć jest z Marburga, miasta znajdującego się w kraju związkowym Hesja (raczej zachodnia część Niemiec).
  9. Ten fragment albumu, to już są zdjęcia zrobione zaraz po ustaniu działań wojennych.
  10. Ten fragment albumu pokazuje rejon działania tej części jednostki 710 jednostki, która tworzyła pociągi sanitarne. Jest to, jak już wspominałem stacja ST Lazarre w Paryżu. Na górze po lewej widać jeden z amerykańskich pociągów szpitalnych.
  11. Kolejny zestaw zdjęć z akcji ratowniczej pociągu nr 11.
  12. Amerykańska jednostka kolejowa miała w swoich zadaniach usuwanie skutków katastrof. Zdjęcie z akcji ratowniczej pociągu nr 11.
  13. Oto wyjaśnienie, dlaczego większość zdjęć z amerykańskiego albumu nie ma nic wspólnego z pociągami szpitalnymi. Jedno ze zdjęć na tej stronie, zgodnie z opisem przedstawia wagon narzędziowy. Na drugim wagonie towarowym, pod napisem Deutsche Reichsbhn widnieje obrazek namalowany przez amerykańskich żołnierzy. Zdjęcia w albumie dowodzą tylko tego, że amerykanie remontowali i użytkowali w składzie swoich pociągów również niemieckie, zdobyczne wagony.
  14. Zdjęcie z niemieckim wagonem kuchennym w rękach Amerykanów. Niestety nie ma informacji w składzie jakiego amerykańskiego pociągu znajdował się ten wagon. Raczej nie sądzę, że mógł wchodzić w skład pociągu sanitarnego. Ale to tylko moje przypuszczenie. Deklaruję, ze zamieszczę wszystkie zdjęcia towarowych wagonów, które mogły znaleźć się w składzie sanitarnego pociągu, a pochodzą z albumu 710 jednostki kolejowej USA.
  15. Wracając do wątku istnienia towarowych wagonów (np. elektrowni) w składzie pociągów szpitalnych USA, to nie mam jednoznacznych dowodów tej hipotezy. Tylko niektóre zdjęcia wagonów towarowych, pochodzące z albumu 710 jednostki kolejowej mogą być poszlaką we wnioskowaniu, że w składzie pociągów szpitalnych mogły być wagony towarowe. Album zdjęciowy dokumentuje historię całej 710 jednostki w skład której wchodziły pociągi szpitalne. W załączniku kolejne zdjęcie z albumu USA.
  16. Na początek zamieszczę jedno, nieopisane zdjęcie z amerykańskiego albumu. Oczywiście w miarę rozwijania się wątków będę publikował w dalszym ciągu album LZ669.
  17. Zgodnie z zapowiedzią zamieszczam porównanie schematów malowania z wykorzystaniem dobrze nam znanych zdjęć. Tylko jedno zdjęcie (to w prawym dolnym rogu) jest zdjęciem nowym. Przedstawia ono pociąg szpitalny USA nr 11. Widoczny na nim jest ten sam wagon, który widoczny jest obok, oraz pokazany jest wagon tuż za nim. Poszczególnymi kolorami zaznaczyłem elementy identyczne. Zielonym zaznaczyłem oznaczenia czerwonego krzyża, niebieskim oznaczenia kolejności spinania wagonów (A,B,C,), natomiast czerwonym czterocyfrowe oznaczenie numeracji wagonów amerykańskich. Jak wiemy, na przykład numer wagonu 1107 oznaczał przynależność wagonu do pociągu USA nr 11. Nawet miejsce rozmieszczenia numerów jest identyczne! Wiemy też (na przykładzie polskich pociągów), że Niemcy zamalowywali jedynie identyfikatory przynależności narodowej (np. godła), bądź przynależności do związku organizacyjnego. Numery wagonów w większości pozostawiali bez zmian. Reasumując, w dalszym ciągu wszystko pozostaje niejasne! Właśnie z tego powodu, szczególnie się cieszę z pomocy Kolegów przy analizie zamieszczanego materiału archiwalnego. Dochodzę do wniosku, że wkrótce zacznę publikować zdjęcia z albumu amerykańskiego. Może informacje tam zamieszczone pozwolą na rozwianie części wątpliwości.
  18. Ja niestety nie jestem ani z wykształcenia, ani z zamiłowania historykiem, więc nie jestem w stanie ocenić okresu wojny po umundurowaniu żołnierzy. Jeśli rzeczywiście jest to rok 1940, to pozostaje pytanie o sam pociąg. Moim zdaniem jest to typowy amerykański pociąg. Niestety nie mam dokumentów dotyczących pociągów angielskich więc nie mogę twierdzić, że Anglicy malując swoje pociągi używali amerykańskiego schematu malowania (bo to by wyjaśniało, że jest to pociąg brytyjski). Natomiast, ten pociąg moim zdaniem, ma amerykański schemat malowania i numeracji. Zestawienie obrazków porównujących schematy malowania umieszczę w następnym wpisie. Tym razem wklejam stronkę z amerykańskich dokumentów. Może się przydać w analizie kilku wątków, w tym również o występowaniu wagonów towarowych w amerykańskich składach sanitarnych. Warto przyjrzeć się tym zdjęciom.
  19. Ogólnie rzecz ujmując, znane mi jest niewiele przypadków zniszczenia pociągów sanitarnych na froncie zachodnim. Dotyczy to każdej z walczących stron. Niestety, nawet te znane przypadki są czasami niejasne. Amerykanie podają (o czym już pisałem) informację o częściowym zniszczeniu tylko jednego pociągu. Tymczasem znalazłem niemieckie zdjęcie amerykańskiego pociągu z takim opisem: Fotos Belgien Frankreich Bahnhof Verneuil Eisenbahn". Pociąg na zdjęciu został zniszczony w innym miejscu niż podają amerykańskie źródła, a na dodatek dostał się w ręce Niemców!
  20. W internetowym leksykonie zatytułowanym Die Lazarettzüge der Wehrmacht" zawarta jest nastepująca infoormacja: Aż do października 1941 działały łącznie 82 pociągi szpitalne i sanitarne (dla lekko chorych lub rannych). 25 kwietnia 1944 roku było 58 pełnych składów pociągów szpitalnych oraz 33 składy pociągów szpitalnych mieszanych i cztery pociągi improwizowane (prowizorycznie urządzanych). W wykazie widnieje również jedynie nieaktywna pozycja Lazarettzug 669". Nieaktywna oznacza, że nie zawiera szczegółowej informacji. Niestety większość pozycji z wykazami niemieckich pociągów jest nieaktywna. Oznacza to, że w dalszym ciągu jest znacznie więcej niewiadomych, ponieważ zgodnie z wykazem ogólna ilość niemieckich pociągów w 1944 roku zwiększyła się! Czyżby zatem istniała szansa na przetrwanie LZ669 (PS66) do wejścia Amerykanów na kontynent? Jeśli tak i jakieś części składowe pociągu LZ669 dostały się w amerykańskie ręce, to historia zatoczyła by koło. Kiedyś oglądałem amerykański film z tego okresu na którym widać pociąg szpitalny USA sformowany z typowych amerykańskich wagonów pulmanowskich oraz dwóch wagonów angielskich z gładkimi burtami! Takie wagony były pozostałością po IWŚ i mieli je tylko Polacy a potem Niemcy! Link do leksykonu: http://www.lexikon-der-wehrmacht.de/Gliederungen/Lazarettzuge/Lazarettzug-R.htm Dołączone do postu zdjęcie jest kolejna stroną z albumu LZ669.
  21. Szanowni Koledzy. Na marginesie ostatnich rozważań informuję, że LZ669 (PS66) też operował w pobliżu bazy pociągów amerykańskich czyli w rejonie Paryża! Czy jeśli pociąg LZ669 został zniszczony w trakcie działań wojennych, to czy jego resztki wykorzystali później amerykanie. Jak już pisałem remontowali oni różny tabor i włączali go do składu swoich pociągów. Zdjęcie kolejnej strony z albumu, które zamieściłem tym razem, może sporo wyjaśnić.
  22. Dziękując Koledze MarekA za ponowne włączenie się w dyskusję zamieszczam drugie zdjęcie bazy pociągów amerykańskich. Opis zdjęcia: Hospital Train No. 13, at the Gare St.-Lazare, Paris, France. 2 Sep 44,". Ponieważ Kolega Edmundo wskazał ciekawe zagadnienie, to tymczasem poszukam zdjęcia wagonu kuchennego w składzie LZ669. Poszukam również, czy mam inne zdjęcia generatora w składzie LZ669.
  23. To jest słuszna uwaga. Wspominałem już o Koledze Adamie (jest obecny na tym forum), który deklarował, że poszuka informacji w CAW na temat pociągów sanitarnych. Właśnie ten Pan Adam zaproponował mi wspólne zredagowanie artykułu na temat pociągów sanitarnych do zeszytów historycznych. Póki co, jest jednak niedostępny. Pan Adam jest również miłośnikiem polskich pociągów pancernych. Kilka razy rozmawiałem z nim, oraz jeszcze z innym Kolegą telefonicznie. Przez pryzmat pociągów pancernych, zainteresowali się oni projektem ratowania ostatniego żołnierza IIRP n torach. Szukają informacji. Do tego czasu jedynym w miarę kompleksowym (ale również zawierającym błędy) źródłem informacji, są dokumenty amerykańskie. Jak już pisałem przyśpieszę ich przeszukiwanie i ich analizę. Załączony obrazek prezentuje jedną z baz operacyjnych amerykańskich pociągów sanitarnych we Francji. Jest to stacja ST Lazare.
  24. Chyba w tym wszystkim istotnie ważna staje się konkluzja, że bez dostępu do akt w CAW, dotyczących pociągów sanitarnych, niektóre nasze rozważania w dalszym ciągu pozostaną hipotezami. Oczywiście, że Kolega może mieć rację pisząc: ...wątpliwym wydaje się aby tyczyły pociągów sanitarnych działających we wrześniu 1939 r...", jednak liczę na to, że gdzieś przecież muszą być jakiekolwiek dokumenty dotyczące przyjętych od amerykanów pociągów. Aktualne zdjęcie jest uzupełnieniem do zdjęcia z postu 2015-10-03 21:05:28.
  25. Nie wyjaśniłem w poprzednim wpisie, że sam album nie jest opisany na jego stronach datami. Jednak Niemiec, który go sprzedawał, nie sprzedał go. Wówczas powtórnie wystawiał zdjęcia zgrupowane po kilka sztuk. Stąd pochodzi moja informacja, że: Bieżące zdjęcie również pochodzi z albumu LZ669 i jest w grupie zdjęć opisanych jako: Warschau Polen 1939". Opis tego zdjęcia: ug rücktransportierter Gefangene in Warschau Polen".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie