-
Zawartość
3 511 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Zawartość dodana przez takafura
-
Ale na ten scenariusz potrzeba dowodów a nie opinii Citizen Lab i AI sponsorowanych hojnie przez Sorosa. Szczególnie AI mocno się w politykę zaangażowała. No i jeszcze opozycja musi się do tych dowodów dostać a wydaje mi się że obecna władzo może im to skutecznie ( i chyba zgodnie z prawem) uniemożliwić. Ostatnia sprawa - wszystkie materiały z inwigilacji po określonym czasie ( jak są nieprzydatne) podlegają obowiązkowej utylizacji...
-
Sugerujesz że służby używały podsłuchów nawet bez pozorów jakim jest wszczęcie dochodzenia pod bzdurnym powodem i uzyskania zgody sądu ? To już byłoby grubo, bardzo grubo. Ps. Znam przypadek 2 letniego postepowania gdzie zarzuty był wymyślone na siłę ale to umożliwiło ( i to było celem) inwigilowanie kilku osób z jego otoczenia aby znaleźć informatora. Może w ten sposób "doklejono" paru strasznie groźnych opozycjonistów do jakiegoś śledztwa ? Wiadomo jak władza ma 4 % poparcia w sondażach to się brzytwy chwyta... a nie, sorry, mieli 40 % ...
-
Może ktoś bardziej biegły uściśli, bo przypuszczam że to co chciałby dostać ta komisja to informacje niejawne ( skoro jest podsłuch, to jest dochodzenie ), czyli prokuratura nie tylko że nie chce ale chyba nawet by nie mogła tego ujawnić posłom. Co innego komisja d/s służb i posiedzenie niejawne, tam chyba można więcej. Ale mogę się mylić, może chodzi głównie o kolejny show, którego PiS nie chce ułatwić opozycji ? Ps. Kolega dostał pismo z prokuratury że nie jest już podejrzanym bo biegły wykluczył jego udział w matactwie. A sprawa toczyła się dalej przeciwko innym osobom. Wywiesił to pismo w gablotce na wsi. Dostał 1000 zł grzywny za ujawnianie poufnych materiałów z toczącego się śledztwa.
-
Wiem że napisanie tu że się czegoś nie wie powoduje szyderstwo, przyzwyczaiłem się. Mnie z kolei bawi wierzenie na słowo np. Giertychowi. No ale wszystko co pasuje do *** ***** jest z automatu prawdą i nie trzeba stosować zasady ograniczonego zaufania, weryfikować. Przypominaj się sprawa inwigilacji Petru przez kilkudziesięciu ( albo więcej ?) agentów CBA, ABW i CIA - taki sam owczy pęd, stada baranów zachwycone dowodem na nękanie polityków opozycji przez potworny pisowski reżim...
-
Nie wiem czy X lub Y dopuścili sie przestępstw. Nie mam także wiedzy, kto był podsłuchiwany. Moje proste pytanie nadal aktualne: czy inwigilowano kogoś niezgodnie z prawem
-
Konstrukcje Twoich postów i ich luźny związek z postem na który odpowiadasz potrafią zaskoczyć... Przeczytaj jeszcze raz jakie padło pytanie: Czy jest gdzieś choć trochę wiarygodna informacja że inwigilowano kogoś niezgodnie z prawem ?
-
Może coś przeoczyłem, uporządkuj mi fakty: - nasz służby mają /miały jak jak służby innych krajów nowoczesne narzędzia informatyczne, - prawo wymaga zgody sądu na np. podsłuchiwanie kogoś, Czy jest gdzieś choć trochę wiarygodna informacja że inwigilowano kogoś niezgodnie z prawem ? Wiem, ze to naiwne pytanie ale ja lubię fakty a nie insynuacje, spekulacje, bicie piany :) Bedę wdzięczny za link lub skan.
-
Co tam podsłuchy, nie czytałeś równie sprawdzonych i wiarygodnych informacji o planowanych porwaniach i zabójstwach najgroźniejszych polityków opozycji -Kijowskiego, Petru, Budki, Trzaskowskiego ? Ps. Akurat śledzenie Petru jest dobrze udokumentowane, dziesiątki agentów pilnowało go na protestach - taki był dla PiS groźny :)
-
Dobrze wiesz że nie chodziło mi o namierzenie. Tylko o: "Ile powinieneś wyhaczyć punktów i gotówki za zabawy samochodem w lesie nie w celach zawodowych? Tylko nie opowiadaj bajek ,że z kumplami nie bawisz się w łamanie prawa." I to ja niby opowiadam bajki a Ty operujesz faktami ? Ma to taki sam związek z rzeczywistością jak Twoja argumentacja co do Froga.
-
Nie ma górnej granicy. A po co papiery do auta które jest mocno zgnite i nie ma szans na przegląd ? Brak tablic to też plus - dla niektórych. Ps. Jak się nie znasz, nie masz "rodzinnego" mechanika, nie masz w domu kanału, prasy, spawarki to faktycznie lepiej kupić "okazyjnie" auto za 100 tyś. Można potem je uterenowić zderzakiem za 6 tyś. i ledami po 5 tyś. za sztukę.
-
Gówniarzeria robi chamówę, kupią złoma za 5 tyś., zaspawają dyfer plus nalewki MT za 1000 i wkurwiają rolników, Straż Leśną, letników... Ps. Ty widzę jasnowidz jesteś, masz cały czas wizje czy od czasu do czasu ? Bo wiesz o mnie wszystko - ile piję, ile kradnę, jak jeżdżę autem. Normalnie blady strach na mnie padł :)
-
To nie ocena i nie moja. Nie jestem biegłym ani świadkiem. Ja tylko przytoczyłem fakty z netu dość powszechnie znane, łatwe do weryfikacji. Co najbardziej Ci imponowało ? Wyprzedzanie na ciągłej? Czy na przejściu dla pieszych ? Ten co zjechał na pobocze "gruszką" z betonem aby uniknąć czołówki to pewnie cieniki Bolek ? Ps. Nie bawię się z kumplami w łamanie prawa jeżdżąc autami 4x4. Dlaczego ? Bo wszyscy znają mnie i mam odrobinę charakterystyczne auto... A tak na serio to nie muszę łamać prawa aby odrobinę poszaleć. Po tylu latach znam właścicieli okolicznych żwirowni, ugorów i prywatnych lasów. Jak pomagałem planować trasę legalnego rajdu przez moje leśnictwo to wystarczyło 30 min. i parę telefonów aby zgody uzyskać.
-
Takie pytanie do Ciebie: - czy mając film z przejazdu Froga miałbyś problem aby zliczyć wykroczenia mając taryfikator mandatów ? - czy jazda 120 km/h na "czołówkę" czyli spychanie auta na pobocze to zabawa, wykroczenie, próba zabójstwa ? Jak biegły mógł zbagatelizować te popisy stwierdzając że sprawca "panował nad pojazdem" ? Ps. Wyrok jest zapewne matematycznie zgodny z wagą dowodów i ekspertyz, ale dlaczego każdy widzi że to ustawka niemająca nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem i sprawiedliwością ?
-
Uważam że sąd, adwokat i biegły też powinni jakąś nagrodę dostać. Szczególnie biegły...
-
To jest jeszcze bardziej absurdalne: W lutym ubiegłego roku "Frog" stanął przed sądem w związku z rajdem samochodowym po Warszawie. W tej sprawie został uznany za niewinnego. Sąd uznał, że pomimo: - brawurowej jazdy, - łamiąc przy tym zasady obowiązujące w ruchu drogowym, - poruszając się z dużą prędkością, - powodując dezorganizację ruchu drogowego, - nie respektowania żadnych praw innych uczestników ruchu drogowego, - nie zatrzymania się do policyjnej kontroli, - podjęciu próby ucieczki, oskarżony w krytycznym czasie panował nad swoim pojazdem. To stanowisko znajduje odzwierciedlenie w opinii biegłego - wyjaśniła sędzia Agata Pomianowska, Ps. Ma ktoś namiary na biegłego ?
-
Czemu nie chcesz wyjaśnić mi problemów związanych z ekspansją jemioły w lasach czy pogadać o zaletach obrębowej metody szacowania użytków przedrębnych ? Wiem że się nie znasz ( tak jak ja na podatkach) ale ja chcę akurat od Ciebie to wyciągnąć :) Czemu ? Bo tak. Link do: U S TA W A z dnia 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw1 https://dziennikustaw.gov.pl/D2021000210501.pdf?fbclid=IwAR1ZEivA70QGEkX9-2FnFvJ1FcDEjyYjBu9_z7hTyCYkqkoEzC1rdm6nU80
-
To na serio napiszę: ile razy mam to samo powtarzać ? Yeti, czy ja Ciebie uparcie wypytuję o dynamikę zasięgu jemioły rozpierzchłej lub zalety obrębowej metody szacowania użytków przedrębnych ? Ps. Nie znam ustaw podatkowych ale jestem pewien że ci którzy są przekonani że wszystko wiedzą w tej materii są dużo bardziej niebezpieczni.
-
To była informacja z pierwszych dni stycznia, teraz jest więcej analiz więc z wujkiem google można zgrywać wizjonera. Powtórzę 9 raz: chodzi mi o emerytów z dochodami do 5 tys. brutto, nie o służby, mundurówkę, górali, przedsiębiorców, aktorów, prezesów rad nadzorczych czy zarabiających do 12,8 tyś. Nadal zresztą nikt tu nie podał informacji sprzecznej z tabelką którą wrzuciłem. Więc z informacji jaką na dzisiaj posiadam zakładam że jest to bliskie prawdy.
-
Wg danych do 5000 zł emeryci nie tracą a większość zyskuje. Nie ja to wymyśliłem a oczywiście powtórzyłem dodając tabelkę. Jak na razie nikt mnie nie przekonał że w tej konkretnej grupie jest inaczej. Ps. Tak. I jak przy każdym pożarze warto poczekać jak ugaszą i ocenić co zostało. Bo na razie sporo zasłony dymnej, a dym jak widzę toksyczny lekko ;)
-
To jest klasyczne wpychanie dziecka w brzuch. Kolejny raz ktoś wie lepiej ode mnie co chciałem napisać. Ja przecież nigdzie nie piszę "że jest tak pięknie , że nie ma czym się przejmować". Na temat Polskiego Ładu w perspektywie roku to nawet moja księgowa ( tzn. biura rachunkowego) się nie wypowiada. Pewnie dlatego że jest zestresowana aktualnym chaosem na poziomie pożaru w burdelu...
-
Zakład z makroekonomii ? Ledwo tróję wymęczyłem i to naście lat temu. Oczywiście że nie wiem jaka inflacja będzie na koniec tego roku, nie mam najmniejszej potrzeby pozować na eksperta w dziedzinie z której mam zerową wiedzę. Ps. Czytam w necie że pewnie będzie spora, skoro w USA jest największa od lat 40-tu, a w Niemczech od 30-tu.
-
Pisałem o emerytach i nauczycielach w kontekście zmian podatkowych prostując informacje o pewnym końcu świata. Co do reszty to zejdź ze mnie, wyślij mejla do rzecznika rządu czy znajdź sobie innego chłopca do bicia. W tym temacie ciekawi mnie jak na razie przelew jaki dostanę z firmy 1-go. I nie drwij radośnie o mojej dezercji czy ucieczce, bo nigdy nie zgrywałem eksperta od podatków czy makroekonomii a nawet wręcz przeciwnie, podkreślałem wąski zakres tematów na których coś tam się znam (las i motanie aut 4x4).
-
Na teraz emeryci do 5 tyś. zyskali lub wyszli na zero. Zastanawiam się jak będzie wyglądał PIT za 2022 tych emerytów w porównaniu do tego z 2021 roku. Ps. Ja nie mam pojęcia, "podziwiam" ( ironia - to info dla Yeti) tych co wiedzą to juz na pewno ;)
-
Za dużo. Wystarczy że cytując moją wypowiedź skomentujesz dokładnie to co napisałem a nie to sie Tobie wydaje że chciałem napisać i czego niby w Twoim mniemaniu nie wiem. Powtarzasz jak jakiemuś upośledzonemu truizmy znane powszechnie że: - są grupy zawodowe które straciły, - fachowcy od podatków są wkurwieni ( moja księgowa też) - politycy PiS się gubią w przekazach - że ustawy nie zmienia się rozporządzeniami Zacznij zwyczajnie odnosić się do treści które napisałem a nie wrzucać mini wykłady.
-
Ja się frustruję wyłącznie rżnięciem głupa i pozorowaniem dyskusji :) Lubię fakty, argumenty, linki do ciekawych materiałów...