Skocz do zawartości

Czlowieksniegu

Moderator
  • Zawartość

    29 373
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Czlowieksniegu

  1. W sumie są także elementy humorystyczne do N-tej potęgi. Na przykład uzasadnienie zaskakującej zmiany przepisów, gdzie wszyscy wiedzą, że o TVN chodzi: "możliwości przejęcia kontroli nad nadawcami rtv przez dowolne podmioty spoza Unii Europejskiej, w tym podmioty z państw stanowiących istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa" Znaczy się doszliśmy do momentu, gdzie jedyny (?) sojusznik (?) jest traktowany jako "państwo stanowiące istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa"? To się porobiło...
  2. les... Nie ma problemu- możesz wyników innych badań poszukać.. Tylko uważaj, znajdziesz takie, gdzie Holeckiej i spółka znacząca* część oglądających to "coś" nie wierzy... * wyniki wiarygodności mają sporo niższe niż np TVN...
  3. les "Może nie może, czipsy kupiłem i czekam na cd." Taaaaaaaaaaa.... tak, jak w przypadku ułomnego "podatku od reklam"...
  4. les... zawsze możesz przekonać do tego właściciela, czyli Discovery Inc.... Który zapewne potraktuje sprawę ambicjonalnie, zmieniając kraj pochodzenia koncesji, wykorzystując przy okazji swoje amerykańskie dojścia, aby potężnego pstryczka w nos Pinokia wykonać...
  5. toska- nie oglądam i nie planuję oglądać... Po prostu podziwiam upór z jakim przewodnia partia narodu tworzy problemy, aby z nimi później walczyć. Walczyć, czyli jak kot prezesa z podwiniętym ogonem wycofać się na z góry zaplanowane pozycje i/lub wygrać 1:27...
  6. Matias189 "Czyli klasyka. Zamiast edukować, uświadamiać i nauczać kultury posiadania broni np jak w USA, to wprowadzają kolejne restrykcje, obostrzenia, stos papirologii. " vs "Andrew Cuomo wydał zarządzenie wykonawcze o stanie wyjątkowym z powodu przemocy z użyciem broni we wtorek. Jego decyzja była pokłosiem licznych strzelanin, do których doszło w czasie długiego weekendu. Jak informował gubernator, postrzelonych zostało aż 51 osób (najwięcej w Nowym Jorku - 26 i w Buffalo - 14) - przekazał Sky News. " "Co najmniej 108 osób postrzelonych, w tym dwóch funkcjonariuszy policji oraz matka z 6-letnią córeczką, 17 osób nie żyje - tak wygląda wstrząsający bilans ofiar po ostatnim weekendzie Dnia Niepodległości w Chicago - podaje "Chicago Tribune". "
  7. Trwa ustalanie szczegółów kolejnego wielkiego kontraktu zbrojeniowego. Jak wynika z informacji Gazeta.pl, chodzi około 250 czołgów M1 Abrams z USA. - Już wiele razy plotkowano, że coś takiego jest możliwe. Teraz to coś więcej. Trwa ustalanie detali, choć ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła - mówi nasz rozmówca. Oficjalnie o takich planach MON nie informuje. Na nasze pytania w tej sprawie nie otrzymaliśmy na razie odpowiedzi. Ministerstwo ma "zbierać informacje". Owszem, od dawna wiadomo, że amerykańskie czołgi M1 Abrams są jedną z szeregu konstrukcji rozważanych w programie Wilk, ale na razie oficjalnie o jakichś zakupach mowy nie było. 250 naprawdę dobrych maszyn Nieoficjalnie mówi się jednak, że zakup jest już blisko. Od tygodnia od plotek na ten temat huczy światek branżowy. Jak usłyszała w dwóch źródłach Gazeta.pl, nie są to tylko plotki. Na stole naprawdę ma być duży zakup za oceanem. Jeśli nie dojdzie do jakichś radykalnych zmian w planach, uroczyste podpisanie kontraktu może wydarzyć się wczesną jesienią. - Ten najbardziej pożądany plan mówi o zakupie około 250 wozów M1 Abrams dla czterech batalionów pancernych, a do tego kolejnych kilkunastu maszyn tylko do szkolenia. Razem z czołgami planowany jest zakup różnego rodzaju sprzętu towarzyszącego jak wozy inżynieryjne i mobilne mosty. Do tego symulatory, amunicja, części i szkolenie. Wszystko kompleksowo i rozsądnie - mówi rozmówca Gazeta.pl. Czołgi mają być w wersji "na bogato", czyli co najlepszego Amerykanie mogą zaoferować na eksport. M1A2 SEPv3 z systemem samoobrony Trophy. - Generalnie sprzęt pierwszej klasy, nie ma się do czego przyczepić. Tylko cena adekwatna. Cały kontrakt może być wart kilkanaście miliardów złotych - dodaje nasz rozmówca. Drugi informator zaznacza, że właśnie ze względu na pieniądze możliwy jest znacznie bardziej ograniczony zakup. Jedną z opcji ma być nabycie sprzętu tylko dla jednego batalionu pancernego, czyli około 50 czołgów. - Choć to by już zupełnie sensu nie miało. Poza pozornym sukcesem pod publiczkę. Nie wiem, czy ktokolwiek to realnie bierze pod uwagę - mówi. Z punktu widzenia technicznego do zakupu amerykańskich czołgów trudno mieć zastrzeżenia. - Zwłaszcza gdyby to była rzeczywiście taka wersja, czyli SEPv3 z systemem Trophy. Moim zdaniem to jeden z dwóch najlepszych czołgów na świecie. Obok izraelskich Merkav 4M Barak. Naprawdę świetny sprzęt - uważa Jarosław Wolski, ekspert od broni pancernej publikujący między innymi w miesięcznikach "Nowa Technika Wojskowa" czy "FragOut". - Niezaprzeczalnie jeden z najnowocześniejszych czołgów i naprawdę dobry jeśli chodzi o ochronę załogi. Został jednak zaprojektowany z myślą o bogatym użytkowniku, któremu nie przeszkadza na przykład wyjątkowa paliwożerność - mówi natomiast Bartłomiej Kucharski, dziennikarz miesięcznika "Wojsko i Technika". Żołnierze, którzy trafiliby na abramsy, na pewno byliby wniebowzięci. Logistycy i podatnicy już niekoniecznie. Bogaty jak Polak Problemy z takim zakupem będzie bowiem innej natury. Po pierwsze Abramsy byłyby trzecim typem czołgu w polskim wojsku. Pierwszy to zabytkowe radzieckie T-72, remontowane i nieco ulepszane w ramach kontrowersyjnego kontraktu z 2019 roku. Na ich bazie powstały w latach 90. polskie PT-91 Twardy, które sporo się różnią od pierwowzoru, jednak to nadal ta sama rodzina. Zupełnie innym typem są natomiast używane niemieckie Leopardy 2 w wersjach A4 i A5. Te starsze A4 są obecnie z mozołem modernizowane do standardu 2PL. T-72/PT-91 i Leopardy 2 to zupełnie inne światy, inna cała związana z nimi logistyka. Do tego miałby jeszcze dojść świat trzeci, również zupełnie inny, M1 Abrams. - Te czołgi i cały system ich obsługi są w imperialnym systemie miar, czyli cale, stopy i galony. Teoretycznie Amerykanie mogliby je przerobić na system nasz, metryczny, ale wątpię, czy chcieliby to zrobić dla z ich perspektywy niewielkiego zamówienia. Mają rozgrzaną do czerwoności linię produkcyjną i prawie na pewno nic nie będą na niej zmieniać dla nas. To my będziemy musieli sobie jakoś poradzić z ich jednostkami miary, a to nie lada wyzwanie - mówi Wolski. Będzie to oznaczało konieczność budowy trzeciego równoległego systemu napraw, remontów, szkolenia i zaopatrzenia w części czy nawet paliwo, bo amerykańskie czołgi z racji użycia turbiny gazowej, a nie klasycznego silnika diesla spalają naftę lotniczą. W galonach. Nie litrach. - Nie da się zaprzeczyć, że to byłoby kosztowne i dodatkowo skomplikowało cały system. A nadmierne skomplikowanie to zawsze potencjał do częstszych błędów - uważa Kucharski. https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27291593,bez-planu-bez-trybu-ale-z-usa-szykuje-sie-kolejny-zakup-na.html#s=BoxOpMT
  8. les... Tyle, że izraelskie samoloty mają dokąd i po co wrócić... Nasze takiego luksusu mieć, niestety, nie będą- między Łaskiem a, dla przykładu, Kaliningradem masz 500 km. Który to Kaliningrad jest, jeśli dobrze kojarzę, lotniskiem "domowym" tych samolotów rosyjskich, które od Wlk. Brytanii po Skandynawię sobie hasają... Ile F-35 będzie miało szansę, w razie W tfu tfu, się poderwać?
  9. les "F-35 potrafi przełamywać obronę plot co udowodnili nie raz piloci izraelscy dotąd takich samolotów nie mieliśmy ale wkrótce to się zmieni" Nie wiem dlaczego nie chcesz lub nie potrafisz zrozumieć, że w razie W, tfu tfu, będą to jednorazowe i poniekąd samobójcze zabawki. Jeśli nawet zdążą wystartować, to nie bardzo na terenie naszej socjalistycznej Ojczyzny będą miały dokąd wracać. A nawet jeśli będą miały dokąd, to wylądują i starczy- bez zaplecza, bez uzbrojenia... Porównanie izraelskiego lotnictwa i OPL do naszego- ten żart dość dobrze ci się udał...
  10. les "Powiem więcej nie tylko F-35 i całe lotnictwo nie jest w stanie nas obronić, WOT-y, Leopardy, Raki, Kraby i inne zwierzątka, nasze bohaterskie pułki..." Fiu fiu... Choć akurat w przypadku F-35 koszt, które agresor poniesie aby je kabum, obawiam się, jest pomijalny. W przeciwieństwie do kosztów, które nasza socjalistyczna Ojczyzna poniesie, aby F-35 przyleciały i latały...
  11. les: zdarzył się taki jeden przypadek ale zasadniczo jeśli jest wola walki narodu i władz to samo lotnictwo nie jest w stanie wygrać wojny. Czyli przyznajesz, że samo lotnictwo vel F-35 obronić nas rady nie dadzą... les "oczywiście że jest, jeżeli są przygotowane w dużej ilości DOL-e, poza tym lekkie samoloty i śmigłowce nie potrzebują pasów startowych, samoloty mogą również operować z krajów sąsiednich w ramach działań sojuszniczych" Aaaaa... to my co prawda jeszcze nie mamy nawet w Łasku gotowego, ale fefnaście DOL w planie? Fiu fiu.. Lekkie samoloty i śmigłowce piszesz... wróć- my o F-35 piszemy. les "A co to znaczy, że nie istnieje infrastruktura? Wyparowała? Jeżeli lotnisko zostało zaatakowane, to istnieją służby, których zadaniem jest przywrócenie do użytku newralgicznych jego elementów." Co to znaczy? Że np z pasy nie istnieją i/lub nie da się z nich korzystać. Na serio piszesz, że służby będą w stanie odtworzyć w przeciągu godzin-dni? To nie Wojna na Pacyfiku, gdzie wystarczyły buldożery i łopaty... les "jeżeli przeciwnik nie dysponuje lotnictwem to tak." No cóż... należy agresora poprosić, aby swoje zabawki spakował i schował... Bo on ma i jedno, i drugie, a my... nie bardzo. Ale kiedyś będziemy mieli koszmarnie drogie F-35...
  12. Balans- ruchawki, w sporej części mające uzasadnienie, na Ukrainie, wcześniej w Gruzji, sponsorował Bieriezowski. Ten nie dość, że zbankrutował, to od kilku lat nie żyje. W ramach walki z Putinem, którego wcześniej na stanowisko prezydenta wyniósł...
  13. les Może inaczej, skoro piszesz z perspektywy agresora*: - czy lotnictwem można wygrać wojnę? - czy lotnictwo jest w stanie działać, gdy nie istnieje infrastruktura, choćby ta najprostsza- lotnisko, jako płyta? - czy bez, bardzo szeroko rozumianej, OPL można wygrać wojnę? * i nie bardzo widzisz, że ja od strony zaatakowanego staram ci to wytłumaczyć...
  14. les "Ataki lotnictwa jeszcze nigdy (poza jednym przypadkiem) nie zmusiły przeciwnika do kapitulacji ani w Korei, Wietnamie, Izraelu, Iraku, Syrii, Libii dlatego nie ma co się ekscytować atakami rakietowymi czy lotniczymi wprawdzie powodują szkody ale przy dużym nasyceniu środkami oplot nie są w stanie zniszczyć SZ przeciwnika" Ty czytasz, to co piszesz? Skoro, nawet pamiętając, kto jest agresorem a kto się broni, "nie zmusiły przeciwnika do kapitulacji" to po kiego wydajemy N miliardów USD na coś, co się nie przyda...? "ale przy dużym nasyceniu środkami oplot nie są w stanie zniszczyć SZ przeciwnika" Czyli sam sobie odpowiedziałeś, że F-35 przy braku naszej OPL a istniejącej u agresora, widać, że nasze g...o zrobią, a samoloty agresora będą jak na pokazach latać.
  15. les "przez tydzień lotnisko nie było czynne" To teraz się zastanów, czy w razie W, tfu tfu, tydzień wystarczy "tylko" do linii Wisły, czy aż nadto. srbm "Jak wygląda zatem asortyment przyjaciół ze wschodu?" Odwrócę pytanie- a czym my ten skarb narodowy będziemy chronić?
  16. srbm "Ile pocisków (i jakich) potrzeba do zneutralizowania jednego lotniska? " Jak się agresor uprze i mu szczęście dopisze, to... jeden. Rozpirzony pas startowy zrobi z płyty tor kartingowy a nie miejsce do startu i lądowanie.
  17. les "Jeśli weźmie się pod uwagę ile Amerykanie wystrzelili Tomahawków aby zniszczyć wcale nie takie wielkie lotnisko w Syrii a i tak sukces osiągnęli dość wątpliwy, to jest duże prawdopodobieństwo, że Rosjanie nie będą tu lepsi." vs "Amerykanom w Syrii wystarczyło 59 Tomahawków. " :-)
  18. les "tak i teraz znajdzie się odpowiedni sposób na zapewnienie bezpiecznych miejsc dla efów." W sumie to doskonałe podsumowanie...
  19. srbm Biadolenie? Stwierdzenie faktu...
  20. les "Mylisz się, takich celów dla rosyjskich rakiet będzie w Polsce multum. Oni aż tyle rakiet nie mają a nawet gdyby, to jeszcze jest multum celów do zniszczenia nie tylko u nas. " Skoro F-35 mają być receptą dla polskiego lotnictwa, to ich baza winna być w pierwszej kolejności zrównana z ziemią. "Chyba nie myślisz, że w godzinie W F-16 czy F-35 będą stały w hangarach w Łasku? " Rozumiem, że oczekujesz wezwania polskiego ambasadora do ichniego MSZ i przekazania pisemnej informacji, że... "I co mu to pomoże skoro samoloty będą rozmieszczone na innych lotniskach, albo i gdzie indziej. " Ty na serio sądzisz, że tak jak w przywołanym Wrześniu, będzie można F-35 po polach rozstawić i sianem przykryć?
  21. les "Jeśli weźmie się pod uwagę ile Amerykanie wystrzelili Tomahawków aby zniszczyć wcale nie takie wielkie lotnisko w Syrii a i tak sukces osiągnęli dość wątpliwy" "Zadaniem naszych specjalistów jest tak rozlokować samoloty, by straty w pierwszych godzinach wojny były akceptowalne. " Taaaaaaaaaaaaa.... I jednych, i drugich stać materiałowo i finansowo, aby takich pocisków multum wysłać. Dwa- a gdzie ty byś chciał z Łaska te samoloty przerzucić? A jak nawet przerzucisz, to co z zapleczem? Trzy- dolary vs orzechy, że ewentualny agresor będzie miał, jeśli jeszcze nie ma, źdźbła trawy policzone w Łasku.
  22. srbm "Proponuję wrócić do rzeczywistości." Ale to właśnie jest rzeczywistość a nie marzenia i mrzonki- Landszaft ją częściowo opisał. A czym się różni AIM-9X F-16/F-35? Prostą "rzeczą"- te pierwsze mamy i latają.. na drugie będziemy jeszcze, przynajmniej, do 2024 czekać. Landszaft- a propos i exilibris kosztów. "31 stycznia br. w Dęblinie, szef MON podpisał umowę na zakup 32 wielozadaniowych samolotów piątej generacji F-35 dla Sił Powietrznych. Wartość umowy wynosi 4,6 mld USD. Jej przedmiotem jest dostawa 32 samolotów F-35A wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym." https://www.gov.pl/web/obrona-narodowa/f-35-dla-polski Szwajacaria Nowe samoloty miały zostać zakupione w liczbie 36-40 egzemplarzy wraz z pakietami towarzyszącymi. Na ten cel zarezerwowano 6,5 mld USD (6 mld franków szwajcarskich), + off-set c.a. 60 %
  23. les- a nie jest tak, że już dość potrollowałeś w tym wątku? PS Zawsze możesz pochwalić MM, za np e-auto patrz Izera- obiecana, nie ma, będzie kilka miliardów kosztować, a zbudują Japończycy, dla odmiany...
  24. Co i dlaczego nic ma to wspólnego z F-35?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie