Skocz do zawartości

KayFranz

Użytkownik forum
  • Zawartość

    829
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Zawartość dodana przez KayFranz

  1. Od jakiegoś czasu zasilam wątek o naszych latawcach z lat 1920-39 fotografiami, które do niego pasują jak przysłowiowa piącha do nosa. Bo to ani polskie samoloty (w sensie posiadania) ani okres nie pasuje (bo zazwyczaj to fotki z lat 40.), więc stwierdziłem, że przyda się wątek o maszynach skonstruowanych czy wyprodukowanych w II RP, ale noszących inne barwy. Trochę tego latało po świecie. Poproszę o wrzucanie tutaj pasujących fotografii - fajnie byłoby, gdyby dołożyć informacje o pochodzeniu fotografii, osobach, miejscu i czasie itp. Na dzień dobry: RWD-13 z rumuńskiej Białej Eskadry. Przed samolotem stoi Mariana Drăgescu. Żródło: FB
  2. Sezon na skoki zakończono dużym ciach!, to zaczął się ruch na forum... Rumun, ale nasz: RWD-8 (PWS) z rumuńską rejestracją YR-?RZ, lotnisko Petresti-Dîmbovița, 1942. Wg rumuńskich rejestrów nie ma zapisanego żadnego samolotu RWD o końcówce „...RZ”, ale jest cała seria internowanych w 1939, zaczynająca się na literę „B”. Fragmencik nieznanej litery, widoczny na foto, pasuje do tej hipotezy. Źródło: FB
  3. Za dwa tygodnie... https://dlapilota.pl/wiadomosci/dlapilota/o-polskim-szybownictwie-lat-30-xx-w-na-forum-miedzynarodowym-na-marcowej-glasso#disqus_thread
  4. Faktycznie... Trzymał symetrię...
  5. Fokker F.VIIb/3m P-PAAA, przygotowany do lotu rekordowego. Lotnisko w Warszawie, wg opisu przed samolotem stoją Stefan Karpiński i Klemens Długoszewski (z prawej, w jasnym garniturze). Karpiński to chyba ten w środku (z naciskiem na chyba...), trzecia osoba - nie opisana. Fotografia datowana na 19 lipca 1928, czyli niespełna dwa tygodnie przed lotem do Bagdadu. Źródło: ebay.de
  6. Pięknie... To pierwsza wersja (czyli Gabriel P-V, bez "a") - jeszcze bez wycięcia w niedemontowalnym płacie nad kabiną. Żeby tam wejść, trzeba było podnieść klapę w tym miejscu. Fajnie widać rzędy gwoździ, którymi mocowane było pokrycie do wręg. P.S. Przyglądam się rysunkom w PKL (Stratus, 2004). Mam wrażenie, że plany są znacznie przesadzone, jeśli chodzi o cięciwę skrzydła.
  7. Na ten weekend - kolejna premiera w tym wątku. Gabriel P-Va, amatorski samolot z 1921 r., zbudowany w Bydgoszczy przez braci Gabriel: Jana i Pawła (noszących przed 1918 imiona Wilhelm oraz Walther). Płat mógł być składany do transportu i kładziono go na rusztowaniu nad kadłubem (to tylne - demontowane, rzecz jasna na czas lotu).
  8. To chyba fotka szybowca konstrukcji W. Krząkały (jeśli wierzyć opisowi ?) . Asystenta kolejowego z zawodu - tak przy okazji nawiązując do poprzednich wpisów.
  9. Sam nie jestem przekonany do końca, czy to właściwy dział... Bo to ani wyprodukowane w Polsce (tylko w IAR Brașov), ani lotnisko nie nasze, ani zakres czasowy z tytułu wątku, ani nawet malowanie. Ale nie ma na forum działu "Polskie samoloty w innych krajach" czy coś w ten deseń. Więc dokładam tutaj. PZL P.24E z taktycznym nr "29" po nieudanym lądowaniu. Rumunia, 13 sierpnia 1940. Zamalowane kokardy pod skrzydłami. A te ciapy na spodzie kadłuba to chyba błoto? Bo na kamuflaż (albo skazy na zdjęciu) nie wyglądają. Źródlo: Facebook
  10. Z cyklu "Podróże dalekie i bliskie..." pozdrowienia z lotnisko Tokorozawa w Japonii, 5 września 1926. Zazwyczaj ten Breguet Bre.XIX A2 pokazywany jest bez części dolnych skrzydeł, ale tutaj jest w "stroju galowym".
  11. ? ---> ..."Proszę wycieczki, udajemy się tutaj..."
  12. Druga fotka bodziu000000 - Biała Podlaska, przed hangarem Koła Lotniczego Podlaskiej Wytwórni Samolotów.. Zasłonięty - ale coś tam jednak widać - za Wroną stoi PWS-52 (SP-ADD). Jasne malowanie - czyli to rok 1930, bo potem był cały zielony z białą rejestracją. W każdym razie we wrześnio 1930 był już przemalowany, a oblatany - w lipcu. I zaraz poleciał na Challenge'1930, gdzie został uszkodzony - czyli fotka jest z lipca 1930. Koniec wywodu, możesz zapalić mi cygaro, mój drogi Watsonie?
  13. Nie, to raczej efekt ówczesnej tendencji do traktowania języka francuskiego jako "globalnego". Dziś taką rolę pełni angielski. No, może za wyjątkiem Francji, bo tam nader często można doświadczyć tego, że na pytanie po angielsku, dostaniesz odpowiedź „Je ne comprends pas”. Plus wyraz politowania na twarzy zapytanego. A co do skuteczności reklamy za granicą - chyba działała. Oto fotka WWS-3 Delfin w rumuńskim maquillage (z franc. tapeta - czy jakoś tak...?)
  14. Wiedziałem, że gdzieś już tych panów widziałem... Pogrzebałem po dyskach i oto jest: Czyli rejestracja to SP-123... i co dalej? Najbardziej pasuje mi "8".
  15. Tym razem grupa pracowników Warsztatów Szybowcowych w Nowym Sączu na tle zmodyfikowanego "Komara-bis" (chyba...?) o rejestracji SP-12xx. Jak widać - fotka zrobiona tuż przed wybuchem wojny.
  16. Kurs strzelców samolotowych, Ławica, lipiec 1938 r. W środku stoi kpt Kazimierz Grabianowski, d-ca 37 EL. Źródło: FB Janusz Adamczewski
  17. Pozwolę sobie wkleić, bo być może co niektórym umknęło... Karaś z 22 Eskadry Liniowej - jako przykład tego, co można znaleźć w tym: Instytut Sikorskiego udostępnił kronikę jednostki (do ściągnięcia tutaj). Miłego oglądania - szczególnie kolegom aktywnym w wątku "osobowym"... ?
  18. Wiesz co? Chyba ani to, ani to... Skrzydło (i cały szybowiec też) wygląda na gotowe do lotu: pilot siedzi, naciągi są napięte, ludzie podpierają szybowiec, który stoi na wózku, a facet od przodu wyraźnie przytrzymuje płozę. Chyba to ciemniejsze zakończenie lewego steru wysokości powoduje zamieszanie. A co do "płozy tylnej" - to jest to (na pewno) przywiązany odcinek linki, którą odwiązywano w ostatniej chwili, przed startem. Widać węzeł. Zresztą gdyby to była płoza, to dlaczego taka długa i przede wszystkim dlaczego nadal sięga do ziemi, mimo że kratownica podniesiona jest na wózku? Zrobiłem małe demo do moich wywodów...
  19. Mnie też wydaje się, że na fotografii "od tyłu" jest CW-III. W zbiorach MLP jest podobne ujęcie, ale "Cytrynki" Co lepiej - jest tam też inna fotografia pokazująca razem oba te szybowce. Czyli fotografie od tyłu mogły być zrobione w tym samym czasie.
  20. ZE-1 Cytrynka.
  21. Sido S-1 Na razie "na nielegalu" - czyli bez rejestracji, co datuje to foto na początek lata 1930 r. W środku tej gromadki, w skórzanym bereciku - pan Józef, konstruktor... Źródło: ALGR
  22. Nic z tego - to ślepa uliczka. Lotnictwo sanitarne to dopiero lata 20-te. Oczywiście wcześniej sporadycznie zdarzało się, ze przewożono rannych samolotem, ale - po pierwsze nie było samolotów przystosowanych do transportu na noszach, więc ranny musiał samodzielnie wdrapać się do kabiny, a po drugie - było to doraźne, więc nie mogło być kogoś, kto pełnił funkcję sanitariusza. Na pewno dziadek miał na myśli wojnę 1914-18?
  23. Ta fotografia wisi na forum... eee, Odkrywcy - co prawda w innym wątku, ale jest tutaj. Ale teraz coś istotniejszego. Przyznaję się bez bicia - to ja ją tam umieściłem. Wygrzebana na ALGR we wrześniu 2013, opisana jako "foto samolotu (!) z albumu rodzinnego" (tak w każdym razie mam w adnotacjach). Pisałem do wystawiającego, ale żadnej odpowiedzi nie dostałem. Lokalizacja sprzedającego - jeśli wierzyć notatkom to Ruda Śląska. Uznałem, że to foto jakieś szybowca budowanego przed wojną, amatorsko na Śląsku - no i przy takim założeniu liczba możliwości nie była wielka. W każdym razie przyjąłem, że jeśli to polska konstrukcja, to to jest szybowiec Staniendy. I tak opisałem. Ale nie mam żadnego POTWIERDZONEGO dowodu, że to na pewno szybowiec p. Emanuela. Pewnie pomogłoby jakieś porządne zdjęcie, z wyraźnymi szczegółami - ale takiego nie znam. Więc to MOŻE być szybowiec Staniendy, ale gwarancji nie ma. Podobnie jak w dziesiątkach innych interpretacji fotografii sprzed lat.
  24. Stara sprawa, ale właśnie mi się przypomniało: W dniu 13.12.2019 o 12:52, bodziu000000 napisał: Szybowiec nad Goleszowem Co z kolei Jedburgh_Ops skomentował 26 grudnia: "...szybowca z lekkim skosem dodatnim skrzydeł nie było żadnego spośród polskich konstrukcji." A CW-8 konstrukcji Czerwińskiego? W końcu latało tego ponad 30 egzemplarzy. I ten wysoki ster kierunku też pasuje...
  25. I na sam koniec. Przyglądałem się dziwnemu malowaniu kadłuba Albatrosa J.I z nr "6". A teraz znalazłem to: Lepiej widać te "wężyki" (?) na sterze. Pierwszy raz widzę taki kamuflaż na polskim samolocie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie