-
Zawartość
13 037 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Zawartość dodana przez Woodhaven
-
Rozminowanie pod przekop Mierzei
temat odpowiedział Woodhaven → na fuks_ag → Aktualności, newsy, wydarzenia
ORP "Albatros" - ( zanurzenie 2.7m ), jeden z najnowocześniejszych niszczycieli min Marynarki Wojennej RP, przepłynął kanałem żeglugowym przez Mierzeję Wiślaną! https://gp24.pl/orp-albatros-jeden-z-najnowoczesniejszych-niszczycieli-min-marynarki-wojennej-rp-przeplynal-kanalem-zeglugowym-przez-mierzeje/ar/c3-17398735 -
Kolejna eksplozja niewybuchu! Tym razem na placu budowy torów w Ćmielowie. Mężczyzna z obrażeniami dłoni. Eksplozja niewybuchu na ulicy Legionów w Ćmielowie Kolejna eksplozji niewybuchu prawdopodobnie z czasów II wojny światowej w ciągu zaledwie dwóch dni w regionie świętokrzyskim! W czwartek, 23 marca w Okalinie – Kolonii na placu budowy obwodnicy Opatowa doszło do eksplozji 100-kilogramowej bomby z czasów II wojny światowej. Ranny został mężczyzna. https://echodnia.eu/swietokrzyskie/kolejna-eksplozja-niewybuchu-tym-razem-na-placu-budowy-torow-w-cmielowie-mezczyzna-z-obrazeniami-dloni/ar/c16-17400437
-
Brat postrzelił siostrę! (broń z II wojny światowej)
temat odpowiedział Woodhaven → na canabis.dw → Aktualności, newsy, wydarzenia
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-03-25/11-latka-postrzelona-przez-brata-obrazenia-jak-zolnierz-na-wojnie/ 11-letnia Jagoda w wyniku nieszczęśliwego wypadku została postrzelona w brzuch przez swojego 14-letniego brata. Dziewczynka, która otarła się o śmierć, powoli wraca do zdrowia. Przed nią długa i kosztowna rehabilitacja. Wspiera ją Fundacja Polsat. ......... -
Lotnicze ciekawostki
temat odpowiedział Woodhaven → na bodziu000000 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
-
Lotnicze ciekawostki
temat odpowiedział Woodhaven → na bodziu000000 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Glassówka ponownie rusza.
temat odpowiedział Woodhaven → na Spirit of Warsaw → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
https://gk24.pl/widowiskowa-akcja-na-plazy-w-mielnie-na-brzeg-zostal-wyciagniety-poniemiecki-wrak-zdjecia/ar/c1-17385541?fbclid=IwAR3CTGTIU-r2weuNfNSKd9x4T7Z5raqdDDGfEhjPRWQl0Xrm1j_kS0csetY Cały weekend trwało wyciąganie z morza, leżącej na dnie kilkanaście metrów od brzegu, barki, która utonęła tu pod koniec II wojny światowej. Według opisów historycznych, na tej właśnie barce grupa niemieckich mieszkańców Mielna próbowała uciec na zachód III Rzeszy, a przez twierdzę Kolberg przedostać się do Szczecina. Mieli wypłynąć z portu na Jamnie, przepłynąć przez Kanał Jamneński i tam wpaść pod ogień radzieckiego samolotu. Pasażerowie się uratowali, ale płonący wrak dopłynął aż do plaży na wysokości dzisiejszej kawiarni oraz hotelu Meduza i właśnie tu zatonął. W weekend wyciągnięta została denna część jednostki i silnik - wcześniej wyciągnięto fragmenty burt.
-
Update from the "TEAM PROPELLER" We are back. The lamination of the propeller shaft is almost finished.
-
Rozminowanie pod przekop Mierzei
temat odpowiedział Woodhaven → na fuks_ag → Aktualności, newsy, wydarzenia
Hmm... ORP Orzeł zanurzenie 6m -
Silniki Rolls-Royce F130 dla B-52 rozpoczynają testy
temat odpowiedział Woodhaven → na bjar_1 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Glassówka ponownie rusza.
temat odpowiedział Woodhaven → na Spirit of Warsaw → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Lotnicze ciekawostki
temat odpowiedział Woodhaven → na bodziu000000 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Tajemnicza akcja Niemców na polskim jeziorze. Nowe ustalenia prokuratury Z poczynionych dotychczas ustaleń wynika, że poszukiwacze nie posiadali wymaganej zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków na poszukiwania wraku – przekazała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Trzej obywatele Niemiec prowadzili na jez. Resko Przymorskie poszukiwania zatopionego podczas wojny niemieckiego samolotu. Trzej obywatele Niemiec w piątek wymagali asysty straży pożarnej – tratwa, którą pływali po jeziorze uległa awarii Wskazane osoby miały prowadzić poszukiwania w obrębie zatopionego wraku samolotu z II wojny światowej W sprawie trwają czynności dowodowe, dotychczas nikomu nie przedstawiono zarzutów i dochodzenie znajduje się w stadium in rem Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu — Prokuratura Rejonowa w Gryficach nadzoruje dochodzenie w sprawie poszukiwania zabytków bez wymaganego pozwolenia tj. o czyn z art. 109c ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami – przekazała PAP Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Trzej obywatele Niemiec w piątek wymagali asysty straży pożarnej – tratwa, którą pływali po jeziorze Resko Przymorskie w okolicach Rogowa uległa awarii i została zniesiona w zarośla. — Wskazane osoby miały prowadzić poszukiwania w obrębie zatopionego wraku samolotu Dornier Do-24, który spadł do jeziora pod koniec drugiej wojny światowej – podała prokuratura. Obywateli Niemiec przesłuchano w charakterze świadków. — Z poczynionych dotychczas ustaleń wynika, że poszukiwacze nie posiadali wymaganej zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków na poszukiwania wraku – przekazano. Jak dodano, w sprawie trwają czynności dowodowe, dotychczas nikomu nie przedstawiono zarzutów i dochodzenie znajduje się w stadium in rem — w sprawie. — Prace przeprowadzała specjalistyczna firma z Niemiec w łączności z Niemieckim Ludowym Związkiem Opieki nad Grobami Wojennymi – poinformował Tomasz Czabański, dyrektor Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych Pomost, która współpracuje ze związkiem "w temacie poszukiwań i ekshumacji niemieckich żołnierzy poległych na terenie Polski podczas drugiej wojny światowej". Podał, że pracownia "wystąpiła w ubiegłym roku o uzyskanie wszelkich stosownych zezwoleń na prowadzenie prac na terenie jeziora Resko Przymorskie". Prace "mające na celu ustalenie dokładnej lokalizacji wraku samolotu, co do którego istnieje podejrzenie, że mogą na jego pokładzie wciąż zalegać szczątki ludzkie" – jak przekazał Czabański – prowadzone były w oparciu o decyzję prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, pozwolenia PGW Wody Polskie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie, pozwolenie Nadzoru Wodnego w Gryficach oraz opinię wojewódzkiego konserwatora zabytków w Szczecinie z dnia 6 czerwca 2022 r. "O terminach prowadzonych prac informowane były Wody Polskie z właściwym wyprzedzeniem" – przekazano. Dodano też, że "w przypadku zlokalizowania wraku firma niemiecka wykonująca te prace miała wystąpić z nowym wnioskiem" do Wód Polskich o "zawarcie z tą instytucją umowy wodnoprawnej". — Oprócz tego planowano też zgodnie z obowiązującymi przepisami wystąpić z odpowiednim wnioskiem do wojewódzkiego konserwatora zabytków w Szczecinie – poinformował dyrektor pracowni. Rzeczniczka RZGW w Szczecinie Natalia Chodań przekazała, że 15 czerwca ub.r. zarząd wyraził zgodę na dysponowanie nieruchomością, pod warunkami, że o terminie przystąpienia do realizacji prac i ich zakończeniu pracownia jest zobowiązana informować Nadzór Wodny w Gryficach, a także, że prace należy prowadzić po poinformowaniu użytkownika obwodu rybackiego, tak, by nie kolidowały one z jego działalnością. Przekazała też, że wpłynęły cztery informacje o terminach prac poszukiwawczych: 28-31 lipca 2022 r., 24-25 września 2022 r., 8-9 października 2022 r. i 21-24 lutego 2023 r. Wojewódzki konserwator zabytków w Szczecinie Tomasz Wolender poinformował, że pracownia zwracała się do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków z zapytaniem o to, czy teren planowanych prac ekshumacyjnych podlega ochronie konserwatorskiej, na co uzyskała odpowiedź, że działka znajduje się poza rejestrem zabytków, nie została ujęta w wojewódzkiej ewidencji zabytków, a na jej terenie nie ma zlokalizowanego stanowiska archeologicznego. Pracownia – jak poinformował Wolender w odpowiedzi na pytanie PAP – nie zwracała się o pozwolenie na prowadzenie badań archeologicznych ani na prowadzenie poszukiwań zabytków przy użyciu urządzeń elektronicznych na terenie jeziora Resko Przymorskie. Rzecznik IPN Rafał Leśkiewicz przekazał PAP, że pracownia otrzymała zezwolenie na ekshumację szczątków z okresu drugiej wojny światowej i przeniesienie ich na cmentarz wojenny w Glinnej (Zachodniopomorskie). Zaznaczył jednak, że konieczne było powiadomienie o pracach z czternastodniowym wyprzedzeniem m.in. dyrektora oddziału IPN w Szczecinie, inspektora sanitarnego, wojewodę, wojewódzkiego konserwatora zabytków i Polski Czerwony Krzyż. Jak dodał rzecznik, IPN nie został powiadomiony o rozpoczęciu prac. — W naszej ocenie jest to uchybienie formalne – powiedział Leśkiewicz. W marcu 1945 r. w Rogowie, ówczesnym niemieckim Kamp, dywizjon ratownictwa morskiego w obliczu zbliżającego się frontu Armii Czerwonej prowadził akcję ratunkową ewakuując stamtąd niemieckich cywilów. Przy jeziorze Resko Przymorskie zorganizowano lotnisko dla wodnopłatowców. 5 marca 1945 wodnopłatowiec Do-24 natychmiast po starcie spadł i zatonął w jeziorze. W samolocie było prawie 80 dzieci. Przypuszcza się, że maszynę mogli strącić żołnierze sowieccy. https://www.onet.pl/informacje/onetszczecin/tajemnicza-akcja-niemcow-na-polskim-jeziorze-nowe-ustalenia-prokuratury/1bngjn3,79cfc278?fbclid=IwAR2xHqcO9JYYYnPro0rVd7zmdXMxBiLIGNs6yp7rp_t0Ed1LqwQun9h2jTA
-
-
Lotnicze ciekawostki
temat odpowiedział Woodhaven → na bodziu000000 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
https://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/lufa-dziala-spadla-na-kierowce-znamy-szczegoly-tragedii-w-muzeum-wojskowym?fbclid=IwAR2cDL9rJagRvFZg7v8M-9bm83Kvcl6gtgB6AGDTQ_Z7WLzMr2u8fwYAFow Znamy szczegóły tragedii w muzeum wojskowym. Lufa działa samobieżnego spadła na kierowcę. 56-letni mężczyzna zginął pomimo reanimacji.
-
UWAGA! MUZEUM BRONI PANCERNEJ JEST NIECZYNNE DO ODWOŁANIA. ZA NIEDOGODNOŚCI PRZEPRASZAMY.
-
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,29492679,wypadek-w-muzeum-broni-pancernej-w-poznaniu-zginal-pracownik.html#do_st=RS&do_a=1046&do_sid=1046&do_w=57&do_v=739#s=BoxOpLink Na terenie Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu doszło do tragicznego wypadku. Podczas wyciągania sprzętu wojskowego, 56-letni mężczyzna został nim przygnieciony. Nie udało się uratować jego życia
-
Lekkie działo samobieżne T - 48 (SU - 57), że zbiorów Muzeum Wojska Polskiego w drodze na czasową wystawę do Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu.