abcd

Albo z trąbki sygnałówki .

Nie kopie się bo zostały wykopane ,za dawnych czasów na Mierzei trafiały się razem z popalonymi albo i nie sztabowym szpargałach

Być może zanim skapitulowali na Wyspie i Mierzei wcześniej przewalali się w okol. Wejherowa to była jednostka dyspozycyjna przy aok 2

Batalion szturmowy aok 2 zakończył karierę 05.45 na Wyspie Sobieszewskiej i Mierzei tam też od czasu do czasu trafiały się ich blachy.Pieczątka stalowa czy mosiężna ?

Berdan 10,7 ?

Podejrzewam że fragment naboju szkolnego reszta była wytoczona z drewna.

1 egz to zapewne Ersatz ( infanterie) Regiment Konigsberg 3 https://wiki.genealogy.net/IR_378

2 egz. to Ersatz bataillon Grenadier Regiment 3 numer Kompanii ( Comp.) nie nabity.

Dziękuję za info ,a w takim wyrzutniku mógł funkcjonować jakiś mechanizm precyzyjny,prosty zegar itp.

Zasugerowałem się Werk. Nr. co świadczyłoby o mechanzmie precyzyjnym,może ktoś z Was jest zarejestrowany na jakimś specjalistycznym forum i zapytałby o ww. element i Fl.nr.50796-1

Aluminiowa część wielkość 8,5/6 cm. sygnowana FL nummer 50796-1 co to ,podejrzewam element zegara lub wskażnika.

Jezus-Maria-Józef, formułka dewocyjny pierścionek zapewne 17/18 wieczny.

VHO -Verbände Heimattreuer Oberschlesier ,plebiscyt 1921

Punca z 1927 .

To na 100proc kabalistyczny medalik-amulet dla małych dzieci tzwn. hejełe ,twój jest starszy zapewne pocz. XIX/XVIII w więc ma trochę inny wygląd, na awersie pod koroną też była litera ה

Kolejna wersja medalika amuletu z hebrajską literą He - ה

Wiem że na terenie byłego obozu Luft orły na czapki garnizonowe jak i furażerki USAAF były odnajdywane ,nakrycia głowy jak i inne elementy umundurowania trafiły tam głównie w paczkach z USA przez Czerwony Krzyż .Ciężko sobie wyobrażić by lotnik ewakuujący się na spadochronie lub uciekający przed pościgiem po awaryjnym lądowaniu pamiętał o czapce.

Zapytam przy okazji ,czy jednostki bośniackie Armii Austrowęgierskiej walczyły 1914/15 na terenach wchodzących w skład obecnej PL odnajdywał ktoś jakieś klamoty po nich ?

Emblemat z naramiennika oraz żeton średnicy 4,4 cm być może identyfikator -przepustkia ( jak licznyj znak w armii rosyjskiej) ,jeżeli posiadacie inne hipotezy co do przeznaczenia żetonu dajcie znać.

Mógł służyć w płockim 8 PAL lub 4 PSK ,jeżeli oczywiście był zawodowcem.

.

Ostatni nabytek z pewnego antykwariatu,brak nr. księgi ewidencyjnej i wiek 31 lat świadczy że właściciel prawdopodobnie był żołnierzem zawodowym (podoficerem) zastanawiający jest brak sygnatury wyznania czego zwykle przestrzegano ,może bezwyznaniowy-ateista.

Szkoła Pilotów tabliczka z beczki . Sygnowana numeratorami kroju identycznego jakie były w zestawach do bicia aluminiowych nieśmiertelników WP więc pewno lata 30te

Wygląda jak oryginalnie wytłoczony żeton ale bez podłużnych otworów do łamania które póżniej zostały zastąpione przez prymitywne dziurkowanie krój numeratora także nietypowy jak na nieśmiertelnik 39.

Tą nietypową wrześniową blaszkę nabyłam razem z nieśmiertelnikiem Stalagu XIII A, są pamiątkami po kombatancie i oryginalność nie podlega dyskusji.Jej właściciel dostał się po 17.09.39 do sowieckiej niewoli i w ramach póżniejszej wymiany jeńców został przekazany Niemcom, w maju 1940 trafił do St.XIII A.