karpik

Lepiej nie. I tak trzeba szybko wrzucić coś o alfons... dyrektorze muzeum to yeti może reszty nie zobaczy

Są już filmiki jak tłuką się troglodyci z ochroną. Mogę się założyć w ciemno czyi to wyborcy.

Może twój pomarańczowy idol wyśle im te które zabiera z Polski. Przecież robią to "dla oszczędności", a oddając Ukraińcom odpada im opłata za utrzymanie i kadrę.

Nie wiem, nie oglądałem. Chciałbym za to zobaczyć czy kandydat na prezydenta z 3 wynikiem w sondażach, potrafi wydukać coś poza tym, co fsb mu podsunie.

Memcen nie dotarł bo trzeba by powiedzieć coś więcej niż parę populistycznych, wyuczonych na blachę frazesów

VID_20250411_185703_794.mp4

VID_20250411_160953_677.mp4

"Chiny podnoszą cła na towary amerykańskie z 84% do 125%, poinformował komitet Rady Państwa. UE rozpoczyna rozmowy z ZEA i Chinami w celu złagodzenia barier handlowych w odpowiedzi na cła USA UE uzgodniła z Emiratami rozpoczęcie rozmów na temat umowy o wolnym handlu, która obniżyłaby cła i otworzyła rynki dla towarów, usług i inwestycji w kluczowych sektorach, w tym w zakresie energii odnawialnej, zielonego wodoru i surowców krytycznych. UE jest drugim co do wielkości partnerem handlowym Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Kraje te odpowiadają za 8,3% całkowitego handlu zagranicznego Zjednoczonych Emiratów Arabskich (bez uwzględnienia ropy naftowej). Bruksela prowadzi konsultacje z Chinami w sprawie wprowadzenia minimalnych cen na pojazdy elektryczne zamiast ceł, które osiągnęły poziom 45,3%. Obie strony potwierdziły, że negocjacje już się rozpoczęły. Xi Jinping wezwał Unię Europejską do zjednoczenia się w sprzeciwie wobec amerykańskich taryf celnych. „Chiny i UE muszą wspólnie przeciwstawić się jednostronnej presji, aby chronić własne interesy i normy międzynarodowe. „W wojnach taryfowych nie ma zwycięzców, a sprzeciw wobec świata prowadzi do izolacji” – powiedział chiński przywódca na spotkaniu z premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem w Pekinie."

Lada dzień mija kwartał od jednodniowego zakończenia trzydniowej wojny. Jedyny sukces pomarańczowego- swoje mrzonki o zakończeniu wojny przekuł w pomoc rosyjskiej gospodarce. Wprowadzenie optymizmu w rynek pozwoliło łysemu mordercy- ludobójcy spokojnie planować eskalację a nie martwić się o zasoby. To była pomoc większa niż wysłanie tam 10 tysięcy czołgów, a odbywa się bez większego echa. Nie można też zapomnieć o nieocenionej pomocy w postaci parasola nad ruskimi zyskami, czyli tzw. porozumieniem o nie atakowaniu infrastruktury energetycznej. Zamiast tego zbir bezpiecznie zarabia i mógł skupić się na tym co lubi najbardziej - mordowanie cywilów i niszczenie obiektów cywilnych. Po kolei niszczy każdy duży zakład produkcyjny na ukrainie - wczoraj była to wielka fabryka produkująca pieluchy. "Specjalny przedstawiciel Trumpa udaje się do Rosji na rozmowy z Putinem — Axios Według informatorów gazety oraz danych FlightRadar, Steve Witkoff udaje się do Moskwy na spotkanie z Putinem, które ma się odbyć dziś. „Trump wyraził frustrację, że rozmowy w ostatnich tygodniach nie przyniosły większych postępów, a w pewnym momencie stwierdził, że jest 'zły' z powodu komentarzy Putina na temat Ukrainy” – pisze Axios. Będzie to trzecia wizyta specjalnego wysłannika prezydenta USA u rosyjskiego dyktatora. Jeśli do końca miesiąca nie zostanie osiągnięte porozumienie o zawieszeniu broni, Trump może nałożyć na Rosję dodatkowe sankcje, podaje Axios."

..., albo dojść do władzy dzięki tańcom na grobach setki osób.

"Zniszczenie nalotem dwóch budynków, w których mieściło się stanowisko dowodzenia i jednostka ochrony. VID_20250410_225313_205.mp4.mov.mp4

Alternatywna rzeczywistość. Dobra kremlowska szkoła. Póki rządzi, żadne słowa i czyny pod publiczkę nie odbudują utraconego zaufania politycznego i gospodarczego USA. VID_20250410_204643_047.mp4

Kiedyś widziałem ozdobny pasek z podobnych elementów. Sam wzór był inny, ale budowa, tworząca "łańcuch", identyczna. Datować się da po samym wykonaniu- połowa XIX+

Idź do biedry. Kup pasztetową i masz dwa dodatkowe egzemplarze do porównań.

Kabłączek skroniowy i klips od metki.

Przedstawiają to jako dowód...

Matematyka. Jeżeli udowodnisz swoją rację na podstawie fałszywej tezy, to racja nadal jest fałszem.

Kojarzy mi się z dupką od myśliwskiej ammo.

To jest prezydent? To jest biznesmen? To jest człowiek? Chodzący śmieć. Nauczka, która przejdzie do historii i ostrzeżenie dla wszystkich krajów świata, co się dzieje gdy populistyczny debil znajdzie sobie równie głupich wyborców.

Istny pogrom patriotów w wykonaniu reżimu.

Te leżące postaci to metafora ofiar reżimu- czerwień wstydu ojca złodzieja Romanowskiego i czerwień proweniencji pani Skrzypek. Bardzo głębokie.

Nie znam się, ale nie mogę sobie wyobrazić amerykańskich produktów, przez których brak Chińczycy bardzo by rozpaczali. W drugą stronę sprawa wygląda nieciekawie. I przez to właśnie szaleńcowi w oranżu żal ściska poślady. Sposób na rozwiązanie tej kwestii, czyli "masz lepsze i więcej zabawek, więc się obrażam i zabieram swoje" jest tak infantylne i żałosne, że dziecku powyżej lat 3 głupio by się zrobiło. Tym czasem bachor się fafluni, rzuca się po podłodze i chce wszystkim zabawki popsuć.

Minus 2 pancyry VID_20250407_205557_741.mp4

VID_20250407_184454_583.mp4 "Biały Dom nałożył cła , powołując się na fikcyjnego „eksperta”, podczas gdy jego alter ego nazwało Muska zwykłym „sprzedawcą samochodów” Niejasne? Przeanalizujmy to wspólnie z czytelnikami @Pravda_Gerashchenko Podczas gdy ekonomiści na całym świecie nie potrafią zgadnąć, jakiego wzoru użył Biały Dom do obliczenia taryf (istnieje nawet przypuszczenie, że zrobiła to sztuczna inteligencja), prezenterka MSNBC Rachel Maddow zasugerowała, że wojny handlowe Trumpa opierały się na analizie „eksperta”, który w rzeczywistości nie istnieje. Według niej, podczas swojej pierwszej kadencji Trump nie miał ani jednego doradcy ekonomicznego. Poprosił więc swojego zięcia Jareda Kushnera, aby znalazł mu dobrego specjalistę. Trump rzekomo przedstawił Kushnerowi swoje poglądy – prezydent powinien sprawiać wrażenie twardziela, Chiny są złe itd. Uzbrojony w tę radę Kushner udał się na Amazon i zaczął przeglądać książki. Tam natknął się na dzieło o ciekawym tytule „Śmierć przez Chiny”, którego współautorem był Peter Navarro. W ten sposób znany zwolennik deficytu handlowego trafił do zespołu Trumpa jako doradca ekonomiczny. W swoich książkach, m.in. w Śmierci w Chinach, Navarro cytował analizy pewnego eksperta o nazwisku Ron Vara – kontynuuje Rachel Maddow. Ten sam „ekspert” rzekomo przekazał członkom administracji Trumpa analityczną notatkę na temat taryf jako nowej polityki handlowej USA. Ale Ron Vara nigdy nie będzie mógł dostać się do Białego Domu. Nigdy nie istniała osoba o takim imieniu. Peter Navarro wymyślił to, aby wyjaśnić i usprawiedliwić swoją obsesję na punkcie taryf, podsumowuje gospodarz MSNBC. Jednak, żeby dyskutować z najbogatszym człowiekiem na planecie, Peter Navarro nie potrzebuje fałszywych autorytetów. Faktem jest, że w obliczu 10-procentowego spadku wartości akcji Tesli w wyniku ceł nałożonych przez Trumpa, Musk wyraził nadzieję na zniesienie wzajemnych ceł między USA a UE i wezwał do utworzenia strefy wolnego handlu między Europą a Ameryką Północną. Peter Navarro natychmiast wyszedł na antenę i nazwał Muska „po prostu sprzedawcą samochodów, który nic nie rozumie”. Musk odpowiedział w X, że Navarro ma więcej ego niż rozumu: „Doktorat z ekonomii na Harvardzie to zła rzecz, nie dobra rzecz. Okazuje się, że „ego” podzielone przez „mózgi” równa się >1, to jest problem”. Nawet sztuczna inteligencja nie potrafiłaby wymyślić takiej kombinacji. A skoro o nim mowa. Administracja Trumpa twierdzi, że nie wykorzystała sztucznej inteligencji do sporządzenia listy krajów, na które nałożyła cła. Sekretarz ds. handlu Howard Lutnick wyjaśnił, że pingwiny podlegają cłom, które mają uniemożliwić państwom wykorzystywanie ich jako środka tranzytowego w celu obejścia ograniczeń handlowych. Czy wyobrażasz sobie zagraniczną delegację wchodzącą w interakcję z rdzennymi mieszkańcami Wysp Heard i McDonalda?"