Nie ma żadnych wątpliwości że to: "Ugrupowania wojskowe w służbach wywiadowczych USA, Wielkiej Brytanii czy Francji, bo Fico był za pokojem"
By nie było: jestem zdecydowanie przeciwko jakimkolwiek zamachom.
To bez sensu. Przecież wiedzieli jaka jest celność rakiet. Gdyby strzelali w np. stacje kolejową, uszkodzili by coś konkretnego. A tak co? Oczyszczanie pobocza torów z krzaków.
To porównanie jest manipulacją. Z jednej strony mamy państwo z populacją ok. 38 mln ludzi, z drugiej z populacja ok. 146 mln. Ponadto porównujemy zaciąg ochotniczy w czasie pokoju z "zaciągiem ochotniczym" czasu wojny. Wróć - operacji specjalnej.
Ostatnia wojna z nimi to wojna w rodzinie:
"Albrecht urodził się 17 maja 1490 w Ansbach na terenie Frankonii. Był synem Fryderyka Hohenzollerna i Zofii Jagiellonki – córki Kazimierza Jagiellończyka, czyli siostrzeńcem Zygmunta Starego. "