
MarekA
Użytkownik forum-
Zawartość
1 961 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Zawartość dodana przez MarekA
-
-
Jedna z kulek które zrobiły sito https://t.me/TyskNIP/12696?single Całość tu https://defence-ua.com/news/u_rf_sami_zlili_foto_z_aviabazi_marinovka_iz_litakami_v_angarah_promovisti_rezultati_ataki_nashih_droniv-16390.html
-
Tak wygląda jeden z hangarów w zbliżeniu https://t.me/TyskNIP/12694?single
-
-
Dron nie musiał atakować uderzając w ziemie. Jeśli eksplodował kilkadziesiąt metrów nad ziemie strefa rażenie odłamków będzie miała średnice kilkuset metrów.
-
-
I to jest dobra wiadomość: nie ważne są kompetencje. To państwo jest na drodze upadku. Gdyby nie toczyło wojny nie miało by to większego znaczenia. Ale toczy wojnę. Potrzebni są kompetentni decyzyjni ludzie a nie zaufani wykonawcy poleceń.
-
Jest też inna opcja: granica rossiji jest tam gdzie są jej wojska
-
To wina dziennikarzy że na przejściu granicznym nie było ruskich pograniczników? To jest żałosne przyznanie się do własnej bezsilności. Wychodzą inne ciekawostki jak np. to co powiedział jakiś były niemiecki wojskowy (szef wywiadu?) o tym że NS2 został wysadzony przez Zełeńskiego i Dudę. Tj oni o tym wiedzieli i się na akcje zgodzili. Wiadomo już kim ten pan jest i jak bardzo ruskie panikują.
-
-
-
Wg wersji której z walczących stron? Porównując sukcesy w zdobywaniu terenu przeciwnika to to co Ukraińcy zdobyli na ruskich w ciągu tygodnia odpowiada mniej więcej temu co ruski na Ukraińcach zdobyły w ciągu ostatniego roku. Ruskie mają problem z przemieszczeniem wojsk z Ukrainy pod Kursk. Nie bardzo czym mają to szybko zrobić.
-
-
-
W zestawie: broń + amunicja to ta ostatnia jest najbardziej kosztowna. Np. przed wojną jeden nabój do armaty wz. 98 kosztował 48,50zł. Ale do armaty przeciwlotniczej wz. 36 już 120zł. Do haubicy kal. 100mm 83,70zł. Do haubicy kal 155mm 227zł. Przed ruskim atakiem na Ukrainę w 2022r. jeden nabój do Kraba kosztował ok 17 - 18 tys. zł. Z taka cena spotkałem się w jednym z kontraktów.
-
-
-
-
-
Sytuacja pod Kurskiem wg. russkich: "Wróg utworzył w strefie przygranicznej obecnie stabilną strefę kontroli, posiadających 380-400 kilometrów kwadratowych terytorium. Mówimy o części terytorium powiatów Sudzhansky i Korenevsky. Kolejne około 200 kilometrów kwadratowych to, że tak powiem, strefa przedrajdowa, skąd Siły Zbrojne Ukrainy próbują przeprowadzać wypady i gdzie nadal mają możliwość otrzymania zaopatrzenia. Kolejne sto kilometrów kwadratowych to szara strefa. Tam wróg podejmuje już bezpośrednie działania szturmowe, próbując przedostać się w głąb terytorium obwodu kurskiego. " Czyli ruskie nie kontrolują ok. 700km2 https://topwar.ru/248174-rossijskie-vojska-primerno-na-chetvert-sokratili-ploschad-seroj-zony-v-kurskoj-oblasti-v-techenie-sutok.html
-
Ciekawe na ile jest to bliskie prawdzie:
-
Tereny zajęte, kontrolowane prze Ukraińców podzielił bym na trzy kategorie: kontrolowany często kontrolowany wpadają na kontrole. Prowadząc walki manewrowe nie da się wytyczyć trwałej linii frontu. To chyba nie jest zaskakujące?
-
-
Może przyłączyć obwód kurski do Ukrainy?