Skocz do zawartości
  • 0

Miedziana kula z trzema gwintowanymi otworami


bialawy

Pytanie

Napisano

Witam

Mam pytanie - czy ktoś spotkał się z podobnym przedmiotem i może powiedzieć skąd to i do czego służyło? Materiał wygląda jak miedź. Średnica ok 30mm. Z boku w trzech miejscach otwory z nagwintowaniem, które spotykają się w jednym punkcie (wiercone pod kątem, nie prosto w centrum kuli, czyli miejsce przecięcia nawierceń poza środkiem kuli). Powyżej odcinków z gwintem widać jakby szerzej wyfrezowane gniazda. Na górze i na dole chyba pozostałości po odcięciu odlewów.

Może komuś z czymś się skojarzy? Raczej ciężko wyobrazić sobie w takijlej formie zwieńczenie jakiegoś trójnogu.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

IMG20221018110423.jpg

IMG20221018110401.jpg

IMG20221018110340.jpg

IMG20221018110309.jpg

5 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Uziemienie generalnie nazywają uziom. Może o te określenie Ci chodziło. W każdym razie dziękuję za szybką odpowiedź i rozwiązanie zagadki. Mogę już spać spokojnie ;-)

Pozdrawiam i dziękuję...

Napisano

Czołem Waszmościom.

 

To jest - zwód pionowy.

Wszystko co sterczy ponad dach, to są zwody pionowe.

Wszystko co biegnie po dachu, to są zwody poziome.

Od dachu do ziemi, mamy - przewód odprowadzający.

A w ziemi instalujemy dwa rodzaje uziemienia - uziom pionowy (punktowy) i / lub - uziom otokowy.

 

pzdr.

stani

Napisano

Jesteś szpecem od uziemień? Chciałbym zweryfikować legendę ludową o uziemianiu radia za pomocą zakopanej mosiężnej łuski artyleryjskiej na drucie. Parę razy się z tym już spotkałem... Co to miało na celu, jak i po co? ;)

Napisano

Czołem.

Specem nie jestem, ale zajmowałem się kiedyś krótkofalarstwem i z uziemieniami miałem do czynienia.

28 minut temu, bjar_1 napisał:

Chciałbym zweryfikować legendę ludową o uziemianiu radia

To nie jest legenda - kiedyś - wszystkie radia lampowe, dla jakości odbioru, musiały być uziemione.

(nie było przewodu uziemiającego w domowych instalacjach)

Obecnie mamy uziemioną instalację elektryczną w domach i włączenie wtyczki, łączy radio z szyną wyrównawczą potencjału uziemienia.

34 minuty temu, bjar_1 napisał:

uziemianiu radia za pomocą zakopanej mosiężnej łuski artyleryjskiej na drucie.

Mosiądz - jak wiadomo - nie rdzewieje, no to mamy dożywotnie uziemienie (a może jeszcze dłużej)

Czy to będzie łuska artyleryjska, czy kawał blachy - to jeden czort ważne że działa.

Żelazne uziomy, rdzewiejąc tracą swoją pojemność i uziemienie słabnie.

A na uziomy z kolorowych metali, może sobie pozwolić - ktoś z grubą sakiewką.

(no chyba że znalazł mosiężną łuskę artyleryjską :))

Obecnie - uziom otokowy - zalewa się w fundamencie domu, co zapobiega jego degradacji.

 

pzdr.

stani

 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie