Sztylet/kordzik.

[kazioW24]

Kolejny dziwak,pewnie znów coś wschodniego.Długość 31cm,ostrze 19,5cm.,brak sygnatur tylko ornament.

[toyotomi]

Czołem.

6 godzin temu, kazioW24 napisał:

Kolejny dziwak pewnie znów coś wschodniego

Rzeczywiście - fantazyjna konstrukcja.

Coś wschodniego...? - wręcz przeciwnie. Głownia z takim profilem konstrukcyjnym - to "zachód"

Iście zerżnięta z pruskiego - grabendolch'a.

Jelca fantazyjne - aby nie powiedzieć śmiesznie groteskowe. I zbyt duże do tego sztyletu.

Pasują - co najwyżej - do średniowiecznego lewaka (też "zachód")

Trzon rękojeści z "genialnym" kapturkiem - udającym głowicę.

Pochwę - można by podkleić do kaukaskiej kamy - ale tak na siłę.

----------------

Ktoś miał zajebistą wenę twórczą i talent go zamęczył - na amen.

6 godzin temu, kazioW24 napisał:

brak sygnatur

Twórcy brakło odwagi, albo pomyślunku.

 

pzdr.

stani

[kazioW24]

By nawet pasowało wyskoczył na strychu pod Elblągiem.

[Erih]

Ostrze kojarzy mi się odlegle z bułgarskimi nożami szturmowymi, na nóż okopowy chyba za szerokie?

No i patrząc na średnicę rękojeści, to trzpień będzie cieniutki.

Najładniejsza w sumie ta pochwa :)

 

No jednak nie. Tamte miały inny sztych, taki bardziej pod Bowie.

[toyotomi]

Czołem.

17 godzin temu, Erih napisał:

na nóż okopowy chyba za szerokie?

No pewnie - nie pisałem że głownia od okopowego.

Tylko że - zerżnięta stylistycznie z okopowego.

 

pzdr.

stani

[bert.F]

Ostrze wygląda na fabryczne i stylistycznie nawiązuje do głowni "bagnetu", może pochodzić od np. niemieckiego noża myśliwskiego ( jagdmesser, czy jakoś tak podobnie ). Cała reszta twórczość , jak wspomniał Kol. toyotomi