Kujawsko-pomorskie. Wywrócił się w lesie na rowerze i znalazł skarb...

[predi888]

https://www.zwiadowcahistorii.pl/kujawsko-pomorskie-wywrocil-sie-w-lesie-na-rowerze-i-znalazl-skarb-srebrnych-monet/

żeby ja chociaż jedną monetę znalazł jak się wypieprzyłem w lesie...  a tu takiego wała 

[sqr]

Gość może mieć problemy, bo rower to urządzenie techniczne. Albo zabronią jazdy na rowerach po lesie...

[Tyr]

Jakiś słaby rower miał, że wszystkich od razu nie znalazł;) 

[bjar_1]

Coraz durniejsze ściemy wymyślają ci ludzie...

[dago2]

Wg mnie Ci ludzie są nieźle stuknieci. Wymyślają jakieś idiotyczne historie by móc zanieść do konserwy znalezisko. W nagrodę być może nie zostaną ukarani. 

Jakoś nie mogę tego pojąć, ale ja może głupi jestem...

[bjar_1]

Dokładnie. I żeby to było jeszcze coś naprawdę ciekawego...

[predi888]

Godzinę temu, bjar_1 napisał:

Coraz durniejsze ściemy wymyślają ci ludzie...

ale milicja w to "wierzy"  

[takafura]

Mocno zarył po upadku że je z głębokości kilkudziesięciu centymetrów wyczul

[bialawy]

Bo widzicie drodzy Panowie... jak stare przysłowie mówi "Jak ktoś ma pecha to i w drewnianym kościele cegłą po głowie dostanie".. No to widać, że jak ktoś ma szczęście to i rowerem srebrne monety znajduje. Swoją drogą nigdzie nie mogłem znaleźć informacji jakiej marki był ten rower. Może cechuje się tym, że przyciągają go srebrne monety (i na odwrót). Może dlatego akurat w tym miejscu chłop się przewrócił, bo fizyka wzięła górę...

Summa summarum... żeby wszystko się później w kasie państwowej zgadzało - MKiDN na wniosek WKZ przyzna nagrodę, a leśniczy dowali mandat za niszczenie ściółki podczas upadku rowerem ;-)

Pozdr.