Niemieckie " Zielone Diabły"- Kreta

[formoza58]

Jw.

[formoza58]

Po desantowaniu.

[formoza58]

Desant.

[formoza58]

Przed Junkersem.

[formoza58]

W drodze do Junkersa.

[formoza58]

Desant.

[formoza58]

Na pozycji.

[formoza58]

5 godzin temu, formoza58 napisał:

.

.

[formoza58]

Opatrywanie rannych.

[formoza58]

W szpitaliku polowym.

[formoza58]

Z walk.

[formoza58]

Kanonierzy 1 regimentu artylerii.

[formoza58]

Jw.

[formoza58]

.

[formoza58]

Jolijolijoli...

[formoza58]

Przegrani w zakładzie.

[formoza58]

W marszu.

[formoza58]

Z zasobnikiem... Muła w pobliżu nie było.

[formoza58]

.

[formoza58]

Z zasobnikiem.

[formoza58]

Często, bardzo często, tak bywało na lądowisku.

[formoza58]

Jw.

[formoza58]

Przy wraku HMS. " York".

[Jedburgh_Ops]

Jesteś Formoza niesamowity.

A ja głupi kiedyś myślałem, że pana boga za tunikę złapałem mając Squadron Signal Fallschirmjäger in Action.

[formoza58]

 To był mój jeden z zakupów w starej dobrej " Pelcie".

W zasadzie mój kontakt z FJ rozpoczął z chwilą, kiedy przed wielu laty wyciągnąłem z jednego z mazurskich jezior malutki drobiazg. Zaczęło się zainteresowanie FJ, ale nie fascynacja. A potem przyszła z antykwariatu ' Kreta" gen. Franciszka " Łastoczki" , Skibińskiego. Człowieka, który nienawidził  niemców i  walczył z nimi od 1939 do 1945, ale potrafił w sposób obiektywny docenić wysiłek  FJ na Krecie. Wspaniały Człowiek i Wielka Klasa, o czym miałem się przekonać podczas rozmów. Wiadomo, stary Jazlowiak  

A to jest ów znaleziony drobiazg, towarzyszący mi od przeszło 30 lat. I nie chce się dać zgubić, mimo, że nie "borcham" fajki