formoza58 Napisano 28 Listopad 2018 Napisano 28 Listopad 2018 Wątek zbierający materiały i zdjęcia o wozach bojowych, używanych przez Finów, w czasie II wś...
formoza58 Napisano 28 Listopad 2018 Autor Napisano 28 Listopad 2018 Zdobyczne sowieckie T-50, przerabiane w fińskich warsztatach.
Landszaft Napisano 29 Listopad 2018 Napisano 29 Listopad 2018 na pierwszym zdjęciu jest T 26 z dodatkowymi ekranami i z prawej strony widać T 50 którego zdobyto tylko jedną sztukę i do dnia dzisiejszego stoi w muzeum Parola
formoza58 Napisano 29 Listopad 2018 Autor Napisano 29 Listopad 2018 Tak jest, a tutaj ten jedyny egzemplarz T- 50..
formoza58 Napisano 30 Listopad 2018 Autor Napisano 30 Listopad 2018 Zdobyczny sowiecki ciągnik artyleryjski T- 20.
Edmundo Napisano 30 Listopad 2018 Napisano 30 Listopad 2018 Dobre foto do porównania wielkości tegoż Komsomołca" z polskim C2P. To tyczy także komfortu jazdy załogi" w tychże ciągnikach.
formoza58 Napisano 30 Listopad 2018 Autor Napisano 30 Listopad 2018 Na tym zdjęciu Finowie ustawili się do fotki, ale spokojnie trzech siedziało wygodnie po każdej stronie.
Edmundo Napisano 30 Listopad 2018 Napisano 30 Listopad 2018 Zgadzam się, trzech spokojnie się mieściło (czyli łącznie 6 plus 2 w opancerzonej szoferce") ale z tą wygodą to raczej nie za bardzo zwłaszcza podczas jazdy w terenie, gdzie troszkę ujało" na boki, a przy większym pochyleniu bocznym to nie za bardzo było się czego przytrzymać, chyba że były założone pałąki na plandekę . Mimo wszystko to chyba C2P był bardziej komfortowy" dla przewożonej obsługi (pomijajam kwestię lekkiego opancerzenia przodu Komsomołca" i uzbrojenia w km DT 7,62 mm) z tym że działon polskiej armaty plot. wz. 36 40 mm musiał być wyposażony w 2 ciągniki C2P, jeden dla armaty plus 3 żołnierzy obsługi działonu oraz drugi ciągnik dla przyczepy amunicyjnej plus 3 z obsługi działonu czyli łącznie 6 żołnierzy plus 2 kierowców a więc to co mieściło się na jednym sowieckim T 20 Komsomolec". Ciekawe jak było z właściwościami jazdy terenowej tudzież pokonywaniem przeszkód.
formoza58 Napisano 30 Listopad 2018 Autor Napisano 30 Listopad 2018 Nie, absolutnie nie przedkładam T-20 nad naszym C2P, szczególnie pod względem wygody pasażerów. Ale również było to fajne autko" i z możliwością uzbrojenia. Po zostawieniu działa i obsługi, mogły powalczyć jako tankietka. Nawet w charakterze ochrony baterii...
Landszaft Napisano 30 Listopad 2018 Napisano 30 Listopad 2018 Trochę kolega Edmundo niezbyt precyzyjnie opisał komsomolca i nijak nie da się go porównywać z C2p. Pamiętajmy że w komsomolcu paka to bardzo ciekawe rozwiązanie , mianowicie obie kanapy 3 osobowe były odwracalne i w każdej chwili kanapy zamieniały się po odwróceniu na opancerzoną pakę o sporej ładowności jak na taki mikry pojazd. Komsomolec nie tylko był transporterem dla wojska ale transporterem towarowym ale także mógł holować za sobą jakąś armatkę. W dodatku był lekko opancerzonym co dawało szansę operowania na I linii a mało tego mógł jak TKS prowadzić zwiad z uwagi na niska sylwetkę i uzbrojenie. Był to pojazd typu C2p i TKS w jedynym. C2p to pojazd nieopancerzony do działania na tyłach a nie na pierwszej linii , w dodatku o niewielkiej ładowności typowy ciągnik przeznaczony dla plotek nawet nie bardzo do zastosowania w ciągnięciu Ppanc Boforsa z uwagi na nieopancerzenie i utratę ciągnika w trakcie walki jak by miał zabrać działo z i linii i go gdzieś przenieść, tak samo wygoda jazdy pasażerów czy pakowność to też bez szaleństw. Jak na pierwszy nasz ciągnik oparty na podzespołach TKS-a to dość dobra konstrukcja ale bez rewelacji ochów i achów. Pamiętajmy że w tym czasie szeroko od początku lat 30 produkowane transportery i ciągniki np Renault UE nie tylko były w pełni opancerzone dla załogi i miały bardzo wygodna pakę rozładunkową tak samo tyczy się szeroko stosowanego Uniwersal carriera produkcja 35-45 roku i w tej klasie stawiał bym komsomolca a nie w klasie nieopancerzonych ciągników tyłowych jak typowe niemieckie półgąsienicówki sdkfz 6,7,8,9 ,10 które też były typowymi ciągnikami nieopancerzonymi do działań w II linii jak c2p.
Edmundo Napisano 30 Listopad 2018 Napisano 30 Listopad 2018 Kurczaki, myślę że za bardzo nie odbijamy od tematu ale z tą możliwością walki przez polskie C2P to też ie za bardzo". Sowiecki T-20 miał lekkie opancerzenie szoferki" plus uzbrojenie w postaci rkm DT 7,62 mm, polski C2P tylko lekkie, niskie blachy nadwozia plus broń osobistą załogi w postaci kbk wz. 98, zresztą żadna instrukcja nie przewidywała użycia ciągników nawet charakterze w improwizowanego wozu bojowego. Co do hipotetycznej możliwości uzbrojenia C2P to chyba tylko w rkm w. 28 na zwykłych nóżkach ale o ile mnie pamięć nie myli to na stanie baterii artylerii plot. wyposażonych w armaty plot. Bofors wz. 36 mm dla których to standardowym ciągnikiem był właśnie C2P nie było rkm wz. 28 a ckm wz. 30 czy też Maxim wz. 08 na podstawie plot. w relacji dwa ckm na działo (pluton) 40 mm. Niestety ale nie pamiętam jak były transportowane rzeczone ckm plot. ale zdaje się że na ciężarówkach PF 621. Ciekawi mnie do czego miały być skierowane pozostające w służbie i będące w dobrym stanie technicznym C2P po wprowadzeniu do produkcji ciągników kołowych C5P czyli PZInż. 342 i 343 co miało nastąpić w 1940 r.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.