Erih Napisano 21 Październik 2018 Autor Napisano 21 Październik 2018 A konkretnie nowego namiotu bezcieniowego.Jak się kolegom efekt podoba?PS Balans bieli ustawiałem na czuja, bardziej mnie interesuje, jak oceniacie takie oświetlenie.
Erih Napisano 21 Październik 2018 Autor Napisano 21 Październik 2018 I jeszcze kawałek nowszej historii- tym razem zdjęcie w pionie
vis1939 Napisano 22 Październik 2018 Napisano 22 Październik 2018 U mnie z namiotu bezcieniowego takie foty wychodziły, choć i tak jeszcze muszę ustawienia dopieścić bo dupy nie urywa.Erih zdjęcia Ci wyszły raczej jak bez namiotu:)
Swiety82 Napisano 22 Październik 2018 Napisano 22 Październik 2018 Ja kiedyś w makro i nieco artystycznie próbowałem ;-)
Erih Napisano 22 Październik 2018 Autor Napisano 22 Październik 2018 Cały czas się zastanawiam właśnie czy warto się w toto bawić.Z jednej strony 40 zł nie pieniądz, ale jakość i siła światła takie se, z drugiej rozkładam to w dwie minuty, a podświetlany stół i flesze studyjne to z pół godziny stawiania.
vis1939 Napisano 23 Październik 2018 Napisano 23 Październik 2018 Nie podświetlasz dodatkowo namiotu poza lampą w aparacie?
Erih Napisano 23 Październik 2018 Autor Napisano 23 Październik 2018 Lampa wcale nie była w użyciu, ten boksik ma własne oświetlenie - dwa paski LED.
wędrowiec Napisano 24 Październik 2018 Napisano 24 Październik 2018 Sam się przekonałeś co to jest warte. Może służyć pomocą dla kogoś kto nie ma kompletnie pojęcia o fotografii, a chciałby otrzymać trochę lepsze zdjęcia. Do oświetlenia wykorzystano pewnie zwykłe diody LED o niskim współczynniku RA. Trudno się pozbyć tego żółto-zielonego zafarbu bo to światło nie oddaje prawidłowo kolorów. Drugą sprawą jest, że źródło światła jest zbyt blisko fotografowanego przedmiotu. Przy małych i płaskich przedmiotach może tego nie będzie widać, ale przy takich jak ta zapalniczka daje się już zauważyć nierównomierność oświetlenia. Góra zapalniczki jest już bardzo mocno oświetlona, prawie na granicy przepału na zakrętce. Przy wyższym przedmiocie stanie się to jeszcze bardziej widoczne. Osobiście nie lubię takiego płaskiego bezwymiarowego oświetlenia. Pozbawia to fotografowany przedmiot wrażenia głębi i przestrzenności. Sam również dokumentuję swoje zbiory, ale do oświetlenia zazwyczaj wykorzystuję światło dzienne wpadające przez okno, dwie blendy, a jako tło służy arkusz kartonu ustawiony na biurku.
Erih Napisano 24 Październik 2018 Autor Napisano 24 Październik 2018 No niestety, jest to rozwiązanie mocno zastępcze. Teraz nie bardzo mam czas na dłubanie, ale masz rację, LED na pewno do przerobienia.Tyle że wożenie, rozkładanie i podłączanie pełnowymiarowego oświetlenia to straszna upierdliwość, czasem żeby wykonać dwa-trzy zdjęcia. A na światło dzienne nie zawsze mogę liczyć.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.