luk2030 Napisano 16 Kwiecień 2017 Autor Share Napisano 16 Kwiecień 2017 Witam, tyle na forum jest opisane o wykopywaniu skrytek, skarbczyków czy koledzy nie zastanawiali się nad tym jak bezpiecznie przechowywać swoje kosztowności np. w banku ziemnym zabezpieczonym przed wykrywaczami metalu wiadomo w pobliżu zabudowań nadal zamieszkałych jest sporo złomu, który dość przeszkadza w poszukiwaniu wykrywaczem metalu. O to mi chodzi gdy wiadomo, że jak dalej się jedzie to po co zostawiać w domu na widoku rzeczy, które można łatwo włożyć do np. słoika typu wek, na krótki czas to bez problemu, ale jak dłużej ma być w ziemi to jak koledzy zabezpieczyli by np. zegarek którego obudowa jest wykonana z srebra a są tam elementy z żelaza, a niekiedy trafia się srebro pozłacane, bo monety jak na zdjęciu to chyba wystarczy kapsel do monet o odpowiednim rozmiarze i nie trzeba czyścić aby zachować ze to oryginał na nie kopia. Czy warto do środka wrzucić torebki od butów, lub korek od tabletek musujących(które pochłaniają wodę) do środka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hebda Napisano 16 Kwiecień 2017 Share Napisano 16 Kwiecień 2017 Owinąć wszystko streczem,folią i wcisnąć do wiadra z towotem.Wiadro do ziemi.I może leżeć 1000lat i więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
J.H. Napisano 17 Kwiecień 2017 Share Napisano 17 Kwiecień 2017 Srebro 999 nawet w kapslu bardzo szybko dziadzieje; kangury australijskie w niecały rok dostały u mnie wykwitów wykluczające je jako stan menniczy.Niezbędne jest chyba hermetyczne zamknięcie, ale jeszcze nie testowałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luk2030 Napisano 17 Kwiecień 2017 Autor Share Napisano 17 Kwiecień 2017 I ja dlatego myślałem nad wekami gdzie sprężyny są z żelaza a uszczelka z gumy a reszta z szkła wraz z pokrywką i po zamknięciu są bardzo szczelne i dlatego myślę, że to dobry pomysł aby ktoś nie powołany wiedział o takich rzeczach a miejsce jest dla osoby, która to chowała widziane. lecz się zastanawiałem nad zabezpieczeniem np. jak niektóre rzeczy mają emalie lub kamienie aby nie zniszczyły się podczas przechowywania. A niektóre kolekcje cenniejsze jako oszczędności na przyszłość aby nie były przechowywane w systemie bankowym (lepiej ufać sobie niż innym i mieć metale u siebie)to w ziemi lata pewnie by leżały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wędrowiec Napisano 18 Kwiecień 2017 Share Napisano 18 Kwiecień 2017 Takie słoiki wecka przed zamknięciem dobrze by było wypełnić jakimś obojętnym gazem.Wyprze z naczynia powietrze zawierające tlen i cząsteczki pary wodnej, które są najczęstszymi przyczynami korozji.Kiedyś, gdy jeszcze zdjęcia obrabiałem we własnej ciemni, używałem takiego środka do wypełnienia pustej przestrzeni w butelkach z chemią fotograficzną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 18 Kwiecień 2017 Share Napisano 18 Kwiecień 2017 Pełno w różnych zakupach paczuszek pochłaniających wilgoć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viator01 Napisano 18 Kwiecień 2017 Share Napisano 18 Kwiecień 2017 Wilgoć to jedno, a siarka i jej związki, to drugi czynnik powodujący uszkodzenia srebra. Można byłoby z pompą próżniową popróbować :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szutnik Napisano 18 Kwiecień 2017 Share Napisano 18 Kwiecień 2017 Tylko po co zakopywać ? Kiedyś , w porywie szaleństwa kupiłem na złomie kasę pancerną ( 900kg. ) Ścianki 15 cm stali i betonu, otworzenie w krótkim czasie praktycznie niemożliwe ( lwowska szkoła kasiarzy już wymarła :( ) Koszt - 100 zł :) , z uwagi na beton... otworzenie gratis ( kolega ) a radochy kupa . Pamiętam jak przy czwartym podejściu do otworzenia , po paru godzinach asysty dałem spokój i pojechałem do domu . Wyrwali mnie z wanny o 22 telefonem ,żebym przyjechał , bo otworzyli i coś jest. W środku były dwa opakowania po radzieckich haczykach pełne ładnych kamyczków :) 153 szt. po ok. 0,5 do 1 ct . Potem kolejny tel. do przyjaciela ( na szczęście mieszkał obok ) jubilera i diagnoza - cyrkonie :( ... ale do dzisiaj bardzo miło to wspominamy.A kasa do przechowywania genialna ( podobno to nawet nie kasa pancerna tylko skarbiec bankowy ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.