Mcsudi Napisano 20 Wrzesień 2016 Autor Share Napisano 20 Wrzesień 2016 http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,CBSP-arsenal-w-lesie-na-Mazowszu-ponad-200-kg-materialow-wybuchowych,wid,18510921,wiadomosc.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sobiepan Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Ponad 200 kg m.in. trotylu zawierały pociski znalezione przez CBŚP w lasach na Mazowszu. Z ustaleń policji wynika, że pokaźny arsenał mógł być nielegalnym źródłem materiałów wybuchowych.W sumie policjanci w okolicach miejscowości Różan znaleźli 412 pocisków, w tym 322 granaty moździerzowe i 90 pocisków artyleryjskich - poinformowała rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji kom. Agnieszka Hamelusz. - Arsenał pochodził z II wojny światowej - dodała.- Amunicja została zabezpieczona i przekazana patrolowi saperskiemu z II Pułku Inżynieryjnego Wojska Polskiego – powiedziała Hamelusz.Policjanci natrafili na pociski sprawdzając informacje o nielegalnym pozyskiwaniu materiałów wybuchowych.- Okazało się, że znaleziska były wypełnione wysokoenergetycznym materiałem wybuchowym o wadze przekraczającej 203 kg – dodała Hamelusz.Część pocisków została już uszkodzona - wykręcono z nich zapalniki.http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,w-mazowieckim-lesie-ktos-probowal-odzyskac-trotyl-z-niewybuchow,212153.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Talibowie tam działali jak nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tygrysekkk21 Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Po tej akcji, to teraz na poszukiwaczy służby będą patrzeć jak na potencjalnego terrorystę, oj łatwo statystyki będzie można nabić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Przecież już od dawna tak patrzą. Nihil novi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Mnie zastanawia troska o te pociski - że niby koś uszkodził wykręcając zapalniki.Zastanawiam się co się dzieje z tym całym wydobywanym MW - ciągle słychać, że ktoś rozbrajał. Zamachów u nas niet, bandziory skończyły się wysadzać jakieś 10 lat temu, na ryby nikt nie poluje. Gdzie to wszystko jest zmagazynowane?Bo jak złapią o ze słoikiem prochu wydłubanego z pocisków, czarnym prochem z Czech. A trotyl jak odkryją to ma przeważnie ładnie na kostkach napisane - rotyl lany" - czyli wywędrował z magazynów wojskowych ale współczesnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Dąbrowski Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Ja tam sądzę że w końcu te całe służby pójdą po rozum do głowy i poproszą Bjara aby im to wycenił. Ileż można czytać 200 kg MW.A jakby napisali że MW warte 500 milionów to by było coś.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Mnie zastanawia troska o te pociski"Jak to? W końcu to zabytki, nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sobiepan Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Sprawa jest rozwojowa:)***Puszcza biała od prochu. Tu mafia miała kopalnię materiałów wybuchowych"Pociski przejęte przez CBŚP w lesie pod Warszawą zawierały około 200 kg trotylu. I ktoś prawdopodobnie próbował go pozyskać. Bomba skonstruowana z takiej ilości materiału mogłaby spowodować niemałe szkody. A trotyl z tych okolic już nie raz wybuchał w stolicy.Kompleks leśny, w którym CBŚP odkryło nielegalną kopalnię trotylu nazywany jest Puszczą Białą. Rozciąga się od Pułtuska, przez okolice Różana, aż po Ostrów Mazowiecką. Są to lasy cenne przyrodniczo i - na swój sposób - cenne dla amatorów prochu.To właśnie z tych lasów dostawcy pozyskiwali proch z niewybuchów dla najgroźniejszych grup przestępczych działających w stolicy i okolicach. W latach 90. porachunki między warszawskimi gangsterami często dokonywano metodą podkładania bomb. Najprawdopodobniej materiały wybuchowe pochodziły z niewybuchów właśnie z tego kompleksu leśnego.- Wiele materiałów wybuchowych, które rozbrajałem lub zabezpieczałem w tamtym czasie, było wykonanych na bazie substancji pozyskanej z niewybuchów z II wojny światowej - mówi Zbigniew Pluciak, były pirotechnik z Komendy Stołecznej Policji, a obecnie skarbnik Stowarzyszenia Polskich Specjalistów Bombowych.Pruszków kontra WołominW drugiej połowie lat 90. zorganizowana przestępczość była jednym z najpoważniejszych problemów społecznych w Polsce, szczególnie widocznym w Warszawie. O wpływy rywalizowały tu gangi noszące nazwy podwarszawskich miejscowości: Pruszków" i Wołomin" oraz dwa mniejsze: Otwock" i Wyszków". Strzelaniny i podkładanie bomb, można bez przesady powiedzieć, były wtedy w Warszawie na porządku dziennym.Skąd przestępcy mieli materiały wybuchowe? Gangi, które przenikały do struktur władzy i służb mundurowych, mogły sobie wprawdzie pozwolić na pokątne kupowanie nowych ładunków używanych przez służby, albo sprowadzać z zagranicy. Ta droga wiązała się jednak z dość wysokimi kosztami i ryzykiem wpadki. Taniej i bezpieczniej było opłacić wiejskich zbieraczy oraz hobbystów chodzących po lasach.Głośne pod koniec lat 90. XX wieku było zatrzymanie mieszkańca jednego z mazowieckich miast, który jechał przez środek Warszawy wiekowym samochodem pełnym niewybuchów i wydłubanego z nich prochu. Tłumaczył policjantom, że jedzie na targ starzyzny na Kole. W toku śledztwa okazało się, że realizował zamówienie gangsterów, a niewybuchy zebrał właśnie na terenie Puszczy Białej.Nierozbrojony arsenałPuszcza Biała wciąż kryje w sobie wiele pozostałości po II wojnie światowej, co pokazało najnowsze znalezisko Centralnego Biura Śledczego Policji. Na tym terenie w 1944 roku bardzo długo stał front. Wcześniej biegła tu granica między Generalnym Gubernatorstwem, a terenami Polski wcielonymi do III Rzeszy. Na przygranicznych obszarach w czasie hitlerowskiej okupacji działała polska partyzantka nękająca niemieckie posterunki. Na linii Różan-Pułtusk-Płońsk stał również front w wojnie obronnej 1939 roku.Mimo podejmowanych prób oczyszczenia tych lasów z niewybuchów, ziemia wciąż kryje tam wiele tajemnic. Po lasach do dziś krąży z wykrywaczami metali wielu zbieraczy, zarówno amatorów militariów, jak i zwykłych piromanów.Wybuchowy protestZ terenów Puszczy Białej pochodzili bracia Ryszard i Jerzy Kowalczykowie, którzy w 1971 roku wysadzili aulę Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Zrobili to w proteście, w przeddzień akademii na której nagrody i odznaczenia mieli odebrać milicjanci odpowiedzialni za masakrę robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku. W późniejszym śledztwie w sprawie zamachu bombowego Jerzy Kowalczyk wyznał, że materiały wybuchowe pozyskał z niewypałów zebranych w okolicy, z której pochodził.Niewybuchy, których wciąż znajduje się wiele na tamtych terenach, doczekały się opracowań w prasie fachowej, a nawet w publikacjach popularnonaukowych. Za najbardziej niecodzienne, wręcz absurdalnie anegdotyczne (ale autentyczne!) uznano użycie niewybuchów w... przydrożnej kapliczce we wsi Laski w powiecie makowskim.Tamtejsza figurka Matki Boskiej ogrodzona była pociskami większego kalibru, które przed nabożeństwami majowymi były polerowane na połysk przez miejscową ludność" - informował Radosław Biczak w czasopiśmie Odkrywca" (nr 7/ 1999 r.)jp/mśhttp://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,puszcza-biala-od-prochu-tu-mafia-miala-kopalnie-materialow-wybuchowych,212204.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Nielegalna kopalnia trotylu" - dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sobiepan Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Szyszko zapowiedział organizację straży geologicznej, która będzie chronić polskich kopalin przed nielegalnym wydobyciem. może o ten trotyl chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Sobiepan... będziesz, czego nie życzę, jeszcze płakał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek Dąbrowski Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Dokładnie. Teraz do nielegalnego pozyskiwania zabytków dojdzie nielegalne pozyskiwanie kopalin np żwiru. Wystarczą dwa ziarna w kieszeni czy w bucie i do pierdla.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Por. Wojas Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Dobra zmiana" poprostu. Do tego kombinują coś tam z myśliwymi, słyszeliście? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monoceros Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Cytuję.(Mam nadzieję,że za cytowanie słów niecenzuralnych batona nie dostaje się):- Wypierdalaj z lasu. My tu polujemy - znam co najmniej kilka wypadków, kiedy w taki sposób myśliwi wypraszali z ogólnodostępnych lasów innych jego użytkowników. Nie wszyscy dawali się wyprosić. Po nowelizacji prawa łowieckiego, jeśli ktoś nie zejdzie myśliwym z drogi, dostanie mandat.-Nie dawali się wyprosić ci, którzy znali prawo dotyczące i lasów, i polowania. Nie pomagało nawet straszenie postrzeleniem, bo to przecież myśliwy musi wiedzieć do czego strzela, a strzelanie do celów nierozpoznanych jest absolutnie zabronione.Szczególnie po sprawie Romka z Hajnówki większość obserwatorów przyrody była świadoma swoich praw. W 2010 r. młodego miłośnika ptaków, który poszedł do puszczy je obserwować, spotkała dość niemiła przygoda. Spotkał myśliwego z Niemiec prowadzonego przez miejscowego leśnika, wkrótce został oskarżony o utrudnianie polowania" i stanął przed sądem. Sąd jednak wszystkie zarzuty oddalił, bo nie było wówczas przepisu mówiącego, że utrudnianie polowania jest wykroczeniem, a prawo dawało wszystkim równy dostęp do lasów skarbu państwa.Minister Jan Szyszko, który na sejmowych komisjach chwalił się, że wyssał łowiectwo z mlekiem matki", chce sprawić, że będą równi i równiejsi. Przepis, który resort środowiska planuje dodać do ustawy prawo łowieckie jest bardzo ogólny i nie precyzuje czym jest utrudnianie polowania.Nie ma wątpliwości, że będzie to prawna broń masowego rażenia w rękach myśliwych. Oni już doskonale wiedzą, jak korzystać ze zbyt ogólnych przepisów. Najlepszym tego przykładem jest zakaz strzelania przy miejscach dokarmiania, a zezwolenie na strzelanie przy nęciskach.Nęciska to też miejsca, gdzie wykłada się pokarm dla zwierząt - takie nęciska można zobaczyć niemal pod każdą amboną. I to myśliwy decyduje, co jest nęciskiem, a co miejscem dokarmiania. Jeżeli dodamy do tego, że często polują miejscowe elity - prokuratorzy, sędziowie, księża lub policjanci - to możemy się spodziewać, że egzekwowanie przepisu o utrudnianiu będzie bardzo skuteczne. Będzie bronią nie tylko na ekologów, lecz także na każdego.Myśliwy zobaczy nielubianego sąsiada, który poszedł na grzyby i bez trudu będzie mógł oskarżyć go o utrudnianie. Miejsca polowań nie są oznakowane, a polowania zbiorowe, o których myśliwi muszą informować, to mniejszość. Większość polowań to polowania indywidualne, czyli ktoś wpisuje się do książki polowań koła, bierze strzelbę i jedzie do lasu lub na łąkę. Osoby postronne nic o tym nie będą wiedzieć, dopóki nie okaże się, że właśnie coś utrudniają lub już utrudniły i do ich drzwi puka policja z mandatem.Smaczkiem w całej tej sprawie jest również to, że minister Szyszko jeszcze nie tak dawno sprzedawał nie mającą wiele wspólnego z rzeczywistością bajeczkę o prywatyzacji lasów i straszył, że zostaną one zamknięte dla ludzi. Kiedy PO i PSL próbowały wpisać do konstytucji przy okazji zakazu prywatyzacji również przepis o dostępie do lasów skarbu państwa, robił wszystko, zresztą z sukcesem, by do tego nie dopuścić. Dziś, gdyby istniał konstytucyjny przepis o ogólnym dostępie do lasów, a Trybunał Konstytucyjny nie zostałby sparaliżowany, nie miałby żadnych szans na taką zmianę w prawie. Na dziś sprawy wyglądają jednak tak, że zapisu w konstytucji nie ma, PiS przepycha przez Sejm co chce, a prezydent Andrzej Duda, który mógłby zawetować zmianę i który, jeszcze w kampanii wyborczej zapewniał, że brzydzi się myśliwymi, dziś się z nimi ochoczo fotografuje.Lasy oraz prywatna ziemia, na której się poluje, staną się własnością polujących i to przez większość roku, a w niektórych częściach Polski (np. tam, gdzie już nie ma okresu ochronnego na dziki jak woj. podlaskim) przez cały rok. I każdy, kto nie będzie chciał narazić się na mandat, będzie musiał schodzić myśliwym z drogi. Drodzy grzybiarze, przyrodnicy, spacerowicze, jeżeli ktoś nie zatrzyma tej dobrej zmiany", będziecie musieli wypierdalać" z lasu bez dyskusji. ....coż,wy...z lasu wszystkie łodkrywcy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Panie i Panowie... Bjar także...Mimo związku lasu z drewnem i MW nie rozpędzajmy się za bardzo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sobiepan Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 szyszki, myśliwi, maliny, kopaliny... zmiany, glany, w ząbek czesany...a tak wracając do tematu. to myślicie że w tej puszczy to rzeczywiście bandyci trotyl kopali, czy raczej kolekcjonerzy-saperzy-amatorzy" pozyskiwali skorupy? albo może zwyczajnie leżało to pod mchem od pół wiek aż ktoś się raczył schylić i w mediach zaistnieć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Sobiepan - oczywiście, że druga z wersji jest właściwa ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karabin★ Napisano 20 Wrzesień 2016 Share Napisano 20 Wrzesień 2016 Wojsko umywało ręce tyle lat,miło słyszeć i czytać że chociaż CBŚP tym się zajęło.Jeszcze trochę poligonów i magazynów leśnych zostało tylko funkcjonariuszy przymaławo na tyle szpejów. Nie wspomnę o koniecznej poprawce w okolicach Koszęcina gdzie prywatna/e firma/y oczyściły budżet a nie lasy:) Pierdoły że gangole dłubały w starych kluchach trotyl jak w tych czasach z ruskiego wagonu można było kupić dosłownie to co się chciało bez żadnych ceregieli.Pewnie jeszcze na turystycznej go przetapiali i udeptywali coby sprasowany był.Tak to tylko piszą o tych co są nie potrzebni żeby ludzie myśleli że są potrzebni czyli o tych co z braku roboty konkretnej biorą się za zbiórkę leśnych złomów.No jakoś do emerytury trza się dokiwać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mcsudi Napisano 22 Wrzesień 2016 Autor Share Napisano 22 Wrzesień 2016 Tutaj jeszcze filmik : http://wp.tv/i,przerazajace-znalezisko-w-lesie-na-mazowszu,mid,1989400,cid,4051,klip.html?ticaid=517c61...W sumie policjanci w okolicach miejscowości Różan znaleźli 412 pocisków, w tym 322 granaty moździerzowe i 90 pocisków artyleryjskich. Arsenał pochodził z czasów II wojny światowej." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.