Skocz do zawartości

Nowy Rutus- Alter71


kijow

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
dokładnie...to jest naprawdę ruch nie fair wobec klientów.Nikt by na tym nie stracił gdyby wycofywać poprzednie modele stopniowo bez obniżki.Współczuje szczerze komuś kto zakupił nowa optime ,3 tygodnie temu ,a dziś jego wykrywacz jest 200 zł tańszy w oficjalnym cenniku.Na logikę to świadczy o tym że był cały czas o 200 zł za drogi..bo czemu tańszy? bo słaby? To że producent kończy produkcje jest ok nie ma tu problemu ma prawo ..ale nie z dnia na dzień potaniając produkty.Gdyby pozostałe w magazynie sztuki np. rozesłać do sklepów partnerskich na wolny rynek i tym sklepom obniżyć cenę,a detaliści niech juz sie bawią ceną...aaa to rozumiem...wtedy mogłyby one na rynku detalicznym mocno stanieć na zasadzie konkurencji. Naprawde dziwny niespotykany w tak niszowym biznesie zwyczaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie producenta być trudnym. Szczególnie producenta wiodącego.
Tyle rzeczy trzeba przewidzieć, żeby nie narobić sobie nieplanowanej wizerunkowej szkody.
Tyle stron innych producentów i cudzych patentów trzeba przeczytać, żeby coś prawdopodobnie nowego" wymyślić :)

P.S.
A nie ma tam gdzieś popularnej adnotacji, że jeśli w ciągu miesiąca znajdziesz taki sam tańszy produkt, to zwrócimy ci różnicę"? :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakaż to krzywda spotkała ludzi którzy kupili rutusa w normalnej cenie?
W wigilię wejścia gofindów radykalnie spadła cena terry 3O5; jakoś nikt na tym nie ucierpiał, a sporo ludzi mogło kupić fajną piszczałę tanio.
A wartość wykrywaczy rzeczywiście spadła; zawsze wejście nowego modelu zmniejsza cenę starego, właśnie dlatego że nie jest już ''naj''.
Wyprzedaże ciuchów, aut i wszystkiego są normą i jest dobrze.
A rutusy w cenie ace to jest ciekawa oferta; swoją drogą pewnie ciekawsza niż ten cały alter, który z racji mnogości regulacji zrobi karierę jak v3i: biorąc pod uwagę że najczęstszym dylematem statystycznego poszukiwacza jest ''na jakich ustawieniach chodzicie'', to będą się sypały gromy, że wykrywacz niestabilny, że identyfikacja do dupy itd.
A że to nie wina sprzętu, tylko operatora..?
Kogo to obchodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamietam, to wykrywacze Rutusa zawsze w okolicach świąt był w promocyjnej cenie. Może zamiast narzekac na firmę, potraktujmy spadek tych cen jako świąteczną promocję. Pierwszy raz spotykam się z narzekaniami klientów na spadek cen produktów. Dajmy szansę mniej zamożnym osobą kupić te wykrywacze w bardziej przystępnej dla nich cenie. A kto zdecyduje się na Altera to i tak go kupi. Jak ceny rosną to narzekacie, jak spadają to tez Wam nie pasuje.
Acje promocyjne w dobie tak dużej konkurencji na rynku to już wieloletnia norma - wręcz ugruntowana tradycja. Rutus robi akcję wietrzenia magazynów" i ja to całkowicie rozumiem. Mnóstwo ludzi na tym jedynie skorzysta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z tymi którzy chcieli sprzedać swój detektor,zrobili kalkulacje za ile opchną" wykrywacz i ile muszą dołożyć na nowy a tu zoonk bo rynek wtórny też przeżywa rzęsienie ziemi".Nikt przy zdrowych zmysłach nie zapłaci za roczny detektor tyle ile kosztuje ówka nie śmigany" w sklepie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazdy, kto kupuje nowy fabryczny produkt ponosi takie ryzyko - to najbardziej naturalne. Uzywany sprzet warty jest tyle ile ktoś za niego zapłaci - nikt nie gwarantuje mininalnych cen na rynku wtórnym. To nie PRL że kupując nowego malucha i sprzedając go na giełdzie dostawałeś dwukrotną jego cenę fabryczną. Sprzet nowy zaraz po zakupie traci na wartości - czasem bardziej czasem mniej. A może nie sprzedawajcie swoich rutusów? Bo przecież Alter tak naprawdę nie jest kontynuacją dotychczasowej linii produktów - to diametralnie inny wykrywacz mający niewiele wspólnego ze swoimi poprzednikami.
Rutus zapewnił, że Alter będzie miał jednak j. polski.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent jak widać wziął sobie do serca życzenia klientów i spolszczy nowy model - a w zasadzie dołoży j. polski jako podstawowy z możliwością wyboru angielskiego.
Alter jest skierowany do szerokiego grona detektorystów, tak jak pisałem to nie jest kontynauacja dotyczchczasowej linii. Dlatego kazdy zadowolony użytkownik proximy, argo czy optimy nie powinien go postrzegać jako nastepcy tego co aktualnie posiadaja a bardziej jako całkiem odmienny i diametralnie różny wykrywacz. Zaprzestanie produkcji dotychczasowych modeli w naturalny sposób tłumaczy wyprzedaż stanów magazynowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy do serca, czy raczej do portfela, ale to miło że poświęcił czas między obiadem a wiadomościami na dorobienie drugiego języka ;) Na pewno polscy klienci się ucieszą.

Z tą wyprzedażą stanów magazynowych to trzeba uważać, bo producent UE lub importer na teren UE jest zobowiązany do zapewnienia dostępności części zamiennych przez okres 5 lat. Żeby nie trzeba było montować formy na wtryskarce bo jakiś uparty klient postanowił naprawić pęknięty sterownik miesiąc przed upływem okresu ochronnego :)))

W każdym razie hasło producent porzuca dotychczasowe konstrukcje, które stają się tym samym przestarzałymi" zostało na rynek wysłane. Majstersztyk reklamowy, zawodowstwo po polsku ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było już :) Wycofanie przez White's kultowego XLT i wprowadzenie Spectry...

Zmiana przez R. jest rewolucyjna bo zastosował lcd graficzny i stm32. Może sobie teraz na różne rzeczy pozwolić :))))

Palma pierwszeństwa będzie dla tego, który wymyśli i opatentuje nową rewolucyjną metodę, która będzie lepsza, będzie poza zakresem VLF. Wcześniej jednak będzie detektor, który łączy metodę indukcji magnetycznej w systemie PI i VLF.

TAKTYK wróżbita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inny przypadek. Whites produkował XLT w niezmienionej formie tak długo, że niektórzy w tym czasie zdążyli nabyć prawa obywatelskie. Później pojawił się DFX i był produkowany równolegle z XLT. Potem XLT wypadł z oferty i pojawił się V3 ale DFX był (jest?) nadal produkowany.
I nawet mimo tego że XLT umierał śmiercią naturalną, chyba nie było garażowej wyprzedaży" egzemplarzy poskręcanych z resztek, w obniżonej cenie.
Rutus, ku zaskoczeniu zapewne wielu osób, zatrzymuje produkcję wykrywaczy które jeszcze niedawno modernizował, skazując je na los produktów wycofanych. Cena na wolnym rynku od razu leci na łeb, co na pewno jest niemiłą niespodzianką. Na pewno dla ludzi, dla których zakup Rutusa jest sporym wydatkiem a jego odsprzedanie (ze stratą, ale szacowalną) było istotnym wkładem finansowym do zakupu innego wykrywacza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Optimę sprzedałem gdy przeczytałem o produkcji Altera. Było do przewidzenia, że cena jeśli nie nowych to używanych Rutusów spadnie.
A czy przypadkiem nie jest tak, że rynek wykrywaczy w Polsce uległ nasyceniu? I Rutus oraz dystrybutorzy innych marek o tym wiedzą?
Tłumaczyłoby to, tak mnie się wydaje, przyśpieszoną premierę Altera na rynku. Dlatego zapewne zamieszanie z tym polskim menu. Normalnie na pewno by było od razu do wyboru.
A wyprzedaż starych modeli?
Jak przestały się sprzedawać to przestał na nich zarabiać, i nie będzie produkował na magazyn. Może ma ich naprodukowanych tyle, że starczy na długi czas przy obecnym popycie.
Za to Alter przyniesie zyski natychmiast i to możliwe, że większe za granicą niż w Polsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent przełożył premierę o kilka dni ze względu na konieczność dogrania j. poskiego.
Czy to znaczy, że nie wszystkie wykrywaczę będą miały j. poski na pokładzie? Raczej w to wątpię. Więc realnym terminem będzie raczej drugi tydzień listopada. Ja też zamówiłem w komplecie z dwoma cewkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ze względu na dogranie j. polskiego a
W ciągu najbliższych 4 dni język polski zostanie dopisany i w menu pojawi się możliwość przełączenia na angielski. Polski podstawowy - angielski dodatkowy.

Może pojawić się kilku dniowe opóźnienie z sprzedażą wykrywacza z powodu konieczności przygotowania do druku i wydrukowania nowych instrukcji ."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jedno wychodzi.
Biorąc pod uwagę duże zainteresowanie wykrywaczem, to zapewne już jakaś partia trafiła do magazynu, cały czas są składane penie następne egzemplarze. Więc zapewne jest konieczność zmiany softu tych pierwszych zmontowanych już egzemplarzy plus kwestia wydrukowanej nowej instrukcji w obu językach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie