jotes Napisano 2 Kwiecień 2004 Autor Napisano 2 Kwiecień 2004 http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=3284837427&category=15504Chyba załatwiony przez naszych, a może awaria? Muszę się przyjrzeć dokładniej :-)Pzdr,jotes
jotes Napisano 2 Kwiecień 2004 Autor Napisano 2 Kwiecień 2004 Moje spostrzeżenia:- zbity reflektor,- chyba dwa trafienia na pionowym pancerzu z przodu, ale nie na wylot,- zamazane celowo krzyże?Pzdr,jotes
jotes Napisano 2 Kwiecień 2004 Autor Napisano 2 Kwiecień 2004 Chyba jednak nie są trafienia, raczej jakieś mocowania/haki. I raczej z boku niż z przodu.
Gość Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Krzyże są zamazane /?/, próbowano je zetrzeć /?/, Tam gdzie u spodu jest ciemno prawdopodobnie jest dziura w płycie na wysokości przedniego koła.
jotes Napisano 2 Kwiecień 2004 Autor Napisano 2 Kwiecień 2004 Chodzi mi o te dwa w środku obrazka. Ewidentnie haki...
jotes Napisano 2 Kwiecień 2004 Autor Napisano 2 Kwiecień 2004 A koła napędowego oczywiście nie ma, jest z tyłu na pancerzu.
jotes Napisano 2 Kwiecień 2004 Autor Napisano 2 Kwiecień 2004 I brak też przedniego wózka jezdnego. Mina?
Gość Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Też doszedłem do wniosku, że brak części kół, ale to, że ich nie widać może wynikać z zbyt wielkich ciemności tam panujących:)Ma zwichrowany błotnik na pewno...
Gość Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Jotes Krzyże czesto celowo zamalowywano w czasie kampani wrzesniowej bo były świetnym celem dla dział ppanc nawet w kurzu widać było wyraznie białe krzyże
jotes Napisano 2 Kwiecień 2004 Autor Napisano 2 Kwiecień 2004 Iancurtis: podreguluj monitor :-)Okejos: wiem, ale raczej rzadko widać to na zdjeciach...
kloki Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Wydaje mi się iż panzer dostał w przednie koło lub tuż obo, możliwe też, że wjechał na minę, stąd urwane koło.
K.Abt. Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 A po tym nrze (423) nie można zidentyfikować jednostki? Te chałupki z tyłu - ekstremalnie mazowieckie... Fajna fotka.
Gość Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Mamy artylerzystę. Czy zawsze będzie chciał trafił w płytę czołową ? Tam gdzie pancerz jest najgrubszy ?Mądry artylerzysta będzie starał się trafić w gąsienicę. Jeden dobrze przymierzony strzał i czołg z dalszej walki wyłączony.Aha, można też celować w szczelinę obserwacyjną kierowcy. Też sposób bardzo skuteczny.Gdzieś czytałem, że i tak około 60-70 % trafień na polu walki czołg otrzymuje w przód wieży......
Grendel Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Panowie,Zdjecie jest o tylez ciekawe, ze wyglada na to , ze ta czworka" rzeczywiscie wjechala na mine.A tychze w kampanii wrzesniowej ponoc uzyto bardzo malo - tak przynajmniej wynikaloby z kilku dyskusji, ktorych bylem swiadkiem.A tak miedzy nami - co to za wersja?Jakas pozna Ausf A?Ausf B z innym opancerzeniem szczeliny obserwacyjnej kierowcy?Hmmm...Ciekawe.Jesli chodzi o celowanie do czolgu - owszem-w teorii powinno sie welowac w szczeliny obserwacyjne lub w gniazdo km.W praktyce - celowano w nadjezdzajacy z naprzeciwka ksztalt.Czesto w kurzu i dymie.Dlatego wlasnie zamazywano blotem biale krzyze - stanowily idealny obiekt w celowniku;o)PozdrowieniaGrendel
vonadamski Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Witam!!!Panowie a kto uzywa min na bruku???Moim zdaniem trafienie artyleryjskie ale nie z działa ppanc tylko z wiekszego kalibru. Gdzie celowano tam celowano ... moim zdaniem to nieistotne.Z powazaniem vonadamski
Grendel Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Vonadamski,Wiekszy kaliber poszatkowalby odlamkami blotnik.Musialby to byc przeciwpancerny, a takich do siedemdziesiatek piatek chyba nie bylo.Zas co do min - w czym przeszkadza bruk?Chyba, ze ciezej jest je postawic.PozdrowieniaGrendel
vonadamski Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Grendel. Masz racje jesli chodzi o wiekszy kaliber. Poszatkowalby blotnik. Jednak pocisk ppanc 37mm nie urwalby kola napinającego i dwoch nosnych z wozkiem. Mina ppanc nie zakopana w ziemi jest bardzo widoczna. Mozna jej uzywac na bruku ale ustawiajac za pomoca linki itd. Czyli jedzie czolg jest obok ciagniemy za sznurek i ustawiamy mine (minki) na drodze i kaboom :) Po drugie w minie ppanc jest tyle ladunku wybuchowego ze tez powinno uszkodzic blotnik.Z powazaniem vonadamski
Grendel Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Vonadamski,Mina niekoniecznie poszatkowalaby blotnik, poniewaz miny przeciwpancerne skladaja sie glownie z ladunku wybuchowego.Skorupy jest tyle, co kot naplakal.Procz tego fala uderzeniowa rozchodzi sie nieco inaczej niz przy wybuchu pocisku artyleryjskiego (odpada energia kinetyczna itd.).Sa to jednak czcze spekulacje.Istnieje tez takia mozliwosc, ze 37-ka trafila w mocowanie kola napedowego i na tyle mocno ja uszkodzila, ze kolo urwalo sie w czasie jazdy.Bezwladnos zrobila swoje i kola jezdne pierwszego wozka zostaly oderwane nim czolg stanal na dobre.Tyle, ze wtedy prawdopodobnie by skrecil, a wyglada na to, ze stoi idealnie w osi ulicy.Jak pisalem, sa to spekulacje.Nie dowiemy sie raczej nigdy co zalatwilo te czworke".Ale pytam znow - jaka czworke"?Bo wciaz nie odgadlem.PozdrawiamGrendel
Grendel Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 No dobra-mea culpa - Ausf A.Ausf B nie mial juz tej konstrukcji z rurek (jakas forma zurawika?co to w zasadzie bylo?) na lewej burcie.Na tym zdjeciu nie widac kopuly dowodcy, a na plycie czolowej nie widac uskoku.Dlatego zastanawialem sie, czy to moze jakis pozny A, albo wczesny B...PozdrowieniaGrendel
vonadamski Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Grendel.Jesli chodzi o budowe min to znam ja bardzo dobrze z powodu swojego zawodu i wyksztalcenia. Te kilka kilogramow ladunku wybuchowego w minie robi taka zadyme ze blotnik powinien byc tez posiekany. Blotnik w zadnym pojezdzie pancernym nie jest z grubej plyty pancernej. Z powazaniem vonadamski
Grendel Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Vonadamski,W sumie masz racje - sam podmuch powinien niezle blotnik pogiac.Zreszta , jak pisalem wczesniej, mina zdziwilaby mnie bardzo, bo Polacy ich ponoc nie uzywali.PozdrowieniaGrendel
Marek Jaszczołt Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Tak to Ausf A. Ten żurawik nie wnosi na częci ich nie było, natomiast konstrukcja klapek wizjerów obok działa jest dość charakterystyczna dla A. Przy okazji wydaje mi się że brakuje 4 kółka podtrzymującego. Być może przyczyna stanu tego pojazdu była znacznie bardziej prozaiczna. Niemcy we wrześniu mieli braki w dostawach części zamienny do czołgów i kanibalizowali cześć uszkodzonych pojazdów w celu utrzymania w linii możliwie ich największej ilości.
Grendel Napisano 2 Kwiecień 2004 Napisano 2 Kwiecień 2004 Marku,Miedzy innymi te klapki mi sie nie zgadzaja.Wydaje mi sie, ze powinny byc dluzsze.Chyba, ze klapka byla duzo wieksza(dluzsza) niz wizjer.Nie mam zadnego zdjecia przodu wiezy od Ausf A z otwartymi wizjerami, zeby porownac.Czwarte kolo rzeczywiscie zniklo.Zostala tylko os.PozdrowieniaGrendel
grove3 Napisano 3 Kwiecień 2004 Napisano 3 Kwiecień 2004 A może mu poprostu zeszło powietrze z koła i pojechał kubelwagenem do wulkanizacjii:))
polsmol Napisano 3 Kwiecień 2004 Napisano 3 Kwiecień 2004 Sądzę, że możemy mieć tu do czynienia z przykładem zaradności polskiej ludności wiejskiej znanej z wielkiego zaangażowania kolekcjonerskiego ;-)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.