Czlowieksniegu Napisano 27 Kwiecień 2016 Autor Napisano 27 Kwiecień 2016 Czy ktoś-coś?Czyli jakiś autor/tytuł wspomnień przychodzi komuś do głowy?
vis1939 Napisano 28 Kwiecień 2016 Napisano 28 Kwiecień 2016 Leń...http://odk.pl/w-zaulkach-frontu-pod-budziszynem,2958.html
Ostoja Napisano 3 Maj 2016 Napisano 3 Maj 2016 Niestety wspomnień drukiem praktycznie nie ma prócz tego co powyżej (wspomnienia żołnierza batalionu szkolnego 8 DP). W PRL najczęściej tematyką zajmował się płk Kaczmarek i wszystko co wyszło później, opiera się często na nim.Bitwa Budziszyńska wymaga dalszych badań ale będzie problem ze źródłami...
ammuratow Napisano 10 Maj 2016 Napisano 10 Maj 2016 Witam,Korzystając z dostępnych mi danych znalazłem książkę pt.W zaułkach frontu: pod Budziszynem". Autorem jest Henryk Garbowski. Książka ukazała się w 2003 roku.W serii Tygrys" wydano też w 1970 roku tomik autorstwa Saturniny Wadeckiej pt. Budziszyn: kwiecień 1945".Jest jeszcze napisana przez Waldemara Kotowicza książka pt. Przez Nysę Łużycką" (1969)To tylePozdrawiamArtur
kindzal Napisano 11 Maj 2016 Napisano 11 Maj 2016 Mam jeszcze: Leon Lubecki, Na poludnie od Berlina.Oraz niemieckie wydawnictwa:Wolfgang Fleischer, Das Kriegsende in Sachsen, 2004.Theodor Seidel, Kriegsverbrechen in Sachsen - Die vergessenen Totenvon April / Mai 1945 .Ta ksiązka mnie zszokowala, bo opisuje m.in. zbrodnie wojenne popelnione przez Polaków w czasie Operacji Budziszynskiej.Ale najlepsze jest W zaułkach frontu", o czym koledzy juz wspominali.
Ostoja Napisano 11 Maj 2016 Napisano 11 Maj 2016 @ammuratow -Seria Tygrys to współcześnie nie jest rzetelne źródło informacji.Kotowicz z tego co pamiętam to częściowo beletrystyka.@kindzal - Lubecki napisał monografię pułkową swojego macierzystego 26pp 9DP. Nie są to klasyczne wspomnienia jak u Garbowskiego.A książki niemieckie - nie znałem. Czytałeś obie?
kindzal Napisano 11 Maj 2016 Napisano 11 Maj 2016 Masz oczywiście rację, to nie są wspomnienia, ale polecam tak żeby uzyskać pełen obraz sprawy.Niemieckie czytalem obydwie.Pierwsza ciekawa ze względu na to, że jest dużo materiałów i zdjęć z pobojowisk i odnalezionych tam fantów.Druga dlatego, że u nas o tych sprawach się nie pisze, a autor cytuje oryginalne księgi kościelne z 1945 roku oraz żyjących jeszcze świadków. Jak pisałem: dla mnie pozycja szokująca.
kindzal Napisano 11 Maj 2016 Napisano 11 Maj 2016 A co do wspomnien, to co nieco w domu sie nasłuchałem...Szkoda, że wuj tego nie spisał, a ja nie nagrałem:(
Ostoja Napisano 12 Maj 2016 Napisano 12 Maj 2016 Kindzal a czy w tej drugiej książce jest opisana bliżej sytuacja w rejonie Förstgen -Tauer 21/22 kwietnia 1945 (zniszczenie sztabu polskiej 5DP i rozbicie 16BPanc). ?
kindzal Napisano 13 Maj 2016 Napisano 13 Maj 2016 Niestety nie. Tu glownie pisza o ofiarach cywilnych.
Czlowieksniegu Napisano 13 Maj 2016 Autor Napisano 13 Maj 2016 Się temat rozruszał...Garbowski do mnie powoli (?) jedzie...Z drugiej strony chętnie bym poczytał wspomnienia wydane w latach 60 i 70... Dziwne, że nic/niewiele wtedy się nie ukazało, zważywszy jak m.in. wydawnictwo MON'u masowo wypuszczało książki wspomnieniowe.
Jacek Dąbrowski Napisano 13 Maj 2016 Napisano 13 Maj 2016 Może i takowe powstawały(w rękopisach) ale wydać je? Wtedy gdy 4-pancerni z psem bili niemca koncertowo nawet w drodze ze szpitala na front? Pisać że WP dostało wciry? Po archiwach wydawnictwa MON trzeba by poszukać ale czy jeszcze istnieje?Pozdrawiam
Ostoja Napisano 13 Maj 2016 Napisano 13 Maj 2016 Dokumenty 2AWP są mocno wybrakowane. Np. w okrążeniu pod Tauer zniszczono całą dokumentację sztabową 5DP. W l. 60 modne były monografie pułkowe 2AWP a np. 13pp do dziś się nie ukazała, choć zmarły niedawno płk Emil Jadziak ją przygotowywał. Tadeusz Stępniowski w swojej pracy dziejów 2AWP" wydanej w 1962r. pisze: Dokumenty 2 Armii zebrane i uporządkowane w CAW, zachowały się niestety w niewielkim procencie.Po zakończeniu działań wojennych akta uległy znacznemu rozproszeniu, poszczególne zespoły znalazły się w archiwach różnych jednostek, wędrując wraz z nimi do Śląskiego i Poznańskiego Okręgu Wojskowego;część akt zniszczono".Skala porażki pod Budziszynem wyszła na jaw" już po PRL-u ale oczywiście weterani od razu wiedzieli jak było naprawdę, z tym,że czym tu było się chwalić a pisanie prawdy wtedy było mocno ograniczone.
Czlowieksniegu Napisano 13 Maj 2016 Autor Napisano 13 Maj 2016 Ciekawe dla mnie są wspomnienia... tutaj akurat na Budziszyn padło i o tą masakrę pytałem.Poniekąd po lekturze Berlingowców".
Ostoja Napisano 13 Maj 2016 Napisano 13 Maj 2016 Wspomnień też nie ma choćby z tego powodu, że w 2Armii w kadrze oficerskiej służyło wielu Rosjan, którzy po wojnie powracali do ZSRR a trudno,żeby sami z siebie pisali o walkach na Łużycach.
Czlowieksniegu Napisano 13 Maj 2016 Autor Napisano 13 Maj 2016 Widzisz, brnąc w OT, to ja na Znanieckim i Chłopie polskim..." wychowany" jestem.Stąd miast suchych pseudonaukowych wolę czasami podkoloryzowane, ale własne wspomnienia. Nawet biorąc pod uwagę okoliczności przyrody, czy wymagania cenzorskie.Szukam, na przykład, wspomnień wydanych jako prace pokonkursowe ogłaszane np ZMW :-)
Ostoja Napisano 14 Maj 2016 Napisano 14 Maj 2016 Nic mi nazwisko Znaniecki nie mówi... Szukanie wspomnień pisanych jako prace biorace udział w lokalnych konkursach to karkołomne zadanie ale...powodzenia.:)
feld Napisano 16 Maj 2016 Napisano 16 Maj 2016 Wspomnien jest dosc sporo...Warto poczytac historie poszczególnych pułków 2 Armii-szczegulnie wydanych po 70 roku-Sa dosc solidne i znajduje sie w nich dosc sporo fragmentów wspomnien zwykłych zołnierzy.A nawet miedzy wierszami dosc sporo mozna wywnioskowac-Wiem,bo dosc czesto krece sie po tych rejonach-i w zasadzie wszystko z terenem sie zgadza.Oczywiscie oprócz (krwawego)forsowania Nysy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.