Skocz do zawartości
  • 0

Ausweiss


bsam20

Pytanie

Napisano

Witam. Dostałem jakiś czas temu taki dokument. Według mnie autentyk, zdjęcie wygląda dobrze. Widać, że leżał pod czymś długi czas, bo jest jaśniejszy środkiem na kształt prostokątny, czegoś co go przykrywało. Moje pytanie co to jest w ogóle, czego jest nie wypełnione, i do czego to miało służyć?

12 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Wszystko to dla mnie jest jasne. Też tak kombinowałem i nie znalazłem takiego w google. Też kombinowałem, że to przepustka dla instruktorów np. Gość na zdjęciu zasłużony.
Napis bez myślnika też mi nie pasuje.
Wygląda, że jednak radosna twórczość chyba. Wydaje mi się jednak, że dla podrasowania byłby jednak wypełniony.

Żadna strata dla mnie, bo dostałem go za friko. Foto przynajmniej autentyczne na 100% jak dla mnie.
Napisano
Zdarza się. Pół biedy, jak to jest taki freak" za friko. Gorzej jest, jak kopie sprzętu III Rzeszy (ekwipunek, mundury, odznaki i dokumenty też) produkowane na zachodzie w latach 70-tych, chodzą za ciężkie pieniądze jako oryginały...
Napisano

Witam. Dostałem jakiś czas temu taki dokument. Według mnie autentyk, zdjęcie wygląda dobrze. Widać, że leżał pod czymś długi czas, bo jest jaśniejszy środkiem na kształt prostokątny, czegoś co go przykrywało. Moje pytanie co to jest w ogóle, czego jest nie wypełnione, i do czego to miało służyć?

Napisano
To co, że kolorowe? Druk na okładce jest gruby i błyszczy się pod światło. Nie jest to żadna współczesna drukarka atramentowa, laserowa itp.
Gostek jest podoficerem Wehrmachtu.
Po co ktoś maiłby produkować kiedyś taki bubel? Widziałem sporo współczesnych falsów i tu stanowczo wykluczam współczesną produkcję.
Dostałem to za friko od znajomego, który wygrzebał kilka takich w jakiś starych dokumentach i dla mnie jest to pewna ciekawostka.
Nie twierdzę stanowczo, że to oryginał, ale też nie jest współczesna produkcja.
Chciałbym wiedzieć po prostu, co to było, jeśli oczywiście istniało w oryginale.
Napisano
Kolory jak kolory. Niemieckie dokumenty miały różną kolorystykę. Nawet te popularne. Jutro poszukam swoje (bo gdzieś chyba głęboko wkitrałem) to fotki może wstawię.
Ale nawet powiem że za jasne dla mnie to jest. Chodzi mi o blankiet. No i to co mnie zdziwiło, to to że dokument ma fotografię a jest niewypełniony.
Pozdr,
makul
Napisano
Urlopowani żołnierze często byli instruktorami w HJ. Stąd może foto pana w mundurze WH. Musiał przecież jakoś dostać się na teren np. obozu szkoleniowego HJ, jak miał wchodzić na Soldbuch?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie