kopijnik2 Napisano 8 Lipiec 2015 Napisano 8 Lipiec 2015 chyba zabrakło iemieckiej precyzji"demolka niezła
predi888 Napisano 8 Lipiec 2015 Napisano 8 Lipiec 2015 chyba zabrakło "niemieckiej precyzjidemolka niezła"Nasi" to cały dom by rozebrali :P
czarny bocian Napisano 8 Lipiec 2015 Napisano 8 Lipiec 2015 w kadrze tv ma gaski . czyzby kola napedowe byly zamontowane na stałe .
bazylwolow Napisano 8 Lipiec 2015 Napisano 8 Lipiec 2015 Alexander Orth, wspomniał, że emeryt jeździł Panterą po okolicy w 1978 r. podczas „zimy stulecia”. Podkreśla też, że nie widzi nic złego w jego hobby bo „niektórzy lubią lokomotywy a inni czołgi”"- podejście burmistrza- szacunek :-)
dirle Napisano 9 Lipiec 2015 Napisano 9 Lipiec 2015 Les05 chyba się mylisz - to był wg mnie zwykły kolekcjoner jakich pełno tu na tym forum. Jakoś nie widziałem na ścianach tego garażu flag z buddyjskim symbolem słońca czy portretów z podobizną pewnego malarza. Gdyby faktycznie sympatyzował z grupami neo nazi to na pewno po wyczynach w latach 80 XX wieku grup sportów obronnych" Hoffmanna policja, wtedy RFN, miała by go na oku. Podobnie wygląda z zakupionym czołgiem w Anglii - wtedy nie było otwartych granic. Przepływ przez granice był w miarę kontrolowany i jeżeli pozwolono mu na wwiezienie na teren RFN-u to nie widzę powodu aby mu nie zwrócili tej pięknej Panthery. Reasumując to podążając tokiem Twojego myślenia to można powiedzieć, że każdy kto ma czołg T34( np panowie Kęszyccy)jest zatwardziałym komuchem, czerwonym pająkiem i modli się do portretu Stalina. Przepraszam, że użyłem w/w nazwiska ale nie znam więcej osób posiadających w swoich zbiorach T34 i z tego co się orientuję to do komuchów" im daleko.
husky1 Napisano 9 Lipiec 2015 Napisano 9 Lipiec 2015 dirle - popatrz dobrze jeszcze raz na te sciany - faszystowskie gapy spogladaja na nas z gory z kazdej strony -ale fakt , ze policja przegiela z tym rozwalaniem garazu -zamiast wszystko opieczetowac i zamknac - gosciu sie odwola i beda wsadzac do piwnicy na koszt podatnika oczywiscie .
maciekszprotawa Napisano 10 Lipiec 2015 Napisano 10 Lipiec 2015 2012 rok? Chyba tak. Ocieplaliśmy budynek w Berlinie. Wiązało się to z wejściem do piwnic i przybiciem wełny mineralnej do sufitu. Co prawda Pan starszy, niemiec z legii cudzoziemskiej. Nie miał oporów z otwarciem piwnicy, a powinien. Można przejechać się do niego na kawę.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.