Skocz do zawartości

Podstodolniaki Jadowite" czyli motocykle ze strychów i stodół. Part-18


Klemens Forel

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 201
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Klemens, generalnie w PRL-u w latach 80-siatych nie istniało takie cóś jak moda motocyklowa, czy działy w sklepach z takową (działy sklepowe świeciły pustkami). Każdy jeździł w tym w czym chodził na co dzień, ci bardziej dbający o szyk w zimniejsze dni zakładali zwykłe kurtki skórzane, w ciepłe dni w krótkich spodenkach i podkoszulkach, nikt się nie martwił jakimkolwiek żółwiem czy ochraniaczami. Poza tym np buty byly na kartki i chyba można było max 4 pary kupic na rok, więc jak ktoś kupił Relaxy to na jesień jeździł w relaksach. Więc zona powinna poszukać w starych kobiecych gazetach z wykrojnikami do szycia jak Przyjaciółka czy Kobieta i Życie.
Jakiś strój dedykowany dla motocyklistów mogły mieć chyba tylko służby mundurowe wtedy, albo prywatny import z zachodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie