Jump to content

Podstodolniaki Jadowite" czyli motocykle ze strychów i stodół. Part-18


Klemens Forel

Recommended Posts

  • Replies 201
  • Created
  • Last Reply
Posted
Panie na Singerach nie pojadą, bo im pas napędowy ściągnie spódnice. I jak to, świecąc golizną jechać? To niezdrowe...
Ten (.....) to będzie Norton Manx.
Indian. I do tego z oryginalnym koszem.

C.
Posted

Klemens informacja dla żony: nie ma lepszego źródła jak tygodnik Motor" z interesujących Was lat. Jest tam mnóstwo zdjęć z epoki, na pewno znajdzie coś dla siebie.

Tutaj przykład akurat koniec lat '70

Posted

Klemens, generalnie w PRL-u w latach 80-siatych nie istniało takie cóś jak moda motocyklowa, czy działy w sklepach z takową (działy sklepowe świeciły pustkami). Każdy jeździł w tym w czym chodził na co dzień, ci bardziej dbający o szyk w zimniejsze dni zakładali zwykłe kurtki skórzane, w ciepłe dni w krótkich spodenkach i podkoszulkach, nikt się nie martwił jakimkolwiek żółwiem czy ochraniaczami. Poza tym np buty byly na kartki i chyba można było max 4 pary kupic na rok, więc jak ktoś kupił Relaxy to na jesień jeździł w relaksach. Więc zona powinna poszukać w starych kobiecych gazetach z wykrojnikami do szycia jak Przyjaciółka czy Kobieta i Życie.
Jakiś strój dedykowany dla motocyklistów mogły mieć chyba tylko służby mundurowe wtedy, albo prywatny import z zachodu.

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...

Important Information