Grypa ! - Wasze sposoby .

[huk 100]

taki zestaw pierwszej pomocy trafiłem ponoć od przyszłego roku będzie na karetkach :)

[Firmanty]

Najlepszy jest dobry seks z młodziutką Rosjanką, rosyjski spiryt i rosyjska bania (wiecie co to?). Super uczucie, na drugi dzień czuję się jak kosmita na haju. Grypa znika, a ja mogę dalej figlować. Linka do tej Rosjanki wam nie dam, niektórzy z wrażenia dostaną szału czy też zawału, w każdym bądź razie przestaną funkcjonować. Dobre też jest gorące mleko z miodem lipowym i masłem. Na szklankę mleka, 2 łyżeczki miodu i łyżeczka masła. Tylko nie bierzcie do tego aspiryny, bo będzie gorzej. Kto zna osoby zbierające zioła to ma szczęście. Tym też można leczyć.

[traper6]

Dla mnie zioła przywożą koledzy z Holandii, ale czy to są zielarze.... bo ja wiem ?

[huk 100]

dla zielarzy nie ma granic :)

[rotsen5]

Wyciśnij sok z 5 cytryn i taka sama ilość wódki (ja zawsze więcej biorę) , zmieszaj to , wypij i do łózka.

[Czlowieksniegu]

5 cytryn i taka sama ilość wódki"

ale te 5 flaszek, to 0,5 każda czy 0,7?
Może się okazać, że nawet jeśli 0,5 l to problemy z grypą będą najmniejszymi problemami...



PS A jeśli sok z 5 cytryn = tyle kropel gorzały, to szkoda akcyzę zrywać i łyżeczkę brudzić ...

[Szaman9]

ponoc przekładaniec jest hitem na przeziębienia i choroby . Słoik po majonezie i tniemy średnio drobno pół cebulki , dwa ząbki czosnku , dwie łyżki miodu i dwie cukru ( osobiście stosuję trzcinowy ) , potem pół cebulki , dwa ząbki czosnku i zaś dwie miodu i dwie cukru łyżki i tak robimy trzy warstwy , cztery i w ciepłe , ale nie na słońce i po może nawet godzinie , dwóch mamy przepyszny syropek na naturalnym antybiotyku i wspomagaczach mu potrzebnych . stosowałem , pomagało . powodzonka .

[viator01]

Z leków działa chyba tylko neosine, ale dorosły to musi wiaderko tego kupić.
Działanie przeciwwirusowe – po wniknięciu cząsteczki wirusa do komórki, inozyna hamuje proces translacji materiału genetycznego wirusa powstrzymując tym samym jego wzrost i dalsze namnażanie." - cokolwiek by to znaczyło - nie działa na objawy, ale na przyczynę :)