Skocz do zawartości
  • 0

broń Volkssturmu


ERWIN

Pytanie

12 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że Fulriede ma rację - chyba jest to radziecka makieta służąca do nauki o budowie broni. O pochodzeniu świadczy wybita cyrylicą litera P". Ciekawe jest to że ma wybity numer seryjny.
Link do aukcji.
http://www.egun.de/market/item.php?id=5249947

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - do celowania i rzymania" nie służy broń szkolna, tylko treningowa. Określenia broń szkolna i broń treningowa - nie są zamienne - i oznaczają dwie różne kategorie broni. Szkoda, że kolega o tym nie wie.

Broń szkolna służy do szkolenia - czyli do NAUKI - jak działa automatyka broni, urządzenie spustowe, itd. I tak jest w tym wypadku. Dlatego stoi to sobie na takich drucianych podpórkach, bo słuźy tylko do demonstracji. I nie potrzebuje np. chwytu. Zresztą lufa to w tym wypadku także tylko zwykła rurka....

Po drugie, kolega pyta, a reszta?". No cóż, nie wiem jak kolega, ale eszta" jest takźe od AK - czyli np.kurek ze sprężyną, spust, wodzik zamka....

Po trzecie - widać jak byk wycięcia do obserwowania mechanizmu... Np. obok komory nabojowej".

Po czwarte - ten egzemplarz jest niekompletny, co z pewnością utrudnia koledze identyfikację. Brakuje tam zamka, tłoka gazowego, pokrywy komory - i jescze kilku elementów. Ale to juź kolega sobie wygogluje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz,że coś takiego zostało by zatwierdzone przez którąś z armii byłego bloku wschodniego,do szkolenia poglądowego,trenningów,nauki działania mechanizmów wewnętrznych etc.O opóźniaczu kolega nie wspomniał? To taka dźwigienka po prawj stronie komory...Ja bardziej przystaję do wypowiedzi vis-a(szalony ślusarz)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan, kolego, dalej upiera się przy swoich przeczuciach" - i niech Pan przy nich pozostanie.


Natomiast chodzi o innych użytkowników, którzy chcieliby wiedzieć, co to jest. Bo na przykład mają egzemplarz wykopany na poligonie Borne Sulinowo, gdzie wyszło kilkanaście egzemplarzy tej makiety, i to w różnym stopniu kompletności. Zresztą nie tylko tam, bo na poligonie w Jueterborgu również też byly znajdowane. Musiałby to być, Panie kolego, szalony ślusarz" o niezłej, jak na szaleńca, skali, ale nie ma co się z Panem spierać... Fora internetowe to takie miejsce, gdzie każdy może zabrać głos, choćby i zielonego pojęcia nie miał, o czym mowa :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie